19 kwietnia 2012, 21:06
Czy są na forum osoby, które również walczą z tak dużą nadwagą ? Jeśli tak to może wesprzemy się wzajemnie ?
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
1 czerwca 2012, 12:15
zazdroszczę Wam tej siłowni
![]()
Też bym chciała chodzić ale niestety póki co nie ma takiej opcji. Pozostaja ćwiczenia dywanowe, ale wiecie jak to jest - na siłowni większa mobilizacja...
- Dołączył: 2009-08-26
- Miasto: Ostrów
- Liczba postów: 1966
1 czerwca 2012, 12:50
Cześć
Witam wszystkich gorąco. Wczoraj zafundowałam sobie mały jogging i spacer z pieskiem, dlatego mnie nie było, ale teraz nadrobię wszystkie zaległości.
Trzymam za was i siebie kciuki w kolejnym dniu walki...
1 czerwca 2012, 13:30
Aaa czytam jak idziecie na siłownie i wkurzam się na siebie... wiem, teraz możecie na mnie wrzeszczeć.. ja mam siłownie dosłownie pod domem i cóż nie chodzę, pomimo że mam ją za darmo.... kurde tak fatalnie się ze sobą czuję, że wstyd mi iść na siłownie gdzie pełno lasek i mięśniaków czuję się tam okropnie!! Nie potrafię się zmobilizować i tam iść... a na dodatek mąż nie chce mi tam towarzyszyć więc sama to kompeltnie nie mam odwagi... :(
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Bukowno
- Liczba postów: 6084
1 czerwca 2012, 13:35
manoli a nie możesz wybrać pory dnia kiedy jest najmniej ludzi ? ja zamierzam iść rano i mam nadzieje, że dużo ludzi nie będzie :) a potem wskocze do sauny ;) na rozluźnienie ;) ja też się wstydze, ale mam w świadomości że po kilku miesiącach dzięki trenowaniu moja sylwetka będzie coraz lepsza ;) i to inni będą się wstydzić ćwiczyć przy mnie ;)
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Bukowno
- Liczba postów: 6084
1 czerwca 2012, 13:35
ja właśnie robie obiad ;) młode ziemniaki, z piersią kurcza i cebulą w piekarniku ( robione na sucho bez dodatku oleju itp ;) ) i ogórek kiszony ;)
1 czerwca 2012, 13:37
Kasiu nie mogę :( akurat jak wracam po pracy do domu to już są tłumy u nas na siłowni a jak wychodzę rano to jeszcze pozamykane :( też bym chciała móc chodzić w ciągu dnia jak nikogo nie ma... :( masakra.. :(
smacznego obiadku :) ja dopiero w domku zjem... a w pracy hmm sałatkę z makreli :)
Edytowany przez manoli 1 czerwca 2012, 13:38
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Bukowno
- Liczba postów: 6084
1 czerwca 2012, 13:56
dziękuje ;) eeehh.. pojadłam ;) i tylko około 380 kcal
![]()
a teraz zmykam na miasto i do nauki ;) odezwe się wieczorkiem co tam u Was :)
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
1 czerwca 2012, 15:00
czekooladowa napisał(a):
serek wiejski z truskawkami zrobilamczuje sie pelna...
ja też chcę truskawki, jak młody wstanie to lecę na ryneczek może jeszcze będą...
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
1 czerwca 2012, 15:04
manoli napisał(a):
Aaa czytam jak idziecie na siłownie i wkurzam się na siebie... wiem, teraz możecie na mnie wrzeszczeć.. ja mam siłownie dosłownie pod domem i cóż nie chodzę, pomimo że mam ją za darmo.... kurde tak fatalnie się ze sobą czuję, że wstyd mi iść na siłownie gdzie pełno lasek i mięśniaków czuję się tam okropnie!! Nie potrafię się zmobilizować i tam iść... a na dodatek mąż nie chce mi tam towarzyszyć więc sama to kompeltnie nie mam odwagi... :(
kochana nie marnuj takiej okazji ! wiele bym dała, żeby być na twoim miejscu. Pewnie też bym się trochę krępowała, ale pomyśl, że właśnie robisz coś, żeby swoją sylwetkę poprawić! A jak ktoś się gapi to kij mu w oko
![]()
Ja niestety nie mam z kim małego zostawić, do miasta ( gdzie jest siłownia ) kawałek drogi, a i z kaską nie najlepiej, bo ja na razie nie pracuję ehhhh...
1 czerwca 2012, 15:06
Kurczę dziś niestety zaliczyłem porażkę zjadłem rano 4 pierogi później batona mars bo w szkolne rozdali na dzień dziecka a w domu zjadlem sałatkę warzywna (salta, rzodkiewka i glownie zielone roslinki) i aż 7 kawałków ryby w bulce tartej i czuje się pełny :( i dzis chyba juz nic nie rusze)
Edytowany przez matias2013 1 czerwca 2012, 17:42