Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)

Witaj Ewcia :))

Brakwało nam Ciebie. Rozpisałaś się, ale strasznie fajnie się czyta Twoje opowieści z Albani. :) Ciesze sie, ze wypoczełaś. Faktycznie .. kiedy Ci ludzie pracuja- skoro ciągle kawy ;) fajnie by było zyć tak lajtowo w Pl :) Faktycznie dziwne obyczaje weslene, taki inne niż u nas :) ale tez na swój sposób fajnie:) zupełnie inna kultura... :) Kochana zrób sobie tydzień detox i dopiero się zważ ;) na spokojnie :) Dobrze, ze unikneliscie tragedii... powiem Ci, ze cos w tym jest, ze jakas osoba moze nas obdarowac złą energą... ja mam taką koleżankę, która nazywam wampierem enegretycznym. Jak sie z nią widziała - to zawsze mnie cos złego spotykało. ;/

Dzieki dziwczyny za miłe słowa ;)

Kasiu dobrze, ze Cie zaraziłam pozytywną energią :) Ty mnie tez nią często zarażasz :) Oczywiście ide na orbiego:) Po szkoleniu pojechałam dziś do decathlonu :) kupiłam sobie fajne leginsy na siłkę i różową termoaktywną bluzkę, a co.. nie ma lipy :DDD oczywiście dziś sie wystroje :)

Dorenc pamietaj, ze najwazniejsze to sie podnieść - jak sie błąd popeniło ;) Była wpadka dietowa - trzeba zapomnieć, jeśc zdrowo i cwiczyc, zeby spalić nadwyżkę :) Ja dziś szkoliłam takich drobnych przestępców, którzy mają do zrobienia w ramach wyroku roboty społeczne. Wiec spox:)

Hej Laski.:)

Gdzie sie podziwacie?

Ja juz po siłowni:) zaliczyłam dziś 50 min orbiego ;) także jest moc :) a jutro ostry trening :D

Ewcia fajnie ze jestes :) bardzo podobaja mi sie zwyczaje w Albanii, a moze nie tyle podobaja co niezwykle mnie ciekawią :) inna kultura i obczyje to zawsze cos na maksa pasjonującego. fajnie ze Ciebie mamy, tak barwnie opisujesz Wasze przygody ze czuje sie czasem jakbym tez podróżowała :)

Daga jak tam szkolenie w wiezieniu? ;) pewnie chłopaki jak widzą taką piękną panią od BHP to podwojnie zaluja ze nabroili i zamiast randkowac muszą siedziec za kratami heheh

Dorota wciaz dopraszam sie o szersze info na temat "ostrego cięcia" :D

Ulka i gdzie ten Twoj dlugasny poranny post? :P raz dwa mi tu do konfesjonalu bo cos czuje podskórnie, ze trzeba Ci nagadac znowu :*

U mnie tak sobie dzisiaj, dzien caly zawalony a w sumie nic konkretnego nie zrobilam ;/ na domiar zlego skusilam si ena snicersa o 5 i mam wyrzuty sumienia :P bo to takie glupie, z nudow bylo. dodatkowo nie dziala u mnie cos grzejnik na wode i nie moge wypic kawy - kawa z batonem to jeszcze przyjemnosc grzechu warta :D sam baton na szybko "pod ladą" to tylko wyrzut :P

ale nie marudze, zawijam sie zaraz z roboty i spadam do domu i na trening - mam nadzieje ze porzadnie wypoce sobie z glowy głupoty bo cos zbyt marudna sie ostatnio czuje ;)

Chaje to takie drobne łobuzy były wiec spoko ;) Nie panikuj o snicersa - spalisz ;))) Ja jestem jakaś taka zakrecona... normalnie jakbym zakochana była... mysli nie umiem poukłdać, skupić sie na pracy, apetytu nie mam ;) he he :) próbuje pracowac ale idzie mi jak krew z nosa ;/

Ewa fajnie, że już jesteś. Zaciekawiło mnie to jak bardzo różni się ślub i wesele w Albanii od tego u nas. Udało Ci się już troszkę rozmawiać po albańsku? Odnośnie kuchni to właśnie tak się spodziewałam, że tak tłusto jedzą. Nie przejmuj się, ja również jak gdzieś wyjeżdżam i mam okazje popróbować różnych specjałów to sobie nie żałuję. Dlatego chcemy jechać do Turcji spróbować nowej kuchni ;)

Ja niestety miałam cały dzień beznadziejny :/ Trochę się podłamałam tym wszystkim i od razu wrócił stary sposób radzenia sobie ze stresem, zjadłam chyba pół zapasów w domu... Nie no oczywiście żartuję, ale było tego bardzo bardzo dużo :(

Niestety nie chcę się tu rozpisywać co się takiego stało..

Pasek wagi

Kasia głowa do góry, nie łam się! Nie wiem co się stało, ale czasem problem wydaje sie duży na pierwszy rzt oka a po czasie okazuje sie, ze nie jest tak zle, jak sie pierwotnie myslało. Pocieszam Cię i przytulam! :* Bedzie oki:) Musi być!

Kasia jak coś, to pisz na fb... tam nikt "obcy " nie bedzie czytał...

Kasiu wygląda na poważną sprawę :( znam Cie juz troche i wiem ze byleczym tak bys sie nie podłamała... w razie czego tak jak Daga mówi, na fb jesli masz ochote mozesz sie wygadac a my spróbujemy zawsze cos doradzic, pomoc nie wiem no... nie lubie jak są problemy... eh

Dzięki dziewczyny za wsparcie, tak jak radziłyście, napisałam na fb o co chodzi.

Pasek wagi

Daga, podejrzewam ze ci wszyscy kawkowicze z Albanii maja kogos z rodziny kto pracuje za granica I przesyla kase. Z kim kolwiek rozmawialismy to wszedzie slychac ze czyjs, brat, syn, maz...pracuje za granica. Przewaznie jest to Grecja I Wlochy, Niemcy. Gratuluje 50min na orbim, ja wczoraj tylko 15min. Narazie na spokojnie :)

Chaje, na prawdziwe tradycyjne wesele jestesmy zaproszeni w lipcu. Wesele bedzie odbywac sie na powietrzu, na wsi w gorach. Bedzie prawdziwa bebenkowa orkiestra:) A co do podrozowania, to wlasnie przypomnial mi sie jeden chlopak ktorego spotkalismy na granicy Bosni z Chorwacja. Okazalo sie ze byl Polakiem, szedl sobie do Polski na piechote :) Tlumaczyl pracownikom na granicy ze bedzie probowal zlapac okazje, jak ktos sie zatrzyma to dobrze, a jesli nie to sobie jakos poradzi.

Kasia, glowa do gory, bedzie dobrze. Jesli chodzi o Albanski, to juz bradzo duzo rozumiem. Mialam sytuacje, gdzie L zaparkowal samochod w niedozwolonym miejscu i poszedl do sklepu kupic karte do telefonu. Podszedl do mnie policjant i powiedzial ze tutaj nie mozna parkowac. Powiedzialam mu ze nie mowie po Albansku i ze moj maz jest w vodafonie, wroci za 5 minut. Kazal mi wlaczyc awaryjne swiatla i sie odczepil. Ale zrozumielismy sie dobrze :) Poza tym wiem kiedy ktos cos o mnie rozmawia, potrafie zrobic zakupy warzywne na tarku, zamowic kawke u kelnera, potrafie liczyc. Zalozylam sobie tam konto w banku, tez wiekszosc pytan zadawanych przez pania w banku rozumialam, takze jest ok. Nie ukrywam ze spedzam sporo czasu na nauke.

Dziewczyny ja wczoraj pierszy dzien na silowni. Narazie na spokojnie, bylam krotko. Nie chce miec od razu po pierwszym dniu zakwasow. Dzisiaj dzien zapowiada sie nie bardzo pracowity, wiec pewnie tez znajde godzine na cwiczenia. Uwazam na to co jem i staram sie jesc ostatni posilek o 18. Moje dziewczyny wyjezdzaja na wakacje, od 23 kwietnia bede miec bardzo pracujace 1,5 miesiaca. Jak sobie o tym pomysle to az mi ciarki przechodza, ale pewnie dam jakos rade. Dziewczyny tez potrzebuja sie zrelaxowac. Milego dnia zycze, zajrze tu do Was pozniej.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.