Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)
Dzięki dziewczyny :) wiem, że mogę na Was liczyć. Poczekam jeszcze parę dni z ćwiczeniami i ostrą dietą również bo pobolewa mnie gardło i nie chcę być chora.

Daga ale Ci zazdroszczę tego małego remontu mieszkania :) pewnie teraz snujesz plany co i jak zrobić ;) Killer też mi daje niezły wycisk, ja po nim jestem zawsze cała mokra.

Ewa musisz na siebie uważać i brać witaminki, żebyś się nie rozchorowała. Choroba strasznie wybija z rytmu i rozleniwia :/ Cieszę się, że noga już lepiej :)
Pasek wagi

Czesc laski:)

Nie ma spania, ja juz na nogach od 6:P Wojtek wstawał do pracy o 6 i jakoś dziś wstałam z nim:) Pije sobie kawke, Filip jeszcze spi:) Nie zrobiłam w końcu tego Kilera wczoraj, tak się wkręciłam w sprzatanie mieszkania, ze skonczyłam o 21. Potem musiałam Fifka uśpić to zeszło do 21.30. Przyjechał Wojtek, wypilismy po lampce wina, powygłupialismy sie jak nastolatki za dawnych czasów i grzecznie lulu:P Na swoje usprawiedliwienie mam to, że w sumie wczoraj miał byc dzien nie trningowy.. załozyłam sobie, żeby co 2 dzien cwiczyć, i zmieniać Chodakowska z rowerkiem i basenem. I tak jest dobrze:) Bo wczoraj miałam bardzo aktywyne popołudnie i wieczór:P I dziś na wadze kolejny mały spadek :D może w końcu uda mi się zobaczyć 5 z przodu :DD Zjem śniadanie i dziś już bez obijania KILLER :) a wieczorkiem basen:) Wojtek ma dziś wolne popołudnie wiec mam wtedy wieksze mozliwości:))

Chaje, gdzie sie podziewasz? Praca Cie wciągnęła? Czy może jednak ta randka doszła do skutku:* Jestem przyzwyczajona, że jesteś tu bardzo aktywna, smutno jak się mniej oodzywasz:* Wogóle to wczoraj jaja były... napisałam Wojtkowi, że Ewa sie chce zamienic na Męża;) A mój Wojtek na to : "Ja tylko z Chaje" To Łobuz jeden:P Ewcia ogladalismy tez w Polsce ten program zamiana Żon:)

Gosia to faktycznie juz długo jesteś za granicą... wiesz, z drugiej strony w Polsce jest bardzo ciezko, jak się nie ma bogatej Rodziny to zeby jakoś godnie zyć - trzeba sie naprawde umeczc a znalezienie pracy graniczy z cudem. Mój Wojtek ma w zasadzie 2 stałe prace, ja mam jednosobową firmę ppoż. i bhp. Różnie bywa, jak na to na swoim, ale jakoś dajemy rade:) wazne, żeby 2 rece miec i 2 nogi i byc zdrowym:) Gosiu a dzieci macie? U nas syn Filip - 3,5 roku ma:) Kiedy planujesz jakieś ważenie, mierzenie? :)

Kasiu ciesze sie na odswiezanie mieszkania, ale tez sa obawy, czy kasy starczy:P marzy mi sie najbardzije zrobienie tego pokoju sypialniano - gabinetowego. Tu bym chciała nowe łóżko, szafe do zabudowy i nowe biurko... bo u Filipa to w zasadzie malowanie i segregowanie zabawek... co nie potrzebne to wypieprze...:P i chciałabym mu kupić taki jakby fotel bujany montowany do sufitu:) tam jest duzo miejsca wiec zdałoby to egzamin:) ale to zobaczymy:) Dbaj o siebie i mam nadzieje, ze uda Ci się uniknąć infekcji!!!

czesc Dagus! wlasnie wrocilam z silowni,u nas dalej cieplutko,ponoc ten tydzien ma Taki byc.powiem szczerze ze w Polsce nigdy nie mialam problemow z praca,podczas studiow mieszkalam w Poznaniu i fajnie bylo,moja sytuacja moze tez jest troche inna,moj Tata ma w Polsce wlasna firme,ja jestem jedynaczka,wiec ktos by musial to przejac,ale moj facet nie chce wracac do Polski,zreszta ja tez tutaj mam swoja firmie ktora super sie kreci szkoda by bylo tak wszystko rzucic. co do dzieci to mamy w planach ale brak czasu,chociaz tak prawde mowiac to jeszcze nie czuje instynktu macierzynskiego,tak za rok planuje,zawsze wymowka bylo ze musimy kupic dom,teraz kupilismy dom ale oczywiscie trzeba go wyremontowac i tak to wszystko sie kreci,A co do mierzenia,wazenia to w sobote Pozdrawiam ,caluje
Pasek wagi

Chaje, prosze natychmiast podpisac liste obecnosci! Gdzie sie podziewasz? Mam nadzieje ze nie dopadlo Cie jakies grypsko, bo teraz wszyscy choruja.

Daga, ten tydzien mam jeszcze bardzo zajety, ale w niedziele umowilam sie kolezanka na zumbe! Mam nadzieje ze jej sie spodoba I ze bedziemy chodzic razem, bo razem to znacznie razniej. Mam w planach dokladne pomiary, no I wkonczu zabrac sie do roboty, bo przeciez  zapał + motywacja + zdrowe zarcie + ciwczenia = piekna :)

Kasia, jak Twoje gardlo?

Gosia, wiem cos o takim zyciu. Ciagle wymowki I odkladanie dziecka. Mieszkam w Anglii I takze mam swoja firme. Wiem jak to jest nie miec na nic czasu.

Dzisiaj troche zaspalam, przemeczenie zaczyna dawac znaki po sobie. No ale juz niebawem moje zycie wroci do normalnosci i pierwsze co zrobie to porzadnie sie wyspie. Pogode mamy fatalna. Codziennie leje deszcz. Moze jakby slonce sie pokazalo to byloby wiecej zycia w czlowieku. Dzien zapowiada mi sie bardzo nudny.

Pasek wagi
Nie wiem czy pamietacie ze w ten weekend cofamy zegarki. Z soboty na niedziele z 3 na 2. Bedziemy dluzej spac!!!!
Pasek wagi

Gosiu nie odkładajcie macierzynstwa na pozniej:P wiesz jak jest, ludzie czekaja a pozniej sa problemy z zajściem w ciąze.. oczywiście myśle, ze jak sie zdecydujecie to wszystko bedzie ok:) trzeba byc dobrej myśli. Ale my baby niestety mamy ograniczenie wiekowe. ;/ Dziecko to wyzwanie:) ale tez swietna sprawa jak sie do macierzynstwa podchodzi z głowa:) chodzi mi o to, zeby byc i dobra matka i pozostac w tym kobieta:) Miec czas dla dziecka ale tez znależć chwile dla siebie:) Wszytsko da się połączyć a jak jeszcze masz zaplecze finansowe to juz ogólnie jest git:DDD Fajnie, że byłaś na siłowni:) Tak trzymaj:) No i oczywiście czekamy na wyniki pomiarów:D

Ja juz po KILERZE!!!!!!!:) czas do pracy:)

Daga i Ewa staram się, biorę witaminki i ciepło się noszę. Ba wczoraj nawet walnęłam sobie kieliszek czegoś mocnego ale niestety nie wypaliło mi to chyba gardła bo dalej boli. Mam tak już od 3-4 dni i nie przeradza się to w nic większego więc mam nadzieję, że minie :)

Gosia fajnie widzieć nową zmotywowaną osobę :) Gratuluję porannej siłowni :)

Jutro idę na zdjęcie szwów, a od piątku do niedzieli mam wolne mieszkanie. Zatem w głowie już układam sobie plan działania na weekend ;) Myślę, że zacznę delikatnie od Skalpela. Znając siebie pewnie też wysprzątam całe mieszkanie :P
Pasek wagi

Kasia to narzeczonego gdzieś wygoniłaś na weekend ze masz wolne mieszkanie:P? Przy sprzataniu mieszkania można naprawde dużo kalorii spalic:P:)

Dziewczyny przyszedł dziś mój nowy strój kąpielowy na basen. Mam jeden fajny z adidasa ale chcialam mieć jeszcze jeden na zamiane:) Powiem szczerze ze jest super:) Dziś go wypróbuje:)

http://allegro.pl/bar401-b-p-c-efektowny-stroj-kapielowy-40-i3563283228.html

 

 

Hej laseczki moje:) witam tez nowe dziewczyny:)) Od wczoraj zaczelam znow diete chilli mam nadzieje ze juz teraz nie przeszkodzi w kontynuacji.. Stwierdzilam wczoraj ze jestem dupa jesli chodzi o dobieranie sobie strojow.. tyle mam tego a nie potrafie jednego z drugim polaczyc.. zauwazylam to jak bylam w sklepach w poniedziałek. . Nie patrze co by mi do czego pasowalo tylko kupuje to co mi wpadnie w oko i jak wracam do domu to nie mam do czego tego przypasowac.. .. ;p wychodzi na to ze kupuje byle kupowac.. porazka jestem soba zniesmaczona.. Na mojej diecie beznikotynowej przytylam 2kg :( więc znow startuje od tego co bylo heh.. cwiczyc nie mam kiedy .. wczoraj skonczylam przed 11
Zapisalam wcześniejszego posta bo ostatnio mi wszystko wcielo.. Ewka piszesz ze ogladalas cos na ipli ale ja się logowalam i mi wyswietlilo ze na poza terenem polski usluga jest niedostepna.. to co ty zrobilas ze ogladasz?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.