Temat: Od teraz zaczynam od nowa - ktoś ze mną?

Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)
czesc Dziewczynki, mialam juz nie pisac dzisiaj ale tęskni mi sie za Wami :*
mialam ciezki, dlugi dzien i mnóstwo pracy. na domiar zlego jestem na maksa podziębiona i boli mnie gardlo :( tym samym slabo sie czuje i wciaz chce mi sie jesc ;/ na wieczor zjadlam dzis sporo wiecej niz planowalam ale musialam sie ratowac bo w szafie czkolada, a ja w gorączce zwykle chrzanie wszystko i umilam sobie zycie jak moge ;p tak wiec zeby uniknac mega wpady zjadlam twarozek z bananem i granolą i jakis tam jogurt nadprogramowy. nienajlepiej ale docencie jak walcze zeby nie pozrec tej czekolady :P

Daga nie mysl za duzo o tym badaniu, jestem przekonana ze to "formalnosc". gdyby cos niepokojącego bylo na rzeczy juz wczesniejsze badania by to wykryly, jestem przekonana ze to zwykle zylaki - dostaniesz na pewno leki i wszystko bedzie ok.

Kasiu ciesze sie ze tak ładnie chudniesz :) ani sie obejrzysz a kiecke slubna bedziesz wybierala w najmniejszym rozmiarze, super :)

Dorenc gdzie jestes??? jak dietka? ja smigam codzien z chili i cynamonem - nie wiem czy to cos daje w obliczu moich wpadek, ale lubie te smaki :) a jak u Ciebie? jak Ninka?

Ula, Dorotka, Ewcia, Ziutka, Larice, Anus???-  gdzie sie podziewacie? jak jestem chora to i marudna, zatem zamierzam codziennie za Wami tęsknic i sie dopomnac ;)

Dziewczyny, zmykam bo naprawde kiepsko sie czuje i oczy mi sie rozjeżdząją... powiem Wam tylko jeszcze na szybko co smiesznego mnie dzis spotkalo ;) tzn nie wiem czy "smieszne" to dobre slowo... ;p chodzi o to ze jakis czas temu byl u mnie w pracy facet z pytaniem o jakis tam produkt, mozliwosc zamowienia itd i wzial ode mnie nr telefonu zeby dac znac co i jak. no i dzisiaj dzwoni i cos tam podgaduje, negocjuje rabat i mowi zebym mu obnizyla symboliczie o dwie kawy bo chcialby mnie zaprosic i cos tam... wzielam toz a zart i gadam swoje a ten dalej z tą kawą ;p w koncu jak dogadalismy sie ze rabat juz jest niemozliwy bo dostal dobrą cene, to mowi do mnie "to w takim razie pani mnie zaprasza na tą kawe" ;) jesli dobrze go kojarze to caliem niezły byl ;p ale bez sensu tak sie z obcymi umawiac... chocby nie wiem jak mi sie podobal to go pewnie splawie no bo jak to tak nie? jak myslicie? niech pokupuje u mnie troche, da zarobic, da sie poznac to wtedy mozna pomyslec o jakiejs randce jesli bedzie fajny a nie tak od razu z bąby i trąby nie? czy ja jestem staroswiecka? ;p jak to widzicie? 
Chaje wracaj szybko do zdrowia! Myślę, że nie wyszło źle z tym jogurtem bo organizm potrzebuje sił żeby wyzdrowieć, no a lepszy jogurt niż czekolada :P Co do tego kolesia co sama nie wiem. Ja już dawno wypadłam z obiegu bo z narzeczonym jesteśmy prawie 6 lat :P ale jeśli jest fajny (przystojny) to czemu nie spróbować, tylko niech się jeszcze postara o tą kawę z Tobą ;)

Ja właśnie skończyłam godzinny trening :) z tą kiecką to się nie łudzę, że będę wybierać najmniejsze rozmiary bo ja mam za duży biust :P W sumie to jeszcze 2-3 miesiące i będę musiała się zacząć rozglądać.
Pasek wagi
Kasia to bedzie podwojne szczescie!!! chuda laska z wielkim biustem :DDD czy moze byc cos lepszego dla ciala? ;)

ejj laski co z Wami? :(
Kasia to bedzie podwojne szczescie!!! chuda laska z wielkim biustem :DDD czy moze byc cos lepszego dla ciala? ;)

ejj laski co z Wami? :(
Chaje no nie wiem, nie chce wyglądać nieproporcjonalnie :P Jak tam zdrowie?
Pasek wagi
nie martw się ;) gwarantuję że biust tez co nieco spadnie... ;)

kiepsko sie czuje, nie moge sie wykurowac bo w pracy jest chlodno. ale łykam jakis gripex, mam nadzieje ze przez weekend troche odsapne.
dzisiaj dietowo w porządku, pocwiczyłam tez całkiem solidnie wioec chyba z czystym sumieniem moge jutro odpocząc ;)
powiedz Kasia, bo wydaje mis ie ze Ty - mistrzyni przetworow i innych tego typu gadżetów ;))) będziesz wiedziała - jak smacznie, prosto i szybko przyrzadzić cukinię? ;p nie mam pojęcia co sie z tym robi a mam taką ładną... dzisiaj na kolację zgrilowałam kilka plastrów w piekarniku z przyprawami ale chciałabym to z czymś połączyc ciekawie - nie wiem, może coś z makaronem? to sie gotuje, piecze, smaży? nie smiej sie ale mam przeczucie ze to warzywo ma potencjał tylko trzeba wiedzieć jak go wykrzesac ;)
Chaje to prawda cukinia ma potencjał ale jakoś rzadko ją robię ;) można z niej robić dżemy (jadłam ale sama nie robiłam), leczo z innymi warzywami, placki (tak jak te ziemniaczane), nadziewać ją mięsem mielonym albo z pomidorami i zapiekać pod mozzarella albo tak jak Ty robiłaś. Z makaronem nigdy jej nie robiłam więc nie wiem :P

Ja też dziś poćwiczyłam, trochę lżej niż wczoraj i dieta też ok :) Dobranoc dziewczyny i pewnie do niedzieli bo wyjeżdżam na weekend do rodziców.
Pasek wagi
Mmmm placki z cukini! to jest to! :))) dzięki :* Miłego weekendu, buzka
hej no co z Wami? ja juz zdazylam zdrobic te placki, wszamac i wypic kawe a Was dalej ani widu ani słychu? :((((( ejjj... ;p;p

melduje ze dzis z czystym sumieniem robie sobie dzien odpoczynku od cwiczen - zasluzylam, poza tym naprawde jestem słaba przez przeziebienie. zrobie sobie jakies zakupy i leniuchuje dzis do samiuskiego wieczora ;p pozwolilam sobie tez na nieduzy deser po obiedzie ale z umiarem - reszte schowalam ;)
musze sie Wam tez pochwalic ze zalozylam dzis do pracy jeansy od siostry ktore byly na mnie ciasne :D moze nie to ze juz idealnie leżą, troche tam moglyby byc w pasie szersze (a raczej ja węższa ;p;)), ale do luźnej koszuli dłuższej jak w sam raz - fajnie się czułam ;) ponadto mam w pracy takie fajne lustra w łazience ustawione pod kątem do siebie i tak perspektywiczne mozna tam podpatrzec swoje oblicze inaczej niz w domu - mam wrazenie ze nie ma traumy - serio ;) calkiem zgrabna sie robie ze tak nieskromnie powiem... ;) tyłek jak jabłko, brzuch napięty - moze nie płaski idealnie ale na pewno ładniejszy niz dotychczas... wiem ze jestem juz z  tym nudna, ale naprawde kocham tego kettla ;D w miesiac czasu lepszy efekt niz w rok wczesniejszym trybem... super!

Hej kobietki:)

Chaje ja tam bym się umówiła:) a co..może to akurat Ten? Dopóki nie spróbujesz to sie nieprzekonasz:) :DDD Z cukini mój Wojtek robi leczo:)

Kochane ja dzis mialam dzien dosc szybki. Filip wczoraj dostał od sasiadów rower, uzywany z kółkami bocznymi... jest zafascynowany:) jezdzil wczoraj po domu (dobrze ze nie mamy progów) .... Wojtek spał u staska dziś bo dużo pracy bo nowi lokatorzy budynek wynajmuja ( jakas szkola) i wojtek od rana zapieprza... Dziś piena pogoda wiec wyszlismy z Filipem na spacer na rower oczywscie - było super:) Na oboad dzis zrobilam torille, fakt ze ciasto z biedronki, nastepne robie sama... :) Ale i tak wyszla pyszna:) z sosem czosnkowym i curry:) Filip oczywscie chciał klasyczne kotlety:) Posprzatalam wiec dom wyglada jako tako:) No i mysle o jutrzejszym weselu:) Tak sie zastanawiam czy nie przejechac dzis do Galerii jeszcze, ta moja sukienka jest dopasowana w talii - nie mam nawet brzcha ale lepiej bym pewnie wygladala z bielizna modelujaca... co myslicie? Jechać obczaic jakies body, kiecka jest zabudowana wiec sa mozliwosci.... tylko nie wiem czy jka bedetanczyla to czy nie bedzie mi za cieplo....:P w koncu próbnej fryzury nie robie bo nie mialam kiedy, mam nadzieje ze wszytsko wyjdzie jutro:)

a co u Was? jak spedzacie weekend? :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.