2 kwietnia 2012, 17:15
CHCESZ SCHUDNĄĆ ??
ILE?
10KG? 20KG?
NIE MASZ MOTYWACJI ?
ZAPRASZAM !
RAZEM SIĘ NAM UDA I DO WAKACJI BĘDZIEMY SZCZUPLUTKIE :)
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto:
- Liczba postów: 557
15 kwietnia 2012, 23:14
a ja jak masohista, wiem, że mój organizm/ samopoczucie będzie okropne że sie to odbije na moim zdrowiu (ból brzucha itd) a mimo to nie umiem sie powstrzymać :(
ale nie użalajmy sie nad sobą, po to tu jesteśmy, żeby się wspierać i motywować! :)
kolorowych ;*
Edytowany przez folklorowinska 15 kwietnia 2012, 23:14
- Dołączył: 2012-03-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 242
16 kwietnia 2012, 09:17
dziewczyny zjadłam wczoraj znowu śmieci.. mc donalds.. tak się strasznie po nim czulam, tak bardzo bolał mnie brzuch, ze podjęłam decyzję o całkowitym zaniechaniu :P nigdy więcej.. nie jadłam mc'a od .. hm 3 miesiecy? możecie mi tylko współczuć.. umierałam cała noc.. :(
a tak w ogóle to moge wam polecić dzisiejszy dzień dobry tvn był materiał o pani, która się odchudziła a później znowu przytyła.. pani ekspertka bardzo mądrze mówiła więc polecam wam ;)
- Dołączył: 2011-03-03
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 770
16 kwietnia 2012, 13:10
witam, coz ja weekendu do udanych pod wzgledem diety nie zaliczam. Bylam caly czas gdzies i nie bylo chwili nas normalne jedzenie tak wiec mc donald frytki ehh.. No ale w niedziele zrobilam smaczny dietkowy obiad a wieczirem odmowilam frytek sobie mimo ze robilam dla calej rodziny. No chociaz tyle. Za to dzis jest dobrze ;p
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 657
16 kwietnia 2012, 18:04
jak dzisiejszy dzień?? u mnie niezbyt ciekawie;/ jestem złą na siebie ;/
- Dołączył: 2012-03-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 242
16 kwietnia 2012, 18:59
a ja wam powiem tak:
wstałam sobie rano i poszłam na siłownię pomęczyłam się 1,5 h poszlam na zajęcia i wróciłam tak niesamowicie głodna, ze nie macie pojęcia.. :D nie moge sie najeść. zjadlam już 4 pierożki, kanapkę z szynką i ogórkiem i jeszcze owsiankę i kostkę czekolady i własnie udało mi się zapchać jabłkiem :D to aż śmieszne jest :D aaale właśnie odebrałam swoją własną piłkę rehabilitacyjna i jeszcze przedemną 200 brzuszków ;)
dziś czuje się fajnie :D
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto:
- Liczba postów: 557
16 kwietnia 2012, 20:04
to nie dobrze, że tak w siebie wszystko wepchałaś naraz ;( ale znam ten ból ;) po siłce zjedz banana i jeszcze jakiś owoc i później, za jakiś czas, ale do dwóch godzin- posiłek z białkiem i węglami ;)
u mnie super, zjadłam wszystko tak jak planowałam (tylko bez owsianki z manadynkami, bo nie czułam głodu) bardzo pomaga mi guma do żucia :D:) staram sie troche przykurczyć żoładek, teraz zjadłam resztke sałatkę, niestety nie udało mi się pobiegać, ale zrobiłam sobie spacer- solarium- sklep- dom- drugi sklep :D generalnie dziś zrobiłam 13, 5 km
![]()
i planuje jeszcze brzuski. Jutro mam wolne, jestem umówiona z koleżanką na 9,50 i myśle, zeby pobiegać rano- przed spotkaniem, z tym że to (prócz niedzieli) jedyny dzień kiedy moge sobie pospać dłużej, tak to wstaje o 6,20 ;/;/ no i nie mam słuchawek, żeby jakiej muzyki posłuchać nawet....echh....pewnie wyjdzie jak zawsze i zostane w łóżku :( Laseczki... motywujcie mnie :):)
Edytowany przez folklorowinska 16 kwietnia 2012, 20:05
- Dołączył: 2012-03-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 242
16 kwietnia 2012, 20:24
heheh folkrowinska wstań i pobiegaj! zobaczysz nie będziesz żałowała :) to taki zastrzyk energii na cały dzień :)
mnie to śmieszy że ja cały czas jeszcze głodna jestem :D i ćwiczę już godzinę znowu :D no trudno będę musiała jakoś przeżyć ten szaleńczy głód :D wystąpiły 2 równocześnie - głód cwiczeń i jedzenia :D czuje sie jak bym się naćpała :D
- Dołączył: 2010-10-20
- Miasto:
- Liczba postów: 557
16 kwietnia 2012, 20:34
jak dużo ćwiczysz, to musisz też jeść, bo inaczej katabolizm i odwrotny efekt ;/
hehe najważniejsze, że głód na ćwiczenia jest ;) zobaczę rano, jak nie będzie padać to pójdę pobiegać:):)
zjedz coś po ćwiczeniach, może być jajecznica z szynką (bez żadnego tłuszczu) i kromka ciemnego chleba...
pewnie gdybym została w PL kończyłabym teraz pierwszy rok studiów dietetyki i prawdopodobnie w tym roku zrobiłabyk murs na instruktora fitness- takie miałam plany, ale co z tego że mam dużą wiedzę o odżywianiu i ćwiczeniach, skoro nie potrafię jej zastosować dla siebie? ehh... :(:(
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 657
16 kwietnia 2012, 20:42
folklorowinska nie ma opier..ania:) od jutra bierzesz się do roboty !! ja od jutra bore się za ostra diete: białka owoce i warzywa do 27 kwietnia włącznie, także trzymajcie kciuki :)