19 kwietnia 2012, 21:06
Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
23 kwietnia 2012, 20:43
ja o dietach nic nie myślę, bo nie myślę o tym aby je stosować. Znam siebie i swój organizm, i wiem, że nie dałabym rady niczemu, co czegoś mi zabrania. Wolę sama sobie ustalić, że ograniczam powiedzmy słodycze, niż mieć to zabronione w diecie. Ja niczego sobie nie zabraniam, bo wiadomo, że zakazany owoc najlepiej smakuje. Poza tym ja nie jestem wytrwała i u mnie by to po prostu nie przeszło...
Dziewczyny a co myślicie o popcornie? Moja siostra mi kiedyś opowiadała, ze jej koleżanka przez tydzień jadła sam popcorn w nieograniczonych ilościach i schudła 6 kg... Mnie bardziej interesuje, czy popcorn tuczy? Bo to, że zapycha to wiem...
Edytowany przez Myszak90 23 kwietnia 2012, 20:50
- Dołączył: 2012-04-19
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 102
23 kwietnia 2012, 20:55
Spróbuj zjeść jakiś słodki owoc
- Dołączył: 2012-04-19
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 102
23 kwietnia 2012, 21:09
Dziewczyny nie piszcie że nie da się wytrzymać bez słodyczy. Da się tylko jest jedna zasada: TRZEBA CHCIEĆ. Ja jadłam ogrom słodyczy i nie umiałam sobie odmówić ale w końcu powiedziałam sobie dość. Słodycze to największy wróg. To właśnie przez nie rośnie dupa. Pomyślcie sobie że w ten sposób zwalniacie tempo chudnięcia albo i zamiast chudnąć tyjecie. Po co się starać i być na diecie skoro potem wsunie się batona albo pączka??? Dieta ze słodyczami to nie dieta. Ja rozumiem że to może być trudne ale bez przesady żeby było nie do zrealizowania. Ja nie tknęłam ani grama niczego co jest słodkie prócz owoców. Jestem przykładem że się da.
- Dołączył: 2012-04-19
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 102
23 kwietnia 2012, 21:12
Dieta dukana to najgłupsza dieta jaka tylko może być. Jest kurewsko nie zdrowa i na bank nie wytrzymasz wszystkich faz. Jest cholernie ciężka. Na nabiał to nie mogłam patrzeć przez pół roku. A jak się ją przerwie to kilogramy wracają i to z nadwyżką.
23 kwietnia 2012, 21:14
Anula19911 właśnie słyszałam trochę negatywnych ocen, ale wiesz jak mówią: tonący brzytwy się chwyta. A ja czuję, że idę na samo dno.
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
23 kwietnia 2012, 21:29
Anula masz świętą rację :) Dlatego ja nie jestem i nigdy nie byłam na diecie :))
- Dołączył: 2012-04-19
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 102
23 kwietnia 2012, 21:33
A ja myślę że idziesz na łatwiznę, w ogóle nie patrzysz na konsekwencje. Załóżmy że schudniesz w zastraszającym tempie. Co potem zrobisz z tą rozciągniętą skórą na całym ciele bo niestety tak będzie. Ciało nie nadąży. Potem będziesz płakać. Można dostać skazy białkowej a w tedy trzeba przerwać dietę to wtedy wróci Ci z nawiązką tych kilogramów a jeśli nie zrezygnujesz z diety mimo skazy białkowej to skończy się to uczuleniem na białko. I wyobraź sobie co wtedy zrobisz?? Bo mi się wydaje że nie warto.
23 kwietnia 2012, 21:36
Ale ja nie podjęłam żadnej decyzji, że przechodzę na Dukana, byłam tylko ciekawa opinii
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto:
- Liczba postów: 278
23 kwietnia 2012, 21:39
Staples Kochana wcale nie idziesz na samo dno! Wnioskując po Twoim suwaczku, już jakieś efekty są. Nie poddawaj się, i tak jak pisze Anula, myśl przede wszystkim o zdrowiu, bo co z tego, ze będziesz chudzinka, jak nie nacieszysz się za dużo swoją figurą. Głowa do góry. Po to jesteśmy, aby się wspierać :) Każda z nas ma ciężko, ale mi to forum pomaga. Zaczynam od niego dzień, i już jest lepiej :) A zaraz idę wypróbować stepper :)
- Dołączył: 2012-04-19
- Miasto: Grodzisk Mazowiecki
- Liczba postów: 102
23 kwietnia 2012, 21:40
Ja rozumiem:) Chciałam Ci przedstawić obraz ogólny
![]()
Całkowicie Ci to wybić z główki