- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
11 marca 2012, 21:59
Dziś zdałam sobie sprawę na czym polega mój problem - niby zdrowo jem, niby pije wode, niby cwicze, niby wszystko ok - dlaczego wiec nie chudne? Przez weekendy w ktore robie sobie zupełną labę, obżeram sie slodyczami, pozwalam sobie na kaloryczne obiady... Dotychczas wydawało mi się że ten raz (a przeciez to dwa) w tyg mi nie poszkodzi... Owszem szkodzi! Bo zatrzymuje mnie w miejscu - to co wypracuje sobie przez tydzien, w weekendy doslownie zagrzebuję pod górą kalorii... Koniec z tym! Dziś mega dół i łzy w oczach kiedy na bezdechu próbuję dopiąć ukochane jeansy, ale od jutra pełna mobilizacja! Ktoś chętny do spółki? :)
Edytowany przez chaje 11 marca 2012, 23:02
- Dołączył: 2013-07-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1018
4 września 2013, 16:34
Daga ani jedno ani drugie. Od dziecka choruję na stawy, mam niedługo wizytę kontrolną u lekarza. Przed taką wizytą zawsze muszę wykonać pewną grupę badań krwi. Gratuluję kolejnego spadku wagi :) No i super, że masz zlecenia zawsze to więcej pieniążków :)
Dziewczyny ja już po pracy i zaraz zabieram się za jakieś ćwiczenia :) Moja mama była dziś w Warszawie więc miałyśmy okazję się na chwilę zobaczyć. Nie widziała mnie 3 tygodnie i zaraz po przywitaniu, powiedziała że schudłam :) Od razu moja samoocena poszła do góry.
Edytowany przez Misia_Kasia 4 września 2013, 16:35
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
4 września 2013, 18:42
Dorotka respect za mieszkanie w Niemczech i dietowanie! ;))) włosy wyszły bardzo ładnie, naturalnie. Obawiałam się że może być borsuk a widzę że efekt jest bardzo sybtelny - fajnie :)
Ewa to co w ogole jada Twoj L? :D z ciekawosci pytam... musimy go jakoś podtuczyc heheh ;)
Kasia kettle to dobry pomysl jak juz masz dosyc wszystkich innych treningow i potzrebujesz porzadnego hardcora ;p mnie wszystkie znane ogolnie treningi i cwiczenia nudzily zamiast męczyc i dlatego zaczelam szukac jakiejs mocnej alternatywy i odmiany - w przeciwnym razie pewnie tez zostalabym jeszcze przy hantelkach, piłce i innych lżejszych gadżetach :p
super ze widac juz różnicę po Tobie! a powiedz, robisz sobe jakies systematyczne pomiary? zapisujesz jak leci waga i cm? bo my tutaj z poczatku co poniedzialek pisalysmy swoje spadki po oficjalnych pomiarach ale duzo sie zmienilo przez ten rok i dalyśmy sobie spokój ;p
Daga flirciaro Ty! ;))) zawsze masz szcescie do jakis przystojniaków ;p
urlop to katorga dietowa wiem... ;/ ale nie martw się! w najgorszym przypadku nie schudniesz przez ten czas a zatrzymasz wagę - bo przytyć to raczej nie przytyjesz za duzo - podchodzisz do sprawy rozsądkowo w koncu... jakby co to bedzie po prostu zastój i wrócisz na dobre tory zaraz po powrocie :) mam nadzieje ze uda sie zachowac umiar ze wszystkim :)
Edytowany przez chaje 4 września 2013, 18:44
- Dołączył: 2012-01-02
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2170
4 września 2013, 20:44
Jeju jak się umęczyłam z ta dokuemntacją na to stanowisko, juz się odzwyczaiłam od chodzenia na rozmowy w sprawie prcay;) ale CV i list motywacyjny wyszły całkiem całkiem:)
Teraz siadam do instrukcji, posiedze dzis dlugo, ale chce cos sprzedac do piatku:) czemu jest zawsze tak, ze jak sie idze na urlop to wtedy jest najwiecej roboty? :P
co tam laski u Was? jak mija wieczór?
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
4 września 2013, 21:05
Mi do dupy :( mam spadek formy i w ogole jakis mega drażniący dzien i wieczór ;/ dietowo tez wyszło lipnie ale ne chce mi sie marudzic i beczec wiec ogarne sie i odezwe do Was jutro mam nadzieje z lepszą energią... buzka!
- Dołączył: 2013-07-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1018
4 września 2013, 21:24
Chaje robię pomiary ale nie co tydzień, nie chcę się zniechęcać. Jak będę się mierzyć tak często, a wyniki będą marne to mi motywacja opadnie. Pierwszy pomiar zrobiłam 01.08, a następny chyba 25.08. Więc myślę, że następny zrobię przed moim wyjazdem w góry. No ale jeśli chodzi o wagę to sprawdzam ją często ;) Tak 2-3 w tygodniu :P szczególnie gdy wiem, że powinna spaść bo się napracowałam. Hej nie smuć się z powodu diety, może weź się za kettla. Zawsze na koniec dnia jak coś poszło nie tak to dawałaś radę się za niego wziąć i lepszy humor powracał :)
Daga u mnie też tak jest, że jak idę na urlop to jest najwięcej roboty :P Mój tata jak ostatnio wyjeżdżał nad morze, to przez ostatnie parę dni przed urlopem to siedział w pracy po 12h :/
Ja dziś miałam jakiś dziwny apetyt, a raczej nie miałam go prawie wcale. Dopiero o 20 zjadłam kalafiora, który miał być na obiad. Z moich wyliczeń mało dziś zjadłam, no ale raczej nie będę się napychać na siłę. Heh żeby takich dni było więcej to odchudzanie było by zdecydowanie łatwiejsze :P
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
4 września 2013, 23:07
Hej Kochane!
Milo spedzilam dzien w zoo z moim M :) Naprawde swietnie to zoo a jaki pokaz lwow morkich widzielismy, slodkie stworzenia ja chce takie ! :D Wieczorne wyjscie mojego M niestety nie wypalilo ale za to poszlismy razem na silownie ja na 10min orbi, 10 min platforma i sauna :) Do teraz mi goraco :P
Ewcia widze ze u ciebie ciezko z czasem na silownie ale jak chcesz cos osiagnac to chociaz te 3 dni w tygodniu sobie zagospodaruj i nie traktuj takiego wyjscia jak kare albo obowiazek tylko przyjemnosc, bo wyjscie na zumbe to naprawde swietna sprawa :) Ja wiem jak to jest jak sie dluzej nie bylo to i sie nie chce bo to bo tamto ale jak znow sie wdrozysz to bedzie Ci latwiej :* Takze prosze Cie zrob to dla mnie i dla siebie i idz w najblizszym czasie na zumbe a wspomnisz moje slowa, ze to swietna zabawa :) My jutro z M jedziemy nad jezioro od 11 maja otwarte wiec moze z rana jeszcze na szybko na zumbe pojde na 9:30 :) Co prawda to zumba GOLD ale slyszalam od mojego M ze mlode tez tam chodza wiec pojde :) Takze zobacz ja juz bede miala 2x w tym tygodniu zaliczone wiec jak nie chcesz zostawac z tylu to prosze ruszyc te 4 sexy literki i wioo na silownie :) Tak ladnie tam wygladasz i pasujesz ( widzialam kiedys zdjecia na fb :P ).
Kasiu apropo mojego M - Dan to nie jest jego pelne nazwisko :) Nazywamy sie Danielczok (bardziej polsko? :P) Aj nie pytajcie ile mamy wiecznie problemow z tym nazwiskiem tu w Niemczech :p Ile razy przyszla do M paczka na nazwisko Daniel Czok :P
Tutaj zyje nam sie dobrze choc nie bylo latwo z poczatku nauka jezyka poktorej roku, zycie z pomocy spolecznej (fajnie ze takowa tutaj jest ale to strasznie upierdliwe jest ciagle cos od ciebie chca :/ ) poza tym ludzie, ktorzy korzystaja z tej pomocy to najczesniej margines spoleczny i penerzy wiec czlowiek sie troche wstydzi. Jedynie na co narzekam to brak znajomych. Nie mam ich za wielu bo jestem osoba strasznie zamknieta w sobie i niesmiala. Ale tylko tu w Niemczech, nie wiem mam taka bariere ze beda dziwnie na mnie patrzec przez moj 'polski akcent' - Polacy maja taki strasznie charakterystyczny. Mowie dobrze i znajomi tz mowia, ze jest naprawde w porzadku duzo osob tez uwaza, ze taki akcent to nawet dobra sprawa bo widac, ze nie znam jezyka ot tak wylko sie go nauczylam ale ja jakos mam taka bariere. Juz jest 100x lepiej jak bylo ale mimo wszystko gdzies to siedzi :)
Kasiu fajnie jak tak mama zauwazyla, ze schudlas :) U mojej po 3 miasiacach nie widzenia sie bylo - ales Ty przytyla co Ty jesz ... Kochana mamusia nie ma co ! :P
Daga gratuluje zlecenia, wiedze ze sie kreci :) Apropo przystojniakow to ja na ta zumbe to wiadomo dlaczego tak chetnie chodze ...
![]()
![]()
Boze takie ciacho ze az oniesmiela :D
Chaje zycze szybkiego powrotu do chajowej formy! :) Takze jutro nie ma innej opcji jak napisac, ze wszystko jest super :)
A tak w ogole to sie usmialam z borsuka :D Az musialam sobie
wygooglowac zdjecie tego stworzonka zeby sobie dokladniej wyobrazic o co
moglo by Ci chodzic :D
Uf to sie rozpisalam :))
Aa i jeszcze obiecana wersja 'prosta' :P No powiedzmy ze prosta, byla zanim wyszlam z domu ;)
Edytowany przez Dorotkaa88 4 września 2013, 23:15
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 5835
5 września 2013, 08:14
Dobra melduje ze zaczelam dzisiejszy dzien i zamierzam spędzic go odpowiednio ;p wczoraj to byl jakis koszmar... wszystko szło nie tak - niecierpie takiej chandry ;/
Powiedzcie mi ze dzis czwartek - tak bardzo chce juz konca tygodnia... :( chyba tak, ostatnie dni w robocie i odpoczne - pewnie bede Wam marudzic w weenkend ze sie nudze ale zawsze mam to samo - caly tydzien becze za sobotą a jak przyjdzie co do czego becze ze nuda ;)
Kasia na pewno Twoje cm leca jak wsciekle :) jesli juz bliscy zauwazaja ze jest Ciebie mniej to musza byc znaczne spadki :) ale masz racje, nie ma co za czesto sprawdzac - wiem jak to moze zdemotywowac.
Dorotka pasemka na borsuka to takie bardzo mocne i dosc grube widoczne pasma blond na ciemnych wlosach - niegdys bardzo porzadane przez kobiety, dzis juz na szczescie coraz rzadziej spotykane ;) Twój efekt jest bardzo aldny, a w prostych włosach podoba mi się jeszcze bardziej :)
- Dołączył: 2012-06-07
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1399
5 września 2013, 09:12
Chaje, moj L nie je nic. Tzn lubi tylko grochowke (ale taka ze sama woda, groch, przysmarzana cebulka i sol), kurczaka z makaronem i chyba na tym jego jadlospis sie konczy. Od czasu do czasu zje jakies lepsze mieso ugotowane lub przysmazane ale bez panierki. Jego pierszy posilek jest o 21. Przez caly dzien tylko wypije 2 red bulle i spali z 10 fajek. Nie lubi miesa wieprzowego, rosolu, pierogow, golabkow. Z polskich dan lubi tylko flaki z duza iloscia chleba.
Dorotka, obiecuje ze sie za siebie wezme i bede msie tu meldowac. Poszlabym dzisiaj na zumbe, ale nie ma. Jest tylko cos takiego jak zumba & tone. Nie wiem co to jest, wiec chyba poczekam na normalna zumbe. Mam dzisiaj zakwasy po wczorajszej pracy. Pol dnia przestalam na drabinie szorujac okna i szafki kuchenne.
Moj dzien jak narazie zapowiada sie w miare spokojnie. Ale codziennie tak jest, a potem dostaje tone emaili o prace. Poza tym plotki doszly do mnie, ze 2 moich pracownikow odejdzie za 2 tygodnie. Jeszcze mi o tym nie powiedzieli, ale taki koles, ktoremu duzo pomagamy zadzwonil do nas i powiedzial ze ci ludzie (zona z mezem) maja taki plan. Troche mi sie smutno zrobilo bo pracuja dla nas jakies 4 lata i szkoda ze odchodza a jeszcze bardziej szkoda ze nie potrafia o tym porozmawiac. Podobno beda pracowac w firmie sprzatajacej siostry tej dziewczyny. No ale kazdy sobie uklada zycie jak chce. Dobra kochane, spadam. Odezwe sie pozniej, milego dnia
- Dołączył: 2012-03-22
- Miasto: Newport
- Liczba postów: 1638
5 września 2013, 10:51
Hej kochane. Sorki ze sie nie odzywalam straszny zapierdziel wczoraj mialam.. wieczorem bylambtak padnieta zw na nic nie mialam juz sily.
Dorcia fajnie ci te wlosy wyszly. Balam sie ze jakoes b jasne bedziesz sobie robic..
Ewka ale ten twoj chlop straszny niejadek.. :(
Jutro zaczynam nowa dietę. 3d chilli. Kolezanka dala mi rozpiske. Schudla 5kg w ciagu tyg. Nakrzyvzalam na nia ze tak duzo ale patrzylam na ta diete i tam jest normalnw jedzenie w dosc duzych porcjach tylko b przyprawione. Ostre. Dzis po pracy kopne sie na zakupy i jutro do dziela. Mam nadzieje ze zgaga od tych ostrosci mnie noe zezre. . Co myslicie o twj diecie. Slyszaluscie cos o niej?