30 marca 2012, 09:02
Chciałabym założyć wątek, który łączyłby ludzi chcących zrzucić
do 1 lipca od 10 do 15 kilogramów Mamy całe 3 miesiące.
Nawet jeżeli zrzucimy mniej, nic się nie stanie, ponieważ i tak osiągniemy sukces! Ja będę na diecie 1000 kcal. Zamierzam jeździć codziennie około godziny na rowerku stacjonarnym i robić 2 filmiki z Mel B(brzuch + całe ciało). Próbowałam coś tam zdziałać z A6W ale to dla mnie za monotonne
Kto chce dołączyć? Będziemy się wzajemnie dopingować, dodawać motywacje, mówić ile już zrzuciłyśmy i jakim pokusom się oparłyśmy
To zaczynamy!
- Dołączył: 2007-09-30
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 323
31 marca 2012, 15:41
Ooo to super, że rozmiar mniejszy gratuluje :)) ja stwierdziłam fakt, że teraz podczas odchudzania nie kupuje sobie ubrań... bo po co jak i tak potem będą mi one za luźne, skupiam się tylko na butach.
Ja tak samo mam u babci, ale ja powiem NIE i twardo soje przy swoim, możesz cioci powiedzieć, że zjesz, ale jakieś owoce lub coś aa nie ciasto już nawet lody są mniej kaloryczne od ciasta :))
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 352
31 marca 2012, 15:51
Melody15 - ja nie umiałabym nie kupować sobie ubrań ;D to jest silniejsze ode mnie;P później sobie poprzerabiam czy coś :D bo w czym ja mam teraz chodzić? hahaha :D chociaż w sumie warto kupować buty;p noga mi nie schudnie w końcu;p
Spoko spoko z ciotką dam sobie radę :P tylko wkurza mnie potem, że dzownią do mojej mamusi i mówią, że ja jeść nie chcę haha :D a moja mama ich odpowiada, że i dobrze;P że gruba jestem to w końcu nie musze tyle jeść ;D ja idę na kawkę i na kapustę czerwoną :P (chyba, że z majonezem, to już nie wiem na co";P
31 marca 2012, 15:54
Dołączam się. Im więcej wsparcia tym lepiej dla mnie i dla nas wszystkich :-)
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Kęty
- Liczba postów: 5171
31 marca 2012, 15:56
ja wiem tylko że ja bym ciągle coś jadła w ciągu dnia jeszcze umiem to sobie wyperswadować ,,zjesz za godzinę jabłko" a że po 18 już nie jem to jest trudniej. ,,zjesz śniadanie " jest mniej przekonujące. macie jaki pomysł na sytą kolację z niedużą ilością kalorii ?
31 marca 2012, 15:59
Ja przed chwilą zjadłam kalafiora gotowanego i jestem syta :-) Może jakiś mix warzyw? Tak, żeby było mało kaloryczne a syte. Np. sałatka z pomidorków, rzodkiewki i cebulki. Albo właśnie gotowany kalafior, marchewka albo brokuły. Zdrowe i pycha :-)
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 352
31 marca 2012, 16:01
tak ja mam ;D twaróg z truskawkami (mrożonymi), bo te co można spotkać w sklepach to chemia sama;P
jajecznica, omlet, sałata lodowa +sos (jogurt naturalny+sos sałatkowy knorr) :D fajny zielony wychodzi :D
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 352
31 marca 2012, 16:02
kocham brokuły i kalafior :D mogłabym jeść codziennie :P szkoda, że sa dość drogie..
31 marca 2012, 16:48
uLa2012 Jedz kolacje 3 godziny przed zaśnięciem
Ja przeważnie staram się jeść nabiał, ale dzisiaj chyba już sobie odpuszczę z kolacją, bo dość dużo zjadłam. Zrobiłam 'dietetyczne' frytki z piekarnika
były pyyycha! Na dzisiaj przewiduję w końcu 20 minut z Mel B i godzinę kręcenia
Przede mną leżą moje ulubione ciastka ale JESTEM SILNA i DAM RADĘ
+ zaprosiłam Cię do znajomych
W ogóle też tak macie, ze jeśli zjecie coś wieczorem, to nie możecie przestać? Dlatego ja wolę już nie jeść a nadrobić to rano...
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Kęty
- Liczba postów: 5171
31 marca 2012, 16:54
podobno układ trawienny najlepiej pracuje do 18 a później więcej zaczyna magazynować więc jak mi się uda to postaram się przy tym wytrwać dziś obowiązkowo bo zjadłam pół kawałka pizzy więc trza odpokutować zaraz idę pobiegać ;//