- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 marca 2012, 21:59
Edytowany przez chaje 11 marca 2012, 23:02
18 kwietnia 2014, 23:31
Hej Laski :)
Ja jeszcze nie spie. Stwierdziłam ze jeszcze pojde na rower stacjonarny na 30 min :D i dałam rade - upociłam sie jak swinka :P ale juz jestem wykapana i zadowolona:) mialam jutro nie isc na siłke, ale jednak ide na orbiego :P :) uzalezenie czy jak :P
Kasiu slub się bierze zazwyczaj raz w zyciu:) wiec nie ma co załować, żby wygladac w tym dniu bosko :DDDDD i nie ma co załowac kasy :) Kochana czekamy na wazenie - na bank jest spadek :) czuje to w kościach :DDDD
Uciekam laseczki:) ide do Męzusia się przytulić:) do jutra :****
19 kwietnia 2014, 08:29
Ja już po ważeniu, aktualnie ważę 66,9kg To ciut więcej niż ostatnio ale i tak mniej niż pokazuje pasek :) Mam plan ostro się wziąć za siebie po świętach. Z tego tytułu postanowiliśmy też kupić wyciskarkę do soków. Byliśmy ostatnio u kolegi i zrobił nam taki mix warzywno-owocowy że sama byłam pod wrażeniem. Ja powoli się zbieram do wyjazdu do rodziców na święta.
Życzę Wam spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych, a także spędzenia ich w gronie rodzinnym i bez objadania się ;)
19 kwietnia 2014, 10:13
Daga dziękuję też sciskam Wojtka ;))) kiedyś musze Was poprosić o ten przepisa na pstrąga z piekarnika hehhe zawsze brzmi tak pysznie jak o tym wspominasz :D gratuluje motywacji! naprawde mnie napędzasz :) ja dzis moze po poludniu skocze pobiegac.
Kasiu zycze Ci milego odpoczynku u Rodziców i takze delikatnego apetytu ;)
Ja niestety w pracy, pewnie ze moglabym powiedziec ze biore wolne i juz ale stwierdzilam ze uniose sie honorem :P 4 godziny jakos wytrzymam a z racji na to ze w robocie jest jak jest, nie mam jakos ochoty sie prosic... uwazam ze szef jako facet sam powinien mi powiedziec zebym dzis odpoczela i zajela sie przygotowaniami do Świąt. wie ze codziennie zasuwam do późna.. kij z nim :P
Diewczyny wczoraj tak jak mówiłam trzymałam sie postu i nawet mi niezle poszło ;) to jednak lezy w psychice - wmowilam sobie ze nioe bede jadła i nie bylam az tak gloidna. ale w nocy nie moglam spac i ok 3 musialam zjesc jogurt bo po prostu czulam ze jak cos nie chrupne to nie usne :P nawet nie z glodu ale tak po prostu... czasem tak mam :P dzisiaj do kawy na drugie sniadanie pozwoliłam soibie na cos słodkiego - a co tam, Święta idą :P
Zycze Wam także Kochani (Kazik! ;))) zdrowych, spokojnych, przepełnionych miłością i optymizmem Świątecznych dni :)))) Jedzcie zdrowo, odpoczywajcie i cieszcie się rodzinnym, radosnym nastrojem! :*
19 kwietnia 2014, 13:00
hejka kochani . Wszystkiego najsmaczniejszego i najradosniejszego na swieta xxx
wczoraj po pracy jak zaczelam gotiwanie gotowanie i pieczenie to juz nie starczylo doby na cwiczonka za to dzis i wcziraj czuje zakwasy po ostatnich cwiczeniach..
Kasua sliczne buciki. Ja tez nialam niezsze do slubu i przebrykalam w nich cala noc. I tak nie bylo ich widac pod sukienka..
19 kwietnia 2014, 13:24
Laski ja melduje ze juz po orbim :) Z siłownia koniec przez 2 dni :)
Chaje ten pstrag to jest aprawde pyszny i zdrowy. My tu u nas mamy łowisko pstrągów i kupujemy siwezego. Pani przy nas zabija i patroszy. :) Wojtuś mówi, ze Ty to masz dostep do dorsza:) i ze on by na Twoim miejscu sie codziennie zajadał dorszem :P
Kochani życzę Wam radosnych, pogodnych Świat Wielkiej Nocy!!! :) Dużo radości i spokoju! :) Spełnienia wszytskoch marzeń :) No i jedzenia bez przesady :P co bysmy tu nie narzekali we wtorek na wzrosty wagowe :P
19 kwietnia 2014, 13:54
heheh Daga niezupełnie ja mieszkam 50km od morza :P w moim miasteczku tak naprawde o swieżą rybke nie jest wcale tak łatwo ;) chociaz co tu duzo mowic, rybka jak rybka - czasu na gotowanie jak zwykle brak ;) ale na dzisiaj mam gotową rybe po grecku - cos tam tego morza spróbuje ;P
Dorenc dobrze ze są zakwasy - cos sie rusza! uwazaj na siebie w te Święta, dobrze sie zaczyna trzeba kuć żelazo i nie "skręcać" za daleko ;)
Ja sie zbieram zaraz wreszcie do domu. Chciałam do Was jeszcze napisać żeby mi szybciej czas zleciał ale za chiny nie mija.... każda minuta jak godzina heheh no ale nic to, gonie. Jeszcze raz Wesołych Świąt :***
Edytowany przez chaje 19 kwietnia 2014, 13:55
19 kwietnia 2014, 19:08
Chaje nie wiem czemu ja myslałam, ze jakos przy samym morzu :P No to jak na ironie - ja mam na miejscu swiezego pstraga :) Ryba po grecku tez dobra :)
Kochane ja własnie zaliczyłam 30 min rowera stacjonarnego :P nie ma lipy. Wypociłam sie :P Wojtek poejchał pomóc Mamie i bedzie dopiero o 22.00. Ja zaraz dkoncze podłogi myc i robie sobie dzis odnowe biologiczna :) wymocze sie, zrobie sobie poznokcie, lampka wina i jakas ksiązka :)))
19 kwietnia 2014, 19:47
Daga pewnie dlatego ze mam na vitalii wpisane, ze jestem z Kołobrzegu ;) a to dlatego ze to okolice, jak sie komus przedstawiam i mowie skąd jestem to zawsze Kołobrzeg-Koszalin bo mojej miejscowości i tak nikt nie kojarzy :P Fajnie ze pojezdzilas! ja tez nie proznowalam, pojechalam do lasu pobiegac. fajnie bylo. tez sie wymeczylam jak nie wiem - stałą trase przebieglam 10 min dłuzej niz zwykle wiec nieco spadek formy ale nastepnym razem bedzie lepiej :) wazne ze w ruchu. oczywiscie na wieczor teraz złapała mnie ochota na słodkie ale zagoniłam pomarańczą ;) dziś mój limit juz sie skonczyl hehe baw sie dobrze w SPA :) ja tez leze właśnie wysmarowana bronzerem z wałkami na głowie ;) trzeba zadać szyku w te Święta, nie? :)
19 kwietnia 2014, 23:53
Kochani moi życzę Wam Zdrowych, wesołych i rodzinnych świąt. Odezwe się pewnie po świetach, bo będę u babci, a tam nie mam internetu.
20 kwietnia 2014, 11:28
Czesc Dziewczyny i Chlopaki :)
Wlasnie nadrobilam wszytskie posty. Widze ze wszyscy ladnie sie trzymaja z dieta i pieknie cwicza.
Daga, wygladasz poprostu przepieknie! Co za figura, wow! Jak z czasopisma o modzie. Jestem pod wrazeniem i gratuluje z calego serca.
Kasia, buty ladne, najwazniejsze ze wygodne i bedziesz w stanie przetanczyc w nich cala noc z usmiechem na twarzy. Dobrze ze wiekszosc gosci udalo sie juz zaprosic.
Monia, pochwal sie rowerem!
Dorota, mam nadzieje ze tym razem ten Twoj kuzyn nie bedzie Ci wyjadal Twoich jogurtow z lodowki. Wiesz, masz dobre serce ze go przyjelas, ale ja uwazam ze to zly pomysl. Pomoc pomoca, ale juz widze jak to bedzie wygladac. Bedziesz musiala po nim sprzatac, gotowac itd...Przez pierwszy tydzien bedzie ok, ale pozniej bedzie ci to dzialac na nerwy i moze sie to skonczyc klotnia.
Chaje, przykro mi ze musialas pracowac w sobote. U nas tutaj tez normalnie sie pracowalo. Dzisiaj wolne a jutro tez wiekszosc ludzi pracuje. Niestety ale anglicy nie podchodza do swiat tak jak my. Jutro wiekszaos sklepow, kawiarni i restauracji bedzie otwarte, dla nich tutaj to biznes. My tez mamy zlecenia na jutro. Moje dziewczyny sobota i niedziela wolne, ale niestety w poniedzialek do roboty. Jedna z nich zrobila mi wielka awanture przez to, troche mi przykro sie zrobilo, bo ja chcialabym zeby mialy wszystkie wolne, ale co ja moge, przeciez sama nie zastapie wszystkich dziewczyn w pracy. Ta dziewczyna - moja sprzataczka strasznie na mnie nakrzyczala, wiec zdecydowalam ze bede musiala ja zwolnic. Oczywiscie miala racje z ta praca, ze powinna miec wolne, ale mogla spokojnie na ten temat porozmawiac, zamiast wykrzykiwac mi swoje racje i mnie denerwowac. Bo jakby nie bylo ta ja tutaj ustalam zasady a nie ona. Zreszta ona jest strasznie pyskata, ja teraz nie powinnam sie denerowac, wiec stwierdzilam ze sie jej pozbede.
Kochani, zycze wesolych i spokojnych swiat. No i oczywiscie mokrego smingusa dyngusa :)