- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 marca 2012, 21:59
Edytowany przez chaje 11 marca 2012, 23:02
19 sierpnia 2013, 15:56
Edytowany przez uLa2012 19 sierpnia 2013, 16:22
19 sierpnia 2013, 16:36
cze laski:)
Hej Ula :))) witamy witamy:) oj mialaś te wakacje bardzo pracowite... korzystaj z chwili luzu ( brak rodziców nad głowa), chociaz wiem ze w stajni nie odpoczywasz. Ale przynjamniej masz wolną głowe ze rodzice nie beda narzekać! cos widze ze dzis sie wszytskie wzielysmy.
Ja dzis wtrynilam wielkie sniadanie... zjadlam bule pelnoziarnista, do tego pomidora z cebula i 2 jajka. I jakos mi caly dzien nie dobrze, caly czas czuje ta cebule.... mam nadz ze mi przejdzie:) Robie wlasnie obiado - kolacje. Kasza i pulpety, ciekawe co z tego wyjdzie. Zamierzam oprocz tego juz nic nie jesc tylko pić, zobaczymy jka to bedzie:)
Ja tez sie doluje jesienią... niby mam wiecej zlecen, ale pogoda jest dołujaca wtedy, nie cierpie kurtek i kilku warstw ubran i tak jak piszecie - szybko robi sie ciemno... tak to jest ze wiosna i lato mijaja szybko, a zmia sie wlecze..
Dorenc kochana niezle z tym wstawaniem....:)
19 sierpnia 2013, 18:30
19 sierpnia 2013, 18:30
19 sierpnia 2013, 19:18
19 sierpnia 2013, 19:54
ja wrócilam ze spaceru, zrobilismy z Filipem i Wojtkiem ok. 4km:) prawie zdazylismy przed burzą:P
Chaje moze to jakiś wirus, albo cos Ci zaszkodzilo i masz mega wzdęcie... okropne uczucie... za przeproszeniem ani sie wysrać, anie sie spierdzieć...tak kumpel mówił;P;) wez sobie moze jakis espumisan na noc i herbate gorzką! mam nadz ze pomoże.:) a kliejntem sie nie martw, bedzie nastepny! :)
Dorenc jeszcze co do tego spania to zazdroszcze.... mój Filip zawsze wstaje okolo 7 rano.... zawsze... najdluzej pospalam do 8! juz nie pamietam jak to bylo spać do poludnia:)
Chaje ja lubie cebule:) z pomidorem z sola i pieprzem... widomo ze jem jak mam okazje tzn. jak niejezdze za robotą, bo wiadomo ze moj oddech zwalal by z nóg;) juz jest ok i przeszly mi cebulowe dolegliwości.... :) stwierdzam fakt ze taki jedzenie jak dzis mi bardzo pasuje - solidne ssniadanie i o 17 obiado - kolacja. nie czuje glodu. ale wiem ze to malo, musze rozlozyc to na conajmniej 3 posiłki :) najtrudniej mi wytrzymac bez slodkich napojów.... ble...
zdjęcia mojego spconego cielska z rana;) tzw. dowody w sprawie;)
19 sierpnia 2013, 20:05
Edytowany przez chaje 19 sierpnia 2013, 21:02
20 sierpnia 2013, 00:09
Edytowany przez Misia_Kasia 20 sierpnia 2013, 00:10
20 sierpnia 2013, 07:57
20 sierpnia 2013, 07:58
hej laski
ja dzis przegielam. spalam 11h!!!!!!!!!!! a mialam pracowac w nocy. Masakra, jak ja sie na jutro wyrobie.... eh... poza tym Chaje wykrakalas zakwasy.... jak ja je uwielbiam ;)
Chaje no proszę, malenka wpadka wieczorna zrekompensowana super treningiem:) tak trzymać! i nie podjadamy wieczorem;) ja dzis dam z rana spokoj z ciwczeniami, mam zakwasy, jutro pocwicze... no chyba zejakims cudem skoncze szybka ta instrukcje to moze po poludniu wskocze na rowera:) ale zakwasy mam takie na brzuchu ze boli nawet jak sie lekko przechylam:)
Kasia dobrze ze pociwczylas:) masz racje, nie waz sie po nietrzymaniu diety bo jak waga pokazuje wzrost to sie czlowiek doluje... wiem po sobie.. ;) i naprawde podziwiam z tymi wekami... tez bym chciala umiec je robic! :) ps. wyslalam ci zaproszenie na fb:)
dobra, uciekam kochane... u nas szaro i pada, dosc chlodno.... pogoda ciut dołująca, ale jak wiem ze dzis bede caly dzien przy kompie to dla mnie jest ok:) wole to niz upały;)
zwazylam sie dzis... eh. waga pokazala cale 100g mniej... heheheehe... ale przy zakwasah zawsze jest gorzej z wagą, trzeba poczekać az miną:)
miłego dnia chudzinki:*