- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 marca 2012, 21:59
Edytowany przez chaje 11 marca 2012, 23:02
20 lutego 2014, 23:21
Wydaje mi się, że będzie i praktycznie i uroczo ;)
21 lutego 2014, 00:34
Edytowany przez Misia_Kasia 21 lutego 2014, 00:35
21 lutego 2014, 06:49
czesc Laski:)
ja dzis wstałam skoro świt:) zrobilam mezowi kanapeczki do pracy. Od 2 tyg. mu robie:) Jego koledzy sie smieją, ze co sie stało, bo nigdy nie robiłam. A wiem, ze jak ma dobre sniadanie to sie nie opcha byle czym:) Na wdze Wojtuś ma kolejny spadek:) dzis 114kg:) powoi waga idzie mu w dół:) to jest i tak juz duza róznica, bo w najgorszych momentach wazył 123kg. :P chociaz i tak mu nikt az tyle nie daje. Wielkie chłopisko jest! :)
Kochane ja - jak obiecałm - dziś się zwazyłam. Jest spadek:) waga z dziś 60,7kg! :))) Zobaczymy jak bedzie dalej. Narazie jestem zachwycona polaczeniem skalpela z rowerkiem stacjonarnym. Kupilam sobie tez druga pyte Ewki z nowym Skalpelem. Wczoraj jak cwiczyłam to ciezko mi było, ale dałam rade:) I z moim kolanem odpukac lepiej:))) Dziś ide na basen na 14.00! No i oczywiście trening. :) Z soboty na niedziele mam gosci, ale troche nam podcieli skrzydła. Przyjada na imprzke domową i na kolację - Wojtek robi pstraga. Z tym, że wkurza mnie godzina, bo zapowiedzieli się .... na 20.00. Troche lipa, żeby tak pozno jesc. Mysmy chcieli zjesc najpoznije o 18.00. I mamy teraz problem. Wojtek stwirdził, ze my zjemy wczesnije a oni jak przyjada. Ale troche mi to nie pasi. ;/
Monia - od tego jak czesto pracownik musi biegac na badania zalezy opinia lekarza medycyny pracy. Może wydac zasdwiadczenie, ze jesteś zdolna do pracy na 2 lata a może i na pół roku. Widocznie musiałaś mieć zaswiadczenie na pół roku, dlatego Cię wysłali. Wiesz, jak jest, im czesciej lekarz bedzie badal, tym czesciej pracodawca musi kase dac na badania. Wiec jak nie wiadomo o co chodzi to o kase:) Przykro mi odnośnie Twojego Dziadka. Nacierpi się bardzo;/ Co do prezentu - to według mnie fajny:) Cos uroczego i praktycznego. :) Papmpersy wezcie 2. 1 są w zasadzie tylko w szpitalu na te pierwsze dni a w domu dziewczyny zakładaja przewaznie 2.:) Chyba ze dzidzius bedzie bardzo malutki;) ale 2 są bardziej praktyczne i wieksze prawdopodbienstwo wykorzystania:)
Chaje witamy witamy! Smutno to było bez Ciebie... dobrze, ze wróciłas cała i zdrowa:) damy Ci jeszcze chwilkę na nadrobienie postów i liczymy na dużą aktywność:*
Dziewczynki ja zycze miłego dnia:) Siadam jeszcze na chwilkę do pracy i na 10.15 jadę do szkół w ramach umów. Do usłyszenia :))))
Edytowany przez dagmara00 21 lutego 2014, 06:51
21 lutego 2014, 08:12
Edytowany przez chaje 21 lutego 2014, 09:15
21 lutego 2014, 10:33
21 lutego 2014, 11:18
Edytowany przez chaje 21 lutego 2014, 12:19
21 lutego 2014, 17:09
czesc Laski:)
Chaje powiem Ci, ze mega zadzroszcze tego wyjazdu! Wspaniałe wspomnienia:) mega wypas!!! Może ja też kiedys polece do Dubaju ;) super ze Ci sie natrafiła taka przygoda. :) Szkoda, ze tak krótko... ale lepszy rydz niż nic;) jakoś mi sie wierzyć nie chce ze po 3 dniach przytyłas:) bardziej pewnie jelita. Zrzucisz w kilka dni! :) Co do kettla to czytalam na forum, ze daje on mega rezltaty. :)
Dorotka gratuluje spadku!!!!!!!!!!!!!!!! :))) Ciesze sie bardzo i wiem, ze jak dalej bedziesz miała takie podejscie jak teraz to szybko zrzcisz kilogramy! Widze, ze polubiłaś cwiczenia a o to w tym chodzi w koncu:) przyjemne z pozytecznym! Ja jeszcze na sqoschu nie byłam bo nie mam z kim isc;/ moze w przyszlym tygodniu uda mi sie jakas kumpele wyrwac;) Bardzo Ci kibicuje i wierze, ze Ci się uda! :))
Kochane ja dzis bylam w drodze od rana do 14.30. Niestety wróciłam za pozno i nie zdazylam na basen. Zrobilam zdrowy obiadek, spaliłam kalorie z Męzem, który wpadł na obiad w przerwie miedzy jedna praca a druga :DDD i umówiłam się dziś z Niania, ze zjamie mi sie Filipkiem a ja moge isc na siłownie :DDD takze o 19 wychodze, kupuje karnet bo bardziej sie opłaca a siłownia dosc wypasna jak na nasze małe miasteczko:) odpukac z moim kolanem duzo lepiej:)))
21 lutego 2014, 21:24
Dziewczyny ja tylko na chwile:) Pare minut temu wróciłam z siłowni:) Było super!!! Strasznie sie krepowałam bo nikogo nieznałam, wiedziałam gdzie co jest... ale był jeden znajomy i mi wszytsko pokazał. Zaraz sie zbiegli wszyscy faceci i pokazywali mi co i jak zrobic. Miałam sciagniety terning a oni mi pokazali co i jak i powiedzieli ze technicznie jestem dobra. :))) takze najpierw była siłówka pozniej weszlam na orbitrek:) super. kolano mnie nie boli a pot sie leje. na bieznie nie moge niestety bo po 5 minutach kolano bolało. Strasznie sie ciesze, bo chłopaki mi powiedzieli, ze moge na nich liczyć i ze malo dziewczyn chodzi na ta siłownie ale pierwszy raz widza dziewczyne merytorycznie w miare ok przygotowana:D ja sporo poczytałam:) mialam terning wydrukowany, takze nie ma lipy :DDD
tymczasem uciekam pełna werwy i energii:)))
dobrej nocki:****
Edytowany przez dagmara00 21 lutego 2014, 21:26
21 lutego 2014, 22:34
22 lutego 2014, 01:09
Edytowany przez goskaaaaaaaa 22 lutego 2014, 01:22