Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)

Ewcia jestes w 4 tygodniu ciązy :) Powiem Ci, ze szybko Ci wyszedł test. Nie wiem jakie masz długie cykle. Ale jesli tak szybko wyszedł test to bhcg jest wyoskie :D mogą być bliznieta :DDD  tu masz link do kalkulatora ciąży:) ja z niego korzystałam:) mimnimalne robieznosci były z tym co ginekolog wyznaczał:

http://www.familie.pl/kalkulator-ciazowy#result

To ze dziecko/dzieci beda z konca roku to nie tragedia :) Ja sie urodzilam 27 grudnia i spoko dalam rade ;) Fajki to Ty rzuc natychmiast!!!!!! Nie masz wyjscia!!!! :)

Ewcia faje rzuc natychmiast! Z doswiadczenia wiem ze najlepiej i najefektywniej jest zegnac sie z nalogiem wlasnie nagle, definitywnie, bez specjalnych planów i ograniczania. Pety nie sa Ci do niczego potrzebne! Musisz w to uwierzyc a sie uda :-)

Daga a ja mam pewne podejrzenia co tak w ostatnim czasie pieknie Ci wage źbija :-D w kazdym razie bardzo sie ciesze i gratuluje - mam nadzieje ze ja w krotce tez zaczne odnotowywac piekne efekty ;-)

Chaje ;) wazne ze jest efekt :D Ty to juz masz mega figure!!!! :))))

Laski ja melduje, ze juz po orbim. Ten tydzien rekordowy.... 6 razy na siłce... a co... nie ma lipy :DDDDD

Matko dziewczyny wiedzialam, ze nie pisalam ostatnio ale zeby to juz byl tydzien!? Wybaczcie zabiegana bylam ostatnio, piekna pogoda byla wiec praktycznie dziennie po pracy na ogrodek i tak czas zlecial az do dzisiaj :) W ogole to kucharka przejdzie za mnie w niedziele do pracy a ze sobote mam wolna to mozemy wczesniej jechac na urlop! Jupi :) ! 

Kasiu super ze wykupiliscie podroz poslubna! My z M do dzisiaj nei mielismy ;P Jak tak dalej pojdzie (finansowo) to chyba na 10 rocznice slubu dopiero gdzies pojedziemy :P Kuchnia turecka jest booooska! U nas na kazdym kroku tureckie jedzenie, niestety jest kalorycznie ale naprawde pysznie wiec jak juz tam bedziesz po slubie to mysle ze mozesz sobie troche pofolgowac :) Tak czytam o tym jak na squasha chodzisz i tak CI zazdroszcze :( Nasza sytuacja finansowa w kwietniu i wyjazd do Polski nie pozwalaja nam w tym miesiacu na squasha. Ale obiecalismy sobie ze jak tylko przyjdzie kasa na maj to od razu wykupujemy karnet na 160€ i przynajmniej bedzie z glowy i bedziemy mogli chodzic :) ! 

Chaje przykro mi ze czujesz sie odrzucona ze strony siostry ale pomysl o tym ze moze jakbys kogos miala to wygladalo by to podobnie, postaraj sie to zrozumiec choc jak Cie znam pewnie tak jest :)

Ewa czytalam Twoja opowiesc o weselu, rzucaniu uroku, ucieczkaprzed wypadkiem z zapartym tchem i wyobrazalam sobie jak wyglada takie wesele :) Kurcze ciekawie to brzmialo fajnie tak poznac cos innego :)

Boze ile nadrabiania musze nadrobic jeszcze od strony 1466 (tak zebym pamietala). 

Daga ja pierdziele jestem pod tak ogromnym wrazeniem twojej wagi ze po prostu szok! Moglabys napisac co jesz w ciagu dnia? I ile razy w tygodnu chodzisz na silownie (ile cardio i silowe) . chyba musze wziasc z Ciebei przyklad! Jestes moim guru! :)

Pasek wagi

Hej Dorotka :) dzieki za miłe słowa :) wiesz ja w zasadzie jem wszystko... :) nie mam jakiejs konkretnej diety, ale zauwazylam z ogolnie jem mniej. Poza tym prawda jest taka, ze to wszytsko dzieki siłowni!!!! To jest cos co pokochalam a przy okazji jeszcze zmienia sie moje cialo a to dopiero niecale 6 tygodni. Powiem Ci, ze na silke chodze kiedy tylko moge. Treningi robie obowodwe co drugi dzien, ale zaraz po siłowce wchodze jeszcze na orbiego na 20-30 minut. Jak mam akurat dzien nietreningowy to lece tylko na orbiego, ale to juz dluzej ... staram sie 50 minut :) Plan jest taki ze minimum 4 razy w tygodniu musze byc:) Jeszcze 2 tygodnie jade na obowdówce a pozniej juz za radą naszej wspaniałej i niezastpaionej Chaje :* rozdziele treningi siłowe juz na konkretne partie :) Takze kochana dla chcacego nic trudnego :* :))))))

Dorotka, fajnie ze bedziesz mogla sobie wczesniej jechac na urlop. Co do nadrabiania posow to cos o tym wiem, ciagle mam jakies zaleglosci przez moja prace lub wyjazdy

Chaje, z tym rzuceniem fajek to nie jest takie proste. Pale od 15 roku zycia, czyli juz ponad 16 lat. Paczke dziennie. Wczoraj ograniczylam do 4. Nie wiem jak bedzie dzisiaj, ale postaram sie nie palic.

Daga, gratluje spadku wagi I pieknej sylwetki. Wygladasz cudownie moja kochana.

Pasek wagi

Hej Laski :) Nie ma spania. Ja juz na nogach od 6.30 bo Filip wstal :P a poszlam spac o 1 !!!! Dziś nie ide na zaden trening - regeneruje sie :) Ale mam kupe pracy i musze podgonic:P

Ewcia spróbuj nie palic wogóle!!! Fajki bardzo szkodza dziecku!!!!

Czesc Dziewczynki ja juz po sniadanku (srednio dietetyczne ale niedziela  wkoncu :P) popijam kawke i podczytuje co tam u Was ;)

Dorotka córko marnotrawna! nadrabiaj, nadrabiaj bo jak zaraz dojdziesz do najlepszego newsa to Czemdlejesz z wrazenia (Ewcia :D ) nie bede Ci psuła niespodzianki! fajnie ze jestes, pusto tu bez Ciebie :( bierz przykład z Dagi i goń - sama widzisz ze sie da!

Ewcia ja wiem o tym doskonale bo tez paliłam od dziecka *(13 rok zycia) i rzuciłam jako dorosła kobieta. z dnia na dzien. nie powiem ze bylo łatwo - płakałam z nerwów i niesamowicie mną trzepało "na głodzie" przez pierwsze dni ale wiem ze sie da! to siedzi tylko i wyłacznie w naszej glowie! uzaleznienie jak kazde inne, tak samo jak z dietą -nikt nas nie zmusza i nie ciagnie reki na sile po papierosa - to nasz wybór - wybierz mądrze! bedziesz mamą :) nie chce Ci prawic morałów bo wiem ze to wkurzające i działa zwykle z odwrotnym skutkiem, ale mówie to wszystko bo wiem ze do rzucenia nałogu potrzeba siły którą Ty masz tylko musisz ją w sobie odkryć. powodzenia!

Daga dołączam się do fanfarów na Twoją czesc! :) zmiana jest spektakularna a Twoje ciało juz naprawde wygląda pięknie. ciesze sie ze tak sie wkreciłas, mamy tu kolejną motywatorke i kolejny wielki sukces w bliskim zasięgu :) takie fajerwerki lubie najbardziej :D mi niestety odpadł piątkowy trening przez szkołę. wczoraj miałam odrobić ale byłam padnieta, dzis mam wagary licze na to ze jak sie ogarne z włosami i ze wszystkim to wieczorkiem pocwicze zamiast weekendowego biegania - patrze na Ciebie to az sie chce :D

Dzięki Chaje :))):** mi tez miło słyszec takie słowa :) dla mnie to tez jest motywacja :) nie osiade na laurach :DDDDD

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.