Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)

Ewcia powinnaś się oszczędzać, myślę że chłopaki Cię rozumieją i nie wymagają od Ciebie takich poświęceń. Poza tym teraz nie ma się co przemęczać i stresować niepotrzebnie żeby nie przyspieszyć terminu. Jak to mówią wrzuć na luz :) Zalecam więcej takich spacerów jak ten ze zdjęć szczególnie gdy ładna pogoda. Również widziałam fotki i bardzo ładnie wyglądasz :)

Daga to widzę, że nieźle dajesz czadu z aerobami :) rolki i bieganie i to nie takie pitu pitu :P Co do biegania to muszę powiedzieć że nieźle Ci idzie ja jak jeszcze z pół roku biegałam to dokładnie nie pamiętam ale miałam coś ok 7min na kilometr. Zaczynam za tym tęsknic tak więc kto wie może niedługo znów zacznę biegać. Jeśli chodzi o moją wagę to obecnie mam 64,5kg Miałam wcześniej chwilowy skok do góry i zastój (w okolicy @) ale już waga ruszyła w dół zatem mam nadzieję, że niedługo będę mogła zmienić wagę na pasku :)

Ja dzisiaj lecę na squasha wieczorem, a jak uda mi się wcześniej urwać z pracy to chcę skoczyć na zakupy kupić kurtkę zimową. Ta stara jeszcze nie jest zniszczona ale w rozmiarze 42 albo 44 (już w poprzednią zimę była za duża ale nie chciałam jeszcze inwestować w nową), a w weekend jak oglądałam kurtki to mierzyłam 36 ;)

Miłego dnia wszystkim :) 

Pasek wagi

Daga, nie masz zludzenia, mi tez sie wydaje z brzuchol jest obnizony. Zreszta duzo osob tak twierdzi. Torbe mam juz spakowana, no bo nigdy nie wiadomo kiedy bedzie potrzebna. Jeszcze nie wiem jak bede rodzic. Wolalabym naturalnie, ale ostateczna decyzja bedzie podjeta juto. Mam wizyte u lekarza o 10.30 rano. Tak, mala juz obrocona w dol. Mam przeczucie, ze dzidzia urodzi sie przed terminem.

Pasek wagi

Kasiu moze te swoje jaszczurki nazwij jak 3 muszkieterow? Atos, Portos i Aramis :) To pierwsze co mi na mysl przyszlo jak je zobaczylam :) 

Daga fajnie wygladasz w tej spodnicy, podoba mi sie taki fason choc wydaje mi sie, ze mnie by strasznie poszerzalo. Ale Ty smigasz na tych rolkach :) U nas na razie pogoda nie pozwala ale jestem ciekawa ile pojezdze na pierwszy raz :) Ciezki mi sobie wyobrazic jak dlugo sie jezdzi by nabic te 13km i czy to naprawde duzo ale domyslam sie, ze tak :) Tak sam te biegi, musialabym kiedys z ciekawosci na biezni pobiegnac kilometr i zobaczyc ile mi to zamuje :) A co do ombre to ja ostatnio moje zafarbowalam. Tzn uzylam szamponu koloryzujacego na cala glowe (kolor czekoladowy braz) i w sumie dol wyszedl lekko jasniejszy ja gora ale efekt bardzo delikatny, jak szampon zejdzie znow bede miala ombre ;) Na razie mialam straszne problemy z tymi wlosami i byly takie matowe i po prostu potrzebowalam troche blysku :) Teraz sie swieca jak nie powiem co :P 

Ewa super wygladasz na zdjeciach a ten brzuch to masz ogromniasty!! Jak Twoja skora wyglada? Ile w ogole przytylas? Chyba tylko ten brzuch Ci sie zrobil co? Boze jak ten czas leci :) To juz za miesiac a pamietam jak pisalas pierwszy post, ze w ciazy jestes :) Apropo to moja przyjaciolka tz w ciazy i wlasnie mi napisala, ze bedzie chlopczyk - Samuel :) Przyjaciolka i jej maz to wlosi wiec pewnie dzidzia bedzie slodka :) 

Ja wczoraj znow bylam na stepie tylko tym razem u kogos innego i powiem Wam, ze tak pelnej sali jeszcze nie widzialam. Przy przysiadach albo sklonach jeden drugiemu do tylka zagladal :/ Ale bylam wsciekla. Ogolnie jestem zla na ta silownie bo sie zrobili taka masowka ze nie da sie spontanicznie isc na silownie tylko trzeba kombinowac o ktorej godzinie bedzie mniej ludzi :/

A mowilam, ze mam urlop! :) Do 1 listopada. Ah jak fajnie. Moze jutro przejdziemy sie na squasha bo mi Kasia ochote zrobila ;) A wo ogole to Wam jeszcze nie mowilam ale moj M dostal zlecienie na zrobienie strony internetowej za 900€ :) Jak na laika i jego pierwsze powazniejsze zlecenie to calkiem  ladna sumka :) Cieszymy sie bo troche nas to podratuje zanim czegos nie znajdzie.

Wlasnie zamowilam pierwszy prezent swiateczny dla mojego M :) Uff od razu mi lepiej, jeszcze nigdy tak pozno sie za to nie zabieralam :D

Pasek wagi

Hej dziewczyny, nie pisałam bo byłam wykończona. Jajnik mi dokuczał, brałam silne leki, a w pracy był natłok i nie mogłam iść na l4. Byłam wczoraj u innegi lekarza, ordynatora oddziału ginekologii. Jutro o 8 mam się stawić na izbie, jeśli się uda od razu mnie zoperują. Torbiel przekroczyła 5cm. Lekarz powiedział, że zrobiły się jakieś pęcherzyki i trzeba ratować jajnik. Prawdopodobnie nie dadzą rady laparoskopem i będzie pełna operacja. Trochę się denerwuje, ale w sumie cholera tak boli, że nie mam siły się zastanawiać... Przepraszam, że nie napiszę do każdej z Was z osobna, ale ledwo widzę na oczy. Calłuje, jeśli złapię net w szpitalu, napisze.

Pasek wagi

Hej laski. :)

Monia trzymam kciuki, żeby wszystko poszło ok. Uważam, że klasyczna operacja jest nawet lepsza niż laparoskopia bo jest lepszy dostep do jajnika i można go ładnie odpreparowac od torbieli. Mam nadz, że jajnik zostawią!!! Daj nam znać!! Wiem, że się boisz, ale badz dobrej mysli. Pociesze Cię, że ja już jestem po 3 operacjach ;) trzymam kciuki! Badz dzielna i koniecznie pisz!!!! 

Dorotka tez nie lubie tłumu na siłowni... bylam ostatanio 2 razy i tez było dużo ludzi... ;/ masakra ;/ Dziś mialam biegac ale tak u nas leje, że odpuszcze. Idę pojezdzić na rowerze stacjonranym. :) 

Kasia to fajnie, że już masz spadek... teraz powinno iść z górki!!! :) ale jak już Ci pasuje kurtka w rozm. 36 to jest moc!!! Wrzuc nam jakieś swoje aktualne zdjęcie! Możesz na fb :) jak nie chcesz tutaj :) 

U nas Wojtek się przeziębił. Wróćił do pracy po L4 - chory... ;/ kaszle, że ło. Mam nadz, że Filipa nie zarazi. Ja dziś troche pojezdzilam ale mialam jakąś chandrę... chyba przez tą pogodę... poszłam na małe zakupy.. :) kupiłam sobie taką flanelową koszulę, bluzkę taką cienką oversize i stanik :D w reserved ;) ale już obiecuje sobie, że nic nie kupie... musze oszczedzac!!!! Chciałam Wam zdjęcia ubrań wrzucić, ale coś się nie da..;/  

narazie uciekam na rower!!! 

Macie pozdrowienia od mojego Wojciecha!!!!!!!!!!!! :) 

Udało się :) to jest ta bluzka oversize :) 

koszula :) 

i stanik :) jeszcze majtasy muszę dokupić do kompletu :) tu nie było :P a już mi się nie chciało do innego reserved jechać :P 

Laski melduje, że zaliczyłam 22 km na rowerze stacjonarnym. Przejechałam je w 50 min. :DDD Żałuje, że nie mogę sparowac mojego pulosmetru z enodmondo;/ wtedy by mi tez liczył przebyty dystans jak jeżdzę lub biegam stacjonarnie a tak to jestem jakby w miejscu i dystans zczytuje po prostu z bieżni czy z rowera stacjonarnego. No cóż.. :P może jutro przestanie padać to pobiegam... :DDD 

A co tu tak cicho???

Gdzie się laski podziewacie???????

Ja w końcu dziś wróciłam do paskowej wagi.. 56kg :DDD bo nie łatwo przy gotującym Wojtku schudnąć... miałam ostatnio bliżej 57kg niż 56kg... ale w końcu jest 56 :DDD nie zamierzam tego zmieniać. Miałam dziś biegać ale pogoda jest okropna. Musze sobie kupić jakieś cieplejsze termoaktywne ubrania do biegania bo już jest dość zimno.;/  Także dziś też rower stacjonarny.. :P 

kochane caluje Was mocnoooo :************* nie mam kurcze kiedy naskrobac az mi glupio sie tak wiecznie wymigiwac :(((( ale uwierzecie, jest taki sajgon... nawet do pracy juz chodze na wczesniejsza godzine bo sie nie obrabiam :( do tego jakies prace do szkoly i inne bzdety grrrrr no naprawde caly tydzien sie zabieram do posta ale finalnie jak juz siade do vitalii pasuje na wstępie :( wybaczcie, obiecuje sie wreszcie ogarnac, moze na weekendzie...  :*

Moniu trzymam kciukalce za operacje, nie daj sie!!!!!!! w sumie dobrze ze Cie zoperuja, mam nadzieje ze bedziesz juz miala swiety spokoj. koniecznie daj znac jak bedziesz po :*

Hej Kochane, napisalam ostatnio dlugiego posta m.in. do Moni ze trzymam kciuki zeby wszystko odbylo sie bez komplikacji i co? Zniknelo :/ Dlatego sie wkurzylam i juz nie pisalam drugi raz :P 

Ciekawe co tam u Moni, jak sie czujei czy wszystko poszlo zgodnie z planem. Daj znac jak tylko bedziesz mogla :* 

Daga super ciuszki, takie w Twoim stylu :) Bez patrzenia na Twoj nick przy poscie wiedzialam, ze to od Ciebie bedzie :) Oczywiscie zdjecia na Tobie sa o wiele milej widziane :) Gratuluje takiej ilosci sportu, jestes moim guru! Wiec za Twoim przykladem bylam w tym tygodniu juz 3x na silowni :) Poniedzialek step, wtorek zumba, sroda maszyny a dzisiaj znow bedzoe step :) Mysle, ze jak na takiego lenia jak ja to niezly wyczyn :D W przyszlym tygodniu tez sie bede bardzo starac ze sportem, no i pozniej oczywiscie tez ;) Jak juz czlowiek jest na tej silowni to od razu inaczej sie czuje :) Jak bylam na zumbie po takim dlugim czasie to normalnie az mi sie geba cieszyla tak fajnie bylo :D 

Chaje spokojnie, rozumiemy, ze jaknie piszesz to juz naprawde cos jest na rzeczy bo tak po prostu bys nas nie opuscila na tak dlugo :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.