- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 marca 2012, 21:59
Edytowany przez chaje 11 marca 2012, 23:02
9 stycznia 2014, 17:31
Edytowany przez chaje 9 stycznia 2014, 17:32
9 stycznia 2014, 17:49
Hej Dorotka:)
dzieki za rady. Wiesz jak to jest, kupa znajomych mojego brata siedzi za granica ale kazdy sie boi o swoja posesje i nie chce drugiemy pomóc, żeby np. nie okazał sie lepszy od drugiego. Karol ma juz sporo doswiadczenia w pracy za granica, najwiecej siedzial w Holandi. Ale przez agnecje to bylo straszne zdzierstwo;/ dosc ze malo na godzine, malo godzin, to sporo z nich zdzierali na mieszkanie a wrunki strasznie kiepskie. Najgorszy był brak godzin. Pozniej moj bart dostal super prace, znaczy sie super platan w Holandi na budowie, zarabial bardzo dobrze. Ale jego szef był niezadowolony z faktu, ze ja mieszkam w Blachowni w tym samym bloku co jego Teściowa a Karol za dużo widział ( ten jego były szef okałada swoja zone czyli moja kolezanka - normalnie psychol) wiec sie karola pozbyli. On tam super zarabial ale psychicznie byl wykonczony. Zobaczymy co z ta praca bedzie. Tu w Polsce ma naprawde licho. On zna angielski na poziomie komunikatywnym, jak pracował u Niemca bezposrednio to sie spoko dogadal i tez tam fajnie zarobil, ale to były tylko 3 tyg bo to było przy pracach wykonaczeniowych w domu tego Niemca.
Co do dziecka. Wiesz... nigdy nie bedzie dobrego momentu! Zawsze bedzie sie ciezko zdecydować. :) ja wyszlam za Mąż w dniu 25 urodzin. Najpierw mielismy plana, ze rok sobie "pozyjemy"... ale 2 miesiace po slubie stwierdzilismy, ze przestajemy sie zabezpieczać, bo mamy mieszkanie, siebie i chcemy dzidzie. W grudniu wzielismy slub, od poczataku marca starania, w ciaze zaszlam w polowie lipca.:) Takze jak sie Filip urodzil to mialam 26 lat i 3 miechy:) Ty mówisz, ze dziecko chcesz na 30... to spoko, rozumiem ze na 30 juz chcesz urodzić;) to sie musisz zaczac starac jak bedziesz miec 29;) To jest tak, że zawsze człowiek się boi... jest wiele par, które odkładały ciąże na pozniej i teraz sa bez dzieci, ale jest tez wiele par, gdzie dziecko, mimo straszego wieku mamy - pojawiło sie na swiecie bez problemu. Wiele kobiet tez swiadomie decyduje się, że nie chce zostac Mamą wogóle i tez jest ok. Ja wychodzę z założena, że jeśli mam faceta, którego kocham, mam gdzie mieszkać to dziecko jest dla mnie dopelenieniem;) W zyciu bywa różnie, ale ja (skoro juz chce miec 2 dzieci) to wole się decydować teraz, poki jestem jeszcze względnie młoda i jest mniejsze ryzyko wad płodu itp. Chciaz tak jak pisze- reguły nie ma.Teraz bardziej martwi mnie to, że znowu utyje;) że mam wlasna dzialanosc i nie wiem jak sie bede czuła, czy dam rade dojechac do jednostek, no i pozniej znalezienie opiekunki do malucha. Nie mamy pomocy Rodziców i to jest najwiekszy problem. Wojtek ma 2 etaty wiec wiadomo, ze wiekszosc obowiazków spadnie na mnie. Ale tez wiem, ze za rok czy dwa - tez beda te same problemy. A zawsze chcialam miec dwoje dzieci. Mialam te trobiele na jajnikach a one maja tendencje do odnawiania się, wiec nie wiem teraz jak szybko i czy wogóle uda mi się "zaciążyć". W głębi duszy jestem przerazona, że sie nie zabezpieczamy, ale drugiej strony jak zajde w ciaze to jakos damy rade:) ale się rozpisałam ;P
Poza tym dziś cały dzien przy kompie, mialam na basen jechać, ale nie zdazylam. Może jutro mi się uda. Czuje się taka najedzona i bez ruchu:P Waga bez zmian - 61,5kg; ale widze po sobie wzrost, czuje w brzuchu i w talii - niby nie dużo bo po ok. 1,5cm ale czuje to i czas sie tego pozbyć. :) Muszę cwiczyc bo sama dieta się nie da! :P
Chaje pal licho z tym spałacaniem przez rok... naprawde warto, bo samochód jest extra! :) Trzymam kciuki za jazdę próbną.. szalej ale zdroworozsądkowo;) A na ciuchy zawsze sie jakaś kasa znajdzie:P
Zaktualizowałam pasek odnośnie mojego wzrostu wagi.... bedzie mnie bardziej w oczy kluć!!!!!!!! eh... ze tez sie nie mogłam urodzić niejadkiem ;)
Edytowany przez dagmara00 9 stycznia 2014, 18:02
9 stycznia 2014, 18:02
Edytowany przez wojownicza-ksiezniczka 9 stycznia 2014, 18:03
9 stycznia 2014, 18:07
wojownicza księżniczko.... logiczne, że jest to forum i wiele ludzi "to czyta"... natomiast nie jestem medium i pierwszy raz jestes "u nas", wiec teraz już wiem, że czytasz i Ty. Więc przeczytaj cały wątek ze zrozumieniem, to będziesz wiedziała czy jestem w ciązy, czy nie. I nie wiem czemu - mam wrażenie, że szukasz zaczepki....
9 stycznia 2014, 18:55
9 stycznia 2014, 19:08
9 stycznia 2014, 20:11
Chaje ale jaja z tym kolesiem... no faktycznie miałaś farta, że go nie poznałaś........... wiesz, teraz to sie wydaje smieszne, ale ile jest gejów, którzy udaja hetero i zakładają rodziny a po kilku latach wychodzi, że maja inna orientacje... już wolałabym zeby mnie chlop zdradził niż okazał się gejem:P ale to wyglada na to, że Twojej Siostry facet tez sie dowiedział niedawno... bo jakby wiedział wczesniej, to by Cie nie chciał swatac... ale jaja!!!!!!!
Co do dziecka, to dzięki Chaje :* nie wiem co to bedzie... ja jestem teraz troche według zasady, ze chce "miec ciastko i zjeść ciastko" z jednej strony chce z drugiej się boje i bardziej mam myśli, że możemy się kochać bez zabezpieczeń a przecież marne szanse na ciąże tak od razu ;) czyli czekam na @! :)
Kasiu to faktycznie musisz isc do lekarza skoro się infekcja ciągnie! Ciesze się, że trzymasz dietkę i jesteś dla mnie motywacją!!! Ja jakoś nie umiem się tak super zmobilizować, niby nie jem zle, ale bywało lepiej i wkurza mnie moj brak ruchu...;/
Edytowany przez dagmara00 9 stycznia 2014, 20:12
10 stycznia 2014, 12:12
Edytowany przez Misia_Kasia 10 stycznia 2014, 12:13
10 stycznia 2014, 13:15
Edytowany przez Dorotkaa88 10 stycznia 2014, 13:16
10 stycznia 2014, 14:23
Edytowany przez Misia_Kasia 10 stycznia 2014, 14:25