Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)

Dorotka ja bylam mega zadowolona z hula - hop. Uwazam ze dzieki niemu stracilam 12 cm w oponie.:) mialam siniaki ale tylko gdzies 2 tyg. Potem moglam krecic na gole cialo ile chcialam i siniaków nie było.ale razem z hula - hop pojawiły się trorbiele na janikach. Mój gin mówi, ze trobiele napewno nie sa od hula - hop, ale ja mimo wszystko się boje, ale korci mnie...:) Jak Twój facet chdzi na siłke to bym z Nim chodziła:) mógby Ci podpowiadac jakie cwiczenia wykonywac:)  co do expresu - swietna sprawa. Ja tez mam :DDD czekamy na fotki:)

Noely napisz cos wiecej o sobie:)

Dziewczyny ja dzis weszlam na rower stacjonarny pierwszy raz od dawna, dalam rade cale 35 minut... moglabym wiecej ale mnie zemdliło... czasem tak mam jak ciwcze przed sniadanie... ale spokojnie, od czegos trzeba zaczac... dziś mialam cały dzien pracowac, ale mam gosci niezapowiedzanych... przyjezdza moja przyjaciółka z Gl z dziecmi:) bedzie fajnie:)

Jestem na pierwszym roku studiów na kierunku kulturoznawstwo. Przeprowadziłam się do stolicy z małego miasta i tak się złożyło, że akurat mój chłopak zaczął magistra też w Warszawie wiec zamieszkaliśmy razem :) Właśnie jestem w trakcie nauki do sesji i od jutra zaczynam dietę :) Ogólnie parę razy już chudłam i tyłam. Od dziecka byłam grubsza, później doszły problemy z jelitami, więc udałam się do dietetyka aby doradził mi jak schudnąć i co jeść żeby po każdym jedzeniu nie chorować i wszystko szło w dobrym kierunku, tylko mimo dużej ilości ćwiczeń i diety strasznie wolno chudłam, a później wyszło mi parę kolejnych problemów związanych z hormonami i zaczęło się bieganie po lekarzach. Musiałam zrezygnować z dietetyka. Długo moja waga stała w miejscu mimo, że jakoś diety się nie trzymałam. Skok nastąpił właśnie jak już się tutaj przeprowadziłam, a wcale strasznie dużo nie jadłam,  a jednak przytyłam dużo i w krótkim czasie. W ogóle czuję tak jakby to wszystko była woda ;/ strasznie opuchnięta jestem. Biorę tabletki anty, które i tak są delikatne i praktycznie takich skutków ubocznych po nich się nie odnotowuję, a biorę je głównie ze względu na torbiel którą miałam na jajniku i na (dosłownie) losowo występujące, strasznie obfite i bolesne miesiączki. Do tego wyszedł mi nieprawidłowy poziom hormonów tarczycy i mam podejrzenie niedoczynności albo hashimoto. Dobija mnie już to wszystko bo od dwóch lat walczę z moja podwyższoną prolaktyną i zamiast być lepiej to jest gorzej i nowe rzeczy właśnie wychodzą ;/ Lekarze tylko kombinują i szukają przyczyny... jak na razie nadal nic nie wiem. 
To taka opowieść :P Mam nadzieje, że wytrwam w końcu i schudnę do wymarzonej wagi :) 
Pasek wagi
Daga no M wlasnie podpowiedzial mi jakie cwiczenia robic i zeby zawsze wlasnie zrobic taie jedno cwiczenie na posladki ze zajmuje kilka minut a efekty sa swietne no i widze sama jakie on ma hehe :D
Noely fajnie, ze z nami jestes nadal i mam nadzieje, ze zostaniesz potrzebna nam swieza krew :) Przykro mi z powodu dolegliwosci a sporo ich jak tak zaczelas wypisywac no ale musimy pokazac ze mimo tego potrafimy dac sobie rade :)  Jak masz na imie i ile masz lat?
Pasek wagi
Mam na imię Natalia i mam 20 lat :) Śmieję się że zbieram wszystkie choroby w rodzinie bo nikt inny nie choruje ( i dobrze!) tylko ja :P
Pasek wagi
czesc Aniołki :***

Natalia witamy w naszym gronie :) ciesze się że dołączyłaś, miło mi Cię poznać. mam nadzieję, że zawitasz u nas na dłużej i że wspólnie z nami uda Ci się zrzucić co potrzebujesz :) Tez mialam/mam problemy z hormonami i wagą, nasza Ula także ma tarczyce... kiedys sobie pogadamy, na pewno bedzie duzo okazji zeby powymieniac sie doswiadczeniami - uszy do gory! z mojej perspektywy wyglada to tak ze nie ma rzeczy niemozliwych a hormony mogą stanowic utrudnienie w odchudzaniu ale tak naprawde wszystko zalezy od nas :)

Dorotka fajnie ze masz miłą atmosfere w pracy, to bardzo wazne. podoba mi sie, ze zanim kogos ocenisz starasz sie go poznac i nie wysnuwasz wniosków na podstawie plotek, czy cudzego zdania - jestes bardzo dobrym czlowiekiem wiesz? :):*
super ze masz fajny ekspres, zazdroszcze! ;) tez mi sie marzy taki odpasiony, miaam kupic w tym roku ale wciaz inne wydatki ehh kiedys tez bede taki miala :D pochwal sie koniecznie. aaaa i mam nadzieje ze ta bita smietana to tylko drobny weekendowy grzszek i ze nie musimy Cie upominac ;)

Daga super ze wracasz do cwiczen, popieram! wiem ze tak naprawde najwazniejsza jest dieta ale ja jestem zdania ze lepiej nie dietowac i cwiczyc niz na odwrot :P sport jest bardzo wazy. poprawia nasze samopoczucie, kondycje, zdrowie... uwazam ze uzaleznienie od cwiczen to jedyne dobre uzaleznienie! mam nadzieje ze wkrótce wrocisz tez do Skalpela i dalej na "wyższą ligę" ;) a jak tam Twoja sąsiadka? juz nie odchudzacie sie razem?

Monia czekamy :*

Ula konieczie prosimy o szczegółową relację z połowinek i najlepiej mnóstwo zdjęć!!! ;)

Ja weekend spędziłam w szkole. jestem totalnie wypompowana bo musialam wczesnie wstawac a przez te moje internetowe romansidło kłade sie codziennie bardzo pozno ;/ dzisiaj przekimałam kilka godzin po południu - nareszcie! mialam sprzątac ciuchy i robic przegląd garderoby letniej - w koncu chyba niedlugo bedzie mi potrzebna aaaaaa! :DDD no wlasnie... jutro sądny dzien - musze sie wszystko wywiedziec. kolezanka nastraszyla mnie ze nawet jesli wyrobie nowy paszport to moge miec problem z wizą bo nowy dokument otrzymam na dzien dwa przed wycieczką a wize wystawią mi zgodnie ze skanem ktory wysłalam starego paszportu... numery bedą inne i mogą byc problemy ;/ oby nie... trzymajcie kciuki zeby mi sie udalo jutro wszystko załatwic :)
Dziękuje za miłe powitanie :) Muszę nadrobić wątek żeby się coś o Was dowiedzieć :)

Czy któraś z Was biega?
Pasek wagi
Ojj troszke tego bedziesz miała :P radziłabym na pewno nie od poczatku bo sporo się zmieniło. My tutaj pytlujemy od bardzo dawna i dobrze sie juz znamy. Gdybys kiedys miala klopot z wdrozeniem sie w nasze tematy śmiało pytaj, naświetlimy Ci co i jak ;)
ja kiedys biegałam, teraz już nie. raz ze nie lubie w zimnie, dwa ze to niestety jak dla mnie zbyt kontuzjogenny sport - wiecznie problemy z kolanami, stawami... zbastowalam i zabrałam się za treningi z kettlem - jestem bardzo zadowolona :)
Ok :)
Ja zawsze chciałam zacząć biegać, tak zazdrościłam tym ludziom, którzy potrafili dla przyjemności sobie biegać :) Tylko, że kiedy mieszkałam w rodzinnym mieście to strasznie się wstydziłam ;/ Bo to mała miejscowość, wszyscy się znali i zaraz byłaby sensacja no i też nie bardzo miałam sprzyjającą okolice, a teraz w stolicy mieszkam przy ładnym deptaku, idealnym na bieganie, niedaleko mam park. Do tego ciągle widzę tutaj biegających ludzi co jeszcze bardziej robi mi ochotę :P Wiadomo, że na początku to będę pewnie na czworaka wracać do mieszkania, ale każdy jakoś zaczynał :P Jeszcze muszę się wyposażyć w jakieś niedrogie buty i biustonosz sportowy bo bez takiego nie wyobrażam sobie skakania/biegania :P
Pasek wagi
Chaje hahah spokojnie bita swietane to w pracy robilam i nawet nie liznelam :P Dziekuje za mile slowa i ze masz mnie za dobrego czlowieka, milo takie cos uslyszec ;) Zaraz beda zdjecia ekspresu :)
Zgadzam sie z Toba odnosnie cwiczen, sama dieta czlowiek schudnie ale calo nie bedzie wygladac dobrze dlatego wazny jest sport.
Daga porecilam dzisiaj 35min ogladajac przy tym mecz bo obstawiamy z M i patrzalam bo sie stresowalam, ze mi kupon nie wchodzi :P A i tak przegrali! Buu

Chaje obys nie mialam problemow z tym wyjazdem bo szkoda by bylo taka okazja :( Apropo kontuzji to jak wygladaja Twoje nogi? Masz jakies slady po tych wszystkim upadkach jakie zaliczylas podczas biegania? Cos mi sie tam przypomina ze spadlas z biezni jak sie nie myle i mialas takiego nieladnego siniaka/strupa czy Bog wie co to bylo :P
Pasek wagi
Natalia pasujesz do nas jak cie czytam hehe :D A czemu masz taki avatar? :P
Ja tez mam na silownie odpowiednie buty i koniecznie stanik sportowy bo mnie wkurzaja zsuwalace sie ramiaczka :/ A poza tym mam wiekszosc bokserek wiec taki stanik lepiej mi pasuje. A co do biegania to zacznij powoli malymi krokami zeby sie nei zniechecic i nie nabawic kontuzji :)

Tadam, tadam! :)










One touch sama sie czysci i w ogole jest boska! :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.