- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
11 marca 2012, 21:59
Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)
Edytowany przez chaje 11 marca 2012, 23:02
- Dołączył: 2012-01-02
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2170
13 lutego 2014, 18:38
Hej Laski:)
Chaje wcale sie nie dziwe, ze nie masz głowy do pracy przed wyjazdem... ;) lada dzień wylot :DDDD
Kasia super, ze waga wciąż spada:) powiedz jak Twój przyszły Małżonek reaguje na zmianę Twojej figury ?? :DDD
Kochane ja dziś zaliczyłam basen i dietka u mnie wzorowo :DDDD dostalam @ po basenie ( dobrze ze po a nie w trakcie);) z jednej strony czuje ulgę, z drugiej taki dziwny zawód:P no cóż.... nie dogodziś;P to i tak ze przy tym @ nie mam ochoty na słodycze :)
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
13 lutego 2014, 18:45
Dziewczyny mam idiotyczne pytanie :D dlaczego na okres mówi się w języku internetowym @ ? :P:P:P
Zauwazyłam, ze wszystkie używacie tego znaku, a ja pierwszy raz zobaczyłam to tutaj na vitalii ;)
Czy to jakaś oczywista oczywistość i jestem zacofana, czy po prostu tak się utarło na tym forum? :P
Sorry za idiotyczne pytanie, ale od dawna mnie to zastanawia :)
- Dołączył: 2012-01-02
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2170
13 lutego 2014, 19:02
Chaje od wieków na okres mówiło się @ :) bynjamniej u nas tak jest! ale nie wiem skad sie to wzieło;/ może po prostu od tego, że "małpa" przyszła :) nie mam pojecia ale generalnie jest to oczywista oczywistość:)
- Dołączył: 2014-02-13
- Miasto: bieliny
- Liczba postów: 2
13 lutego 2014, 19:04
Cześć,
jestem tu nowa. Podobnie jak wy marzę o ładnej sylwetce, ale nie mam tyle determinacji co wy :(
Do tej pory opychałam się nie tylko w weekendy, ale również późnymi godzinami wieczornymi :( Do tego zajadam stres. No i doszło do tego, że nie mieszczę się w swoje ubranka :(
Potrzebuje Waszej pomocy. Pierwszy krok jaki zrobiłam to odstawiłam wieczorne jedzonko i zaczęłam skakać na skakance. Do południa jem normalnie. przez ostatnie pół roku w ogóle nie miałam ruchu, siedziałam tylko przy laptopie i pracowałam podjadając :) Będę wdzięczna za wskazówki, jak odnaleźć się na tym portalu i za wsparcie w odchudzaniu.
- Dołączył: 2013-07-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1018
13 lutego 2014, 21:04
sophiarina witamy! :)
Chaje ja tak samo @ rozumiem jak Daga. Ja pamiętam jeszcze kiedyś długo rozkminiałam skrót "tż" ;)
Daga mój K zaczął ze mną być jak miałam podobną figurę jak teraz i wytrwał ze mną jak ważyłam jak mały słonik ;) Oczywiście cieszy się razem ze mną każdym spadkiem i to że wystają mi teraz kości biodrowe (faceci mają na tym punkcie jakiegoś fioła). Najbardziej jednak cieszy go to, że jestem teraz pogodniejsza, więcej się uśmiecham i mam więcej energii do wszystkiego :) Poza tym wspiera mnie na każdym kroku :)
Ja już po treningu, łatwiej mi się było zebrać do niego niż do sprzątania łazienki :P Aleeee mi się nie chce!!
Edytowany przez Misia_Kasia 14 lutego 2014, 16:26
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
13 lutego 2014, 21:25
Małpa? :) w moich stronach mówiło się kiedyś ciotka, o małpie słyszę po raz pierwszy w życiu :P nie wiem, codziennie sie czegos ucze :)
Sophiarina witaj :) zapraszamy do rozmowy o wszystkim i o niczym :)
Kasia tez sie zawsze zastanawiam o co chodzi z tymi kosciami biodrowymi ;) swoja drogą tez mi sie bardzo podobają :) podobnie jak wystające obojczyki choć wiem że dla wielu kobiet to powód do kompleksów :P
ps a co to jest "tż" ;))) serio, też nie wiem
Dzisiaj nie miałam zbyt dobrego dnia... Poprztykałam sie troche z rodzicami, nienawidze tego ;/ caly dzien mam stresy i jakies sprawy na glowie, po czym to przychodze do domu, chce miec swiety spokoj i zaczynają sie jakies bzdurne afery o nic... co najlepsze rodzice sie nuda, maja za malo do roboty i przez to to wszystko. moja odwrotnosc dlatego pewnie sie nie rozumiemy. ojj dobrze ze wyjezdzam, bardzo chce od nich odpocząc a najlepiej w ogle wyniesc sie w cholere z domu i miec spokoj. coraz czesciej o tym mysle ale samej to wiecie jak jest... musze sie chyba wreszcie zakochac na zabój i ułozyc sobie zycie ;) a tak serio to mam juz serdecznie dosc spedzania z rodziną wiecej czasu niz niedzielna kawka :P
A poza tym to odbębniłam jakoś ostatni dzień pracy, załatwiłam sobie urlop do piątku choć wychodzi na to że bede musiała znowu jechać w piątek do Warszawy na jakieś szkolenie ;/ chce mi się jak nie wiem, ale nie bardzo mam się jak wykręcić.. Mam nadzieję, że szef podliczy koszty (sknerus jak nie wiem :P) i mu się odwidzi ;)
Trening zaliczony, doetowo prawie ok bo rano wszamalam te rogaliki które wczoraj schowałam ale nie wymawiam sobie :)
Edytowany przez chaje 13 lutego 2014, 21:27
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
13 lutego 2014, 22:34
Monia tez mam xbox z kinektem i czesto z M w cos gramy :) sciagnij sobie
fruit ninja tam sie namachac mozna i fajny ubaw :) Moj M tez gra w boks
i niezl potrafi sie spocic :)
Kasiu w ping ponga gram calkiem niezle
(tez z M gramy latem jak jest cieplo to idziemy do parku na stol) wiec
moze pojdzie mi lepiej :)
Daga mam tak samo z tym kiedy jestem
'niezrobiona' jak na zlosc spotka sie wlasnie kogos znajomego albo
zobaczy jakiesgos przystojniaka haha :D
O wlasnie chaje mam ten
trening z adidasa tylko kurde strasznie to meczace i trudne :P Tzn
trudne nei ale bardzo wymagajace :P Lezysz za chwile stoisz, skaczesz
duzo tego ale wycisk mega!
Chaje ale akcja z tym calych Leszkiem
haha sie usmialam :D Ja to kiedys w domu biegalam z taka spinka z mala
czapeczka mikolaja, tak na swieta M mi kupil bo stwierdzil, ze slodko w
tym wygladam i tak mi wygodnie bylo ze sie zapomnialam i wyszlam tak na
korytarz i spotkalam najprzystojniejszego sasiada w calym bloku i mysle
kurde ale sie dzisiaj do mnie usmiecha :D A jak wrocilam do domu i
spojrzalam w lustro to czar prysl :D A ostatnio w sobote mielismy
impreze karnawalowa i cala kuchnia zalozyla niebieskie worki na smieci a
ja dodatkowo zrobilam sobie taka kokardke na wlosy z worka taka
odstajaca i jak szlam do domu to najpierw jechalismy na zakupy i
zapomnialam oczywiscie sciagnac tej wstazki i M sie kapnal jak juz
prawie caly real przelecielismy :D O boze ale obciach :D
Daga ja tez nie wiem skad sie przyjelo ze okres to @ ale uzywam :D
Kasiu ja tez mialam rozkmin z tym TZ :D Ale juz jestesmy madrzejsze :P
Jak juz przy @ jestesmy to kiedys szoku dostalam jak bylam w kiegarni kasiazke zamowic i podaje mejla i w momencie @ mowie do babki affe a ta patrzy na mnie jak na wariatke i pyta jaka affe haha :D Od wtedy wiem, ze Niemcy mowia po prostu at :P Pamietam jak kiedys mielismy w szkole lekcje na ten temat juz tu w Niemczech i japonczycy mowia na to biedronka a w jakims jezyki to byl zawijany sledzik :D Boze ludzie to maja fantazje :D
Chaje jej ale zazdroszcze im blizej do wyjazdu tym baaaardziej ! :)) Szkoda ze tak krotko no ale co zobaczysz to Twoje :) Wiesz, ze bedziemy tesknic prawda? :* TZ - towarzysz zyciowy :D Glupie wg mnie :P
Z moim kolanem gorzej, jutro zrobie sobie termin do lekarza. Eh :/
- Dołączył: 2013-07-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1018
13 lutego 2014, 22:47
Chaje ja to teraz lubię każdą kostkę jak zaczyna mi wystawać bo to znaczy że już się nie chowa pod warstwą tłuszczu :) Przykro mi, że pokłóciłaś się z rodzicami i to jeszcze przed wyjazdem.
Daga zapomniałam wcześniej zapytać a jak idzie dieta Wojtkowi?
Dorota o tej biedronce to też kiedyś słyszałam. Czytałam kiedyś jak w innych krajach się mówi na ten znak @ i to mi utkwiło w głowie. Bieda z tym Twoim kolanem :/ już nie mówię tu tylko o braku ćwiczeń ale i bólu. Mam nadzieję, że szybko się uda załatwić wizytę.
Ja już po sprzątaniu, uff :) Lecę pod prysznic i wcześniej spać. Dobranoc!! :)
Edytowany przez Misia_Kasia 14 lutego 2014, 16:25
- Dołączył: 2012-06-07
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1399
14 lutego 2014, 07:58
Dziewczyy, bylam wczoraj u lekarza. Na badania skierowali mnie od razu, ide juz dzisiaj na 9:30. Nie wiem jeszcze kiedy beda wyniki.
Chaje, zazdroszcze Ci tego wyjazdu. Krotko, ale zawsze cos. My sie wybieramy znowu do Albani w przyszlym miesiacu. Tym razem bedziemy jechac przez Polske. Rodzine trzeba odwiedzic bo dziadek sie slabo czuje.
Kurde, tak marnie sie czuje a mamy tyle roboty do ogarniecia. Nie da sie od tego wykrecic bo za duzo pracownikow i L nie pomiesci wszystkich jednym samochodem. Chyba moje walentynki nie beda bardzo romantyczne. Wczoraj caly dzien bolala mnie glowa, dzisiaj od samego rana brzuch, wogole wygladam jak wampir, taka jakas zolta. Dam znac pozniej jak po badaniach. Milego dnia.
- Dołączył: 2012-06-07
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1399
14 lutego 2014, 08:41
Dostalam wolne od pracy :) Moj kochany L zapakowal wszystkich do jednego samochodu I pojechal.