- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
11 marca 2012, 21:59
Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)
Edytowany przez chaje 11 marca 2012, 23:02
- Dołączył: 2012-01-02
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2170
19 stycznia 2014, 10:13
Ewcia no mój Wojciech jest Misiek :) wiesz, on jest wysoki ma 1.90 i ubity i nikt mu ne daje az tyle kilogramów..:) ja sie ciesze, ze sie za siebie wziął :) oby do 99kg:)
własnie narazie dam sobie spokój z biegami;/ pozostaje mi rower, bo po nim mnie kolano nie boli:) co do szyji to nie mam pojecia.... czasem szyja bardzo boli jak sie zle spi, tez tak mialam i bol faktycznie jest dosc intensywny przez dzien, dwa.... nie wiem, moze faktycznie warto sprawdzic to w szpitalu! a co do diety, to najgorsze sa pierwsze dni... sama wiem po sobie bo od 2 dni zaczelam sie bardzo pilnowac i wieczorami jest najgorzej bo wtedy bym pojadla. :) Poza tym w domu jest duzo slodyczy po swietach wiec musze sie trzymac w ryzach zeby po nie nie siegnać! Takze dasz rade:) Mam nadzieje, ze z syzja to nic powaznego!!!
- Dołączył: 2012-06-07
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1399
19 stycznia 2014, 11:35
Tak sobie pomyslalam, ze z ta szyja to moze mnie przewialo. Bylismy w gorach, bylo mi bardzo goraco I bylam cala spocona, zdjelam kurtke bo woda mi po plecach splywala. Musielismy przedostac sie przez 3 wielkie gory zeby dotrzec do morza. Moze wlasnie wtedy mnie przewialo. Sama nie wiem. Co do diety to wiem ze pierwsze dni sa najtrudniejsze, musze poprostu zacisnac zeby I jakos dac rade
- Dołączył: 2012-01-02
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2170
19 stycznia 2014, 17:43
Dziewczyny ja własnie wróciłam z Galerii.... kupiłam sobie super botki skórzane:D przecenione z 279zł na 149zł i koszule dzinsową :) a zaraz mykam na basen..:)))
a co tu tak cicho!!!!!!!!!!!! ???? !!! :P
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto: Kęty
- Liczba postów: 5171
19 stycznia 2014, 17:46
hej kochane !
ja tylko się przywitać, zeszły tydzień był ciężki a ten bd jeszcze gorszy... poszłam na konkurs z chemii od środy ie musiałam chodzić do szkoły na konto ,,przygotowań" a dziś próbuję to nadrobić -,- szkoda gadać, poza tym jestem chora i nie mogę się doleczyć, a poza tym chyba ok ;pp od jutra zaczynam prawko = 6h w tygodni z życiorysu wzięte, ciekawe gdzie ja znajdę czas, chyba zrezygnuje ze snu :) ale cieszę się, mam nadzieje jak najszybciej jeździć zdać prawko i może mieć własne autko... bardzo bym chciała
buziaki ;***
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
19 stycznia 2014, 18:55
Hej Kochane!
Daga dzieki za pocieszenie z dentysta
ale niestety mam dziury do latania bo widze :( Tyle dobrze ze nic
mnie jeszcze nie boli.
Jesli chodzi o prace to nie byla
impreza jedna na 180 osob tylko w sumie 3 i wszystko poza restauracja
czyli catering z dowozem do domu. Fajna sprawa bo na jedna impreze
(50tka na 80 ludzi) zamowione bylo gotowanie na zywo :) Czyli
czesciowa dania zostaly przywiezione w calosci gotowe a czesciowo
robione na miejscu. Bylam z takim mlodym kolesiem on gotowal a ja
pomagalam i patrzalam jak takie cos wyglada. Robil swieze warzywa w
woku, a ja je kroilam i mu ogolnie pomagalam. Na sam koniec przed
samym podawaniem jedzenia kolega kroil na miejscu mieso i podawal na
talerz a ja dekorowalam. Stres byl ale fajna sprawa takie gotowanie
live :) Ogolnie roboty bylo duzo bo procz cateringu jeszcze goscie z
restauracji wiec bylo co robic po 22 poszlam do domu a oni jeszcze
zostali bo ostatni goscie dopiero o 22 przyszli. Dzisiaj mam wolne a
jutro normalnie na 15 :)
Ewa fajnie sie czyta Twoje opowiesci
hehe Ty to masz kolorowe zycie ciagle cos sie dzieje :) Fajnie ze
mimo takiej roznicy kultur dobrze sie doadujecie z L :) A mozesz
napisac jak on ma na imie ? Ciekawa jestem.
Chaje trzymam zatem kciuki za auto i
uregulowanie i jasna sytuacje z szefem :) Gratuluje odwagi ze do
niego poszlas!
U mnie dzisiaj bardzo leniwa niedziela :) Mysle co by tu na kolacje wyczarowac a chaje takie cuda na kiju w piekarnikiu ma ze chyba jej nie przebije chocbym nie wiem jak sie postarala :D Ale mialam tlusty obiad wiec na kolacje trzeba oszczedniej :) W ogole wczoaj dostalam @ i troce obawiam sie jutrzejszego wazenia no ale zobaczymy :)
- Dołączył: 2012-01-02
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2170
19 stycznia 2014, 21:05
hej laski:)
Ja juz wróciłam z basenu:) bylismy w trójke plus sasiadka :) było super, popływałam sporo bo zamienialismy się z Wojtkiem odnosnie opieki nad Filipkiem. ASasiadka sie wyrwała od meza i dwójki dzieci:) Także dzien udany:)
Dorotka to nie masz sie co zastanawiac nad stomatologiem tylko idz jak najszybciej. Jesli nie bola - to prawdopodobnie obejdzie sie bez kanałowego. Poza tym szkoda, zebys sobie zeby zaniedbała bo śliczna dziewczyna z Ciebie! Fajne doswiadczenia z gotowaniem... Fajnie, ze robisz cos, co jest tez Twoja pasją! Co do wazenia, to radziłabym Ci po @. Okres zawsze zawyza wage!
Ula troche Ci współczuje z tymi obowiazkami... chociaz prawo jazdy to super sprawa. Ja tez zrobilam zaraz jak mogłam w sensie jak osoagnelam wiek. I nie wyobrazam soebie teraz zycia bz samochodu! :) Takze powodzenia:)
Życzę dobrej nocy!:*
- Dołączył: 2012-02-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4364
20 stycznia 2014, 00:35
hej dziewczynki, miałam zalatany weekend;) przezenty dla babci i dziadka, urodziny M., kupno mebli... 3polki i pół ameryki ;D
Daga nie dziwie sie, że ludzie zauważają Twoją metamorfozę. Schudłaś prawie 10 kg, a to nie byle co ;D jesteś extra laska;) Cieszę sie, ze planujecie kolejnego bobasa. Co do starań.. moja kumpela, ma dwie bliskie przyjaciółki-obie zamęzne. stwierdziłą z mężem, że nigdy nie będzie właściwy moment, więc spróbując "teraz". Odstawiłą tabletki z myślą, że p 9 latach brania, zajdzie pewnie po 8-12miesiącach, a tu... za pierwszym razem. Wspólnie z nią starania zaczeła przyjaciółka i zaszłą 2 tyg później. 3 para stwierdziła, że oni też chcą, bo fajnie będzie wspólnie się zajmować bobasami(wszystko robią razem remonty, wakacje ect.) i tak się zawzieli, że test ciągle był negatywny. Po 3 miesiącach stwierdzili, że trudno, może za rok- śmiali się, że będą mieli dużo ciuszków po bobasach i wyjdzie ekonomiczniej, jak poczekają. No i jak wrócili do seksu nie zorientowanego na cel, okazało się, że to 4 miesiąc, pomimo, że bez ciśnienia zaowocował. Matka natura wie najlepiej ;D
Co do kolana, dziwie się, ze po rowerze Cię nie boli... ja nie mogłam z niego zejść po pół godzinie jazdy.Polecam Ci nutrend flexit drink. Płaciłam 43złote na alegro, 1 opakowanie brałam codziennie po 2ogram- starczyło na 20dni Niektórzy biorą w systemnie w dni treningowe 20gr, a nie treningowe 10gram, w ten sposób strarcza na miesiąc. Jestem w połowie drugiego opakowania i kolana są jak nowe, nie bolą, nie czuje trącej rzepki. Naprawdę działą .
Owacje na stojąco dla Wojtka;) musimy go ścigać.
dorotka po takim zapieprzu należała Ci się leniwa niedziela;)
Ulka dasz radę, jak zawsze;P ja mam 23 lata... niestety rawie 24... a na prawko zbieram się od 18... chyba przed 30 nie dotrę ;D
Kasiu mi też bardziej podoba sie drugie zaproszenie;) z tymi zębami psującymi się w ciąży to chyba prawda;D mama do dziś mi wypomina dwie szóstki ;D
Ewka jak czytałam opis tego promu, to jeść mi się odechciało na cały następny dzień, jakbym sie przepłyneła, to pewnie od samych zapachów bym schudła ;D Fajnie, że wyjazd się udał, chociaż z przygodami;) To dobrze, że rodzina L. Cię akceptuje i nie robi mu wyrzutów, że Wasz związek nie jest tradycyjny w ich rozumieniu;)
Dla mnie aranżowane śluby, to jakaś masakra, no ale w ich kulurze to normalne.
chaje ja też nienawidzę znieczulenia;) daje się plombować na żywca, byle mnie nie kłuli ;D
trzymam kciuki za pozbycie się wozu ;D
Z dziadkiem lepiej, w domu nabiera sił. Niestety dokucza mu odleżyna;/
W pracy mam sajgon;/ jak słyszę słowa-target- mam mdłości. Do tego czuje się coraz grubsza, a nie mogę się wziąc za siebie;/ Jakby tego było mało po tych zaręczynach bardziej się martwie niż ciesze. Mam jakiegoś doła ostatnio;/
- Dołączył: 2012-06-07
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1399
20 stycznia 2014, 08:31
Daga, czakamy na zdjecia zakupow. Fajnie ze bylas na basenie. Ja w zimie to o basenie moge zapomniec, bo zaraz jak wyjde na zawnatrz po plywaniu to chora jestem. Nie wiem czemu, ale ostatnio ciagle mi cos dolega. Starosc nie radosc.
Ula, prawko fajna sprawa. Mimo tego ze masz wiele innych obowiazkow jestem pewna ze dasz rade. Pomysl sobie jaka to bedzie radosc jak bedziesz miala juz swoje autko I nie bedziesz musiala nikogo prosic o podwiezienie. Trzymam kciuki.
Dorotka, fajnie ze impreza w pracy sie udala. Pomimo malego stresiku dalas rade :) Ja tez lada chwila dostane @. Troche mi to nie na reke bo zaczynam dzisiaj diete I cwiczenia a z @ to zawsze troche ciezej. Moj L ma na imie Lulzim.
Monia, dobrze ze z dziadkiem juz troche lepiej. Moj dziadek tez mial odlezyne, pomogly mu plastry I odlezyna sie zagoila. Poprostu trzeba go jak najczesciej przekrecac I uwazac zeby przescieradlo bylo dobrze rozciagniete na lozku. Ja tu chyba cos nie doczytalam, zareczyny??? Gratuluje. Czemu masz dola, nie martw sie, glowa do gory.
Ja wlasnie pije poranna kawke I bede zbierac sie do pracy. Mam kilka spraw do zalatwienia.Jak sobie pomysle ze to od dzisiaj moja dieta to az ciarki mi przechodza. Bede musiala zacisnac zeby, na pewno pierwsze dni nie beda latwe, tym bardziej ze @ zbliza sie wielkimi krokami.
Milego dzionka
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
20 stycznia 2014, 08:32
Daga mega gratulacje dla Wojtka :) wygoń go jeszcze na siłownie poza dietą a zrobi mega pozytek ze swojej zbitej postury :) fajnie ze tak sie zawziął i ze są efekty - mamy nową motywacje! ;)
Ewa ja tez mysle ze Cie przewiało... ból szyi to najczesciej albo to albo niewygodna podusza - przynajmniej u mnie... teraz to juz tylko ciepły szalik i cierpliwosc! oby szybko przeszło :*
Ula gratuluje decyzji o kursie - bardzo fajnie ze mozesz sobie na to pozwolić juz teraz :) nie martw sie czasem, on znajdzie ie na wszystko, a jesli jest szansa sie rozwijac i mknąć na przód to trzeba! :)
Monia ciesze sie ze z Dziadkiem lepiej :) oby wciaz stawał sie silniejszy!
niecierpie systemu pracy nastawionego na cel ;/ z tej przyczyny rzucilam kiedys całkiem fajną robote w korporacji. no wlasnie... fajną raczej ze słyszenia bo totalnie nie odnajduje sie w takich realiach... teraz w sumie tez mam jakis tam target i system premiowy ale firma jest mala, rodzinna - moge sobie pozwolic na wykorzystanie swojej wypracowanej pozycji i dlatego czuje sie lepiej niz w standardowych sidłach sieci.
wiem ze łatwo nam gadać ale staraj soe nie sytresować, nie martwic - rób swoje. jakos to bedzie, juz nie ztakich zmartwień wychodziałś :*
Dorortka super ze masz satysfakcje z pracy i ze zdobywasz nowe doswiadczenia :) jak juz poznam swojego przyszlego męża - miliardera co bedzie na mnie czekal w damentowym porshe pod CH na piątej alei, ściągniemy Cie z cateringiem na nasze wesele ;) bedziesz oczywiscie juz wtedy znaną restauratorką ;)
Ja wczoraj spedzilam mily dzin na przechadzce po sklepach i w kinie ;) nie kupowalam duzo, bo na szczescie niewiele mi sie podobalo :P ale trafiłam na spodnie srebrne na ktore czailam sie od dawna po przecenie za 3 dychy ;) no i kilka najpotrzebniejszych kosmetyków -łącznie wydałam moze ze 150 zł takze luz... nooo i dostałam w prezencie od siostry cudowne turkusowe szpilki :))) kosztowały majątek ale są tak piękne i wygodne, ze nie mam wyrzutów ;) zreszta ona wybrała sobie podobne i stwerdzila ze raz sie zyje - bierzemny obie pary ;) na żywo są mega ładniejsze ;)
Byłam tez w kinie, jednak nie na Smarzowskim ale na tej nowej komedii polskiej "wkręceni" - polecam gorąco ;) Dawno się tak nie uśmiałam, troche powrót do starych, dobrych polskich komedii. Mega mozna sie rozerwać ;)
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
20 stycznia 2014, 09:57
Hej
Monia! Fajna historia z tymi parami starajacymi sie o dzieci :) Fajnie tak wszystkie w jednym czasie beda mogly razem na spacery z wozkiem chodzic i na plac zabaw itp :) Ja tez mam problem z kolanami i wlasnie podczas biegaina jest ok ale na rowerze jezdzic to mi meka :/
Ewa Fajne imie takie egzotyczne ;) Chociaz ja bym tam mojego M (Michalka) nie zamienila na nikogo innego :) I pomyslec, ze od malego na imie Michal mialam drgawki nie cierpialam tego imienia bo moj brat sie tak nazywa :D Terazy mamy w rodzinie 2 Michaly i zawsze jest problem o kim mowa :D Mama sie smieje ze to za kare :P
Ulka dasz rade ja na poczatku jak zaczelam prawko to mialam 2 prace plus teorie rano wiec moj dzien wygladal tak ze od 7-14 jedna praca 15-19 druga i 19:30-21 teoria. Brrr na sama mysl niedobrze mi :P Jak sie ciesze ze mam to juz za soba a prawo jazdy w portfelu :))))
Chaje nie mow mi takich rzeczy bo od razu mysle ze nic z tego nie bedzie, ani mojej kariery ani Twojego zamazpojscia jak masz takie kategorie :D Zart oczywiscie :) Raczej nie bede znana restauratorka bo taka praca nie dla mnie. Fajne doswiadczenie ale to nie jest praca dla kobiety majacej czy chcacej zalozyc rodzine. Nieludzkie fodziny pracy po 13 godz na dzien, ja podziekue :) Po skonczeniu szkoly zostane w tym domu starcow jako szefowa kuchni i to mi w zupelnosci wystarczy :) Od czasu do czasu bede miala okazje pokazac swoje umiejetnosci na imprezach domowych i tyle :) Wole moja stala ciepla posadke od 7-14 i 1500 na reke niz taka bieganina i stres :) Wygodna jestem i tyle :)
Chaje jak tak piszesz o tych spodniach to powiem Wam, ze mi sie strasznie podobaja takie spodnio-legginsy ze skorzanymi wstawkami normalnie chora jestem na nie i jak tylko znajde cos co mi bedzie odpowiadalo optycznie-rozmiarowo-cenowo to biore bez zastanowienia :) !
A co do komedii to jej ja tak nie cierpie polskiego kina .... Mam wrazenie ze wszystko na jedno kopyto jest i nigdy nie dorowna tym wszystkim zagranicznym filmom, mam nadzieje ze nikogo nie urazilam takie moje zdanie ;)
Daga zwazylam sie jednak :) Obiecalam sobie ze poniedziale to dzien wazenia i nie ma ze boli i jest malutki spadek 0,2kg ale jak na @ i nieregularne jedzenie (kolacja po pracy po 22) to nie jest tak tragicznie.