- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 marca 2012, 21:59
Edytowany przez chaje 11 marca 2012, 23:02
11 kwietnia 2014, 20:37
Daga tak zrobiłam :))) wrocilam ze szkoly i zabralam sie za trening, fajnie sie czuje ;) choc i tak mam swiadomosc ze przegielam :P zaluje ze nie moge tak jak Ty robic jakiegos cardio po treningu. byloby idealnie! mysle ze w tym tkwi sekret ze tak pieknie zbijasz wage. ja niestety dysponuje tylko stepperem a na nim to bym sie zanudzila chyba :P ale nie jest zle :)
egzamin jakos mi poszedl :P troche nakrecilam bzdur ale sporo umialam wiec mysle ze do przodu ;)
11 kwietnia 2014, 20:37
Daga tak zrobiłam :))) wrocilam ze szkoly i zabralam sie za trening, fajnie sie czuje ;) choc i tak mam swiadomosc ze przegielam :P zaluje ze nie moge tak jak Ty robic jakiegos cardio po treningu. byloby idealnie! mysle ze w tym tkwi sekret ze tak pieknie zbijasz wage. ja niestety dysponuje tylko stepperem a na nim to bym sie zanudzila chyba :P ale nie jest zle :)
egzamin jakos mi poszedl :P troche nakrecilam bzdur ale sporo umialam wiec mysle ze do przodu ;)
11 kwietnia 2014, 20:55
Hej, zamknąłem się w sobie na bardzo długo (chyba 29.01. ostatni post), strzeliłem focha na mojąsłoniową wagę, postaram się po krótcę odpowiedziećna pytania które wtydy mi co poniektóre z Was zadały.
Od kiedy się odchydzam. A bedzie już pewnie kilka lat ponieważ co tam trochę schudłem to przytyłem i mniej więcej też dlatego nie odzywałem się tak długo ponieważ na moim pasku widniała waga, która była nieaktualna (ważyłem więcej - kolejny efekt yo-yo) i powiedziałem sobie dopóki nie schudnę poniżej tej wagi to nie wchodzę i nieaktualizuję paska. ( w końcu się udało)
Co robię i jak ćwiczę aby schudnąć. Przede wszystkim mniej jem- nie katuję się jakąś specjalną dietą ale po prostu mniej się objadam, dodałem więcej owoców do mojej diety a odjąłem tłuste rzeczy, do tego nie piję piwka oraz chipsów i orzeszków nie zajadam tak jak kiedyś. Co do ćwiczeń to staram się 3 razy w tygodniu biegać, 1-2 razy w tygodniu jakiś spacer dłuższy i czasem jeszcze jak tylko znajdę czas to rolki i rower ( ale te ostatnie to już sporadycznie pownieważ wraz z narzeczoną pracujemy na zmiany ( mamy inne) więc gdy nie jestem w pracy to się zajmuję moimi dwoma szkrabami.
Skąd się tu wziąłem, hmm nie pamiętam jestem tu już od dosyć dawna wcześniej używałem innego nicka ale zapomniałem danych więc założyłem nowe konto. I jeszcze coś o sobię: Mam prawie 30 lat dwoje dzieći narzeczoną i psa, od niedawna pracuję (składam częsci samochodowe) i staram się znowu odchudzić. Moja największa waga którą miałem to 139,5 kg więc sporo sporo za dużo ale już widać jakiś spadek jest ponad 12 kg mniej od mojej najwiekszej wagi. Bardzo bym chciał w końcu ważyć poniżej 100 kg aby z dziećmi można było wyjść spokojnbie na rower, rolki czy co tam jeszcze i w sumie głównie dla nich to robię, aby nie miały potem jakiś przykrości związanych z moją osobą (wagą) jak bedą starsze.
Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za Was i proszę trzymajcie też za mnie.
12 kwietnia 2014, 07:47
Hej, ja tylko na chwilę. Zaraz wyjeżdżamy do rodziny K i pewnie cały weekend spędzimy w drodze zapraszając gości na ślub. Odezwę się w niedziele wieczorem. PS. Chaje powodzenia na egzaminie!!
Miłego weekendu!
12 kwietnia 2014, 08:05
Hej Ludziska:)
Chaje kochana, fajnie ze zrobiłaś trening.. :D ale ja wiedziałam, ze go zrobisz!!!!! Powiem Ci, ze ja tak naprawde od Ciebie załapałam opcje, zeby cwiczyc regularnie! ;*** Ty Kochana to juz jestes szczupła... jestes wysoka i wazysz pewnie mniej ode mnie, albo na równi... a cwiczysz juz od dawna wiec masz miesnie... :))) Ale masz racje... fajna sprawa zrobic jakies cardio po siłowym... ja w domu mialam tylko rower... i podobnie jak Ciebie nudzi steper - mnie nudzi rower... Teraz sobie zmieniam z orbego na bieznie.. ale na biezni wczoraj naprawde przegiełam... Miałam dziś nie isc na siłkę... ale gdzie tam.. nie usiedze.. po południu sie wybieram :D
Witaj Kazik :) Fajnie, ze napisałeś! :) I z całego serca gratuluje spadku! Tak trzymaj! :DDD Wierze, ze uda Ci się zeralizować cel i dojsc do wagi ponizej 100kg!!!!!! Czyli jednak sprawdza sie metoda - mniej jedzenia plus ruch! :)))) Służymy wsparciem i dobrym słowem na tym formu:) a tez czasem możemy Ci dać kopniaka motywacyjnego w razie gorszego dnia ;) Witamy ponowanie na pokładzie ;) :D
Kasiu zycze miłego pobytu u Rodziców :)
Kochane ja sobie postanowiłam, ze jak mój brzuch juz bedzie na tyle płaski - robie sobie kolczyka w pepku :DDD a co :D to jeszcze sporo czasu, ale dla mnie to taka dodatkowa motywacja :)))))
12 kwietnia 2014, 08:09
Dzień dobry wszystkim!!!
Kazik wow. Jestes na dobrej drodze :) tak trzymaj. Gratuluję spadku i silnego postanowienia poprawy stylu życia :) Miłego weekendu wszystkim życzę :)
12 kwietnia 2014, 08:26
Kazik fajnie ze zajrzales ;) wiesz ze ostatnio o Tobie pomyslalam? :P serio! tak mi sie przypomnialo ze kiedys z nami probowales powalczyc a potem zniknąłes. widze ze z Ciebie taka cicha woda ;) niby Cie nie ma a jednak walczysz. tak trzymaj!
Daga nie mam pojecia ile waze ale pewnie cos kolo 60 tki - wole nie sprawdzac ;) bakcyl silowy dziala widze bajer :D ja dzisiaj ukladam sobie nowy trening, tzn zmodyfikuje lekko aktualny, powymieniam niektore cwiczenia itd bo minely ponad 4 tyg jak walcze swoim poprzednim programem :) nooo i od poniedzialku heja ;P
Kasiu zycze Ci milego weekendu i dziekuje za kciukalce egzaminowe ;) jakos poszlo.
Ja jutro chyba wybiore sie z siostra do CH, nie chce nic kupowac szczegolnego, a raczej nie moge :P ale pomyslalam ze sie z nia wybiore jak zaprasza. tak chociaz rekreacyjnie, połazic, rozerwac sie, zjesc cos. wspominalam Wam jak malo czasu teraz spedzamy razem wiec mysle ze mozemy sobie spedzic taki miły dzien ;) zreszta przydaloby mi sie kilka drobiazgow - bielizna, jakas szminka - takie tam pierdołki. moze cos trafie bez nadwyrezania zbytnio budżetu ;)
12 kwietnia 2014, 10:00
Chaje ja już sobie wyobrażam te skromne zakupy ;) sama bym się chętne wybrała.;) ale jeszcze poczekam :D
12 kwietnia 2014, 11:41
Dziękuje, za miłe słowo. Od razu pojawił mi się uśmiech na twarzy, właśnie się wybieram na dłuuuuugi spacer w planach mam ok 15 km, czy mi się uda ?