Temat: Ogromna nadwaga 20-30 kg

Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?
Hej hej dziewczyny! :) u mnie na szczęście w domu rozumieją, mama najbardziej, bo też sama próbuje schudnąć, ale niestety jest sama przeciwko trzem chłopom, więc ona stosować może tylko MŻ, bo i tata i bracia już tak nauczeni, że muszą zjeść porządny obiad ;p ale mnie rozumieją i mama mi bardzo dopinguje :) właśnie jutro jadę na 9 dni do domu, bo długi weekend, a to będzie pierwszy raz odkąd mam dietę Vitalii, więc będę sobie sama gotować i o całkiem innych godzinach jak reszta rodziny :) Mój Ukochany też mnie bardzo wspiera i mi kibicuje :) on również mnie nie widział nigdy szczupłej (tak jak ja siebie też nie), bo poznaliśmy się w moich najgorszych czasach = 100kg... Więc oboje jesteśmy bardzo ciekawi jak będę wyglądać przy wadze 60 kg :))
O, widzisz, najlepszy przykład, że kocha się nie za wygląd.
Denerwujący jest ten kult chudości, bo to już nawet nie szczupłość, gdy wysoka osoba waży poniżej 55kg.
Nie przejmuję się postami osób narzekających, że noszą S, ale XS koniecznie muszą mieć, bo czują się spasione - to jest zwyczajnie głupie.
Szpilka zgadzam się ;) ja tam nie patrzę na takie posty :) bardzo długo starałam się siebie zaakceptować, i teraz kiedy wreszcie to zrobiłam, to uważam, że mogę się spokojnie odchudzać, bo nie zależy nie na tym, żeby to było na już, na teraz :) wiem, że zajmie mi to sporo czasu, ale również wiem, że to będzie zdrowe schudnięcie, a na tym mi zależy :) żeby było zdrowo i trwale :) wreszcie dorosłam do tego, żeby zmienić swoje nawyki zywieniowe, bo wiem, że tylko na tym skorzystam :]

jej dziewczyny, napisała do mnie jakas nastolatka, że niby z czego ja się cieszę, że wcale nie jestem "szczupła", że ona przy moim wzroście waży 60 kg i do chudych nie mależy...nosz ku..a

ja jej napisałam, że mogłabym byc jej mamą i że jak dłużej pozyje to będzie mądrzejsza, no tak jej grzecznie odpisałam :)))), a nie tak, jak miałam ochotę

Salezjaninka, racja, robię sobie zakaz wstępu na forum ogólne, absolutny !!!!!

mamaMaryni, ileż pozytywnego entuzjazmu w Twoim poscie, pożyczam odrobinkę :)))

czekoladko !!!!! piernicz opinie innych, nawet niestety czasem najbliższym, odchudzasz się dla siebie, dla swojego sexownego ciałka !!!! walic innych, mój facet, jak zaczynałam sie odchudzać śmiał się z moich potraw, mówił, taa, teraz malutko, a wieczorem pół lodówki, teraz kurwiczka go trafia, jak się inni faceci na mnie gapią :))))

kkk, głowa do góry, jestem pewna, że z każdym kiloskiem Twoja pewnośc siebie będzie rosła i rosła, juz my o to zadbamy !

Szpileczko, popieram to głupie, chore i wynaturzone !!! gdzie kobiecość, apetyczne krągłości...? :)))

sex z 45 kilogramową babka to juz prawie pedofilia

gorąco u mnie, nie wiadomo jak się ubrać, idę kręcić kółkiem, a potem wyskocze z psiurem na spacerek

aha, sałatka super ! :)

Ja wróciłam od fryzjera... Był wypadek samochodowy i miałam farta bo samochód zatrzymał się dosłownie 5 mm od mojej nogi... Jechał z taką prędkością że cieszę się że mnie nie uderzył bo bym miała obie nogi pogruchotane... Szok przeżyłam ale na szczęście nic mi się nie stało. I jeszcze ten koleś uciekł z miejsca wypadku... Byłam w takim szoku że nawet rejestracji nie zdążyłam zapamiętać... Całe życie mi mignęło przed oczami i moja półtora roczna córcia z Piotrem...


Co do dietki to trwam Idzie mi super. 

Pasek wagi
jejku, straszne... Mojego Lubego raz prawie samochód potrącił, to jak mi to opowiadał, to tak się wystraszyłam, że się popłakałam :/ nie lubię takich sytuacji... Dobrze, że nic Ci się nie stało! 
kupiłam wagę :) Według niej ważę 86 kg? No cóż, skoro tak pokazuje... Więc stawiam, ze tyle waże, wkońcu pomiary będę robiła na niej. Oczywiście to mnie bardzo uszczęśliwia :P Postawiłam mojego faceta dla pewności czy aby na pewno dobrze pokazuje i niby dobrze... No nic, zobaczymy :)

Anula, bardzo ładna fryzurka :)
Pasek wagi
Jak tam dziewczynki idzie dietka? 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.