- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Piaseczno
- Liczba postów: 571
7 marca 2012, 19:02
Hej, bardzo bym chciała w wakacje wskoczyć bez problemu w bikini i pokazać się na plaży. Niestety przy moim teraźniejszym wyglądzie nie odważyłabym się na to. Uważam, że jestem za gruba, mam wielki brzuch i nogi. Co wy na to, aby zacząć wspólne odchudzanie i do wakacji stracić parę kilogramów? Zapraszam chętne dziewczyny do rozpoczęcia wraz ze mną odchudzania i dzielenia się ze sobą wynikami :)
9 marca 2012, 18:39
mam pytanko dziewczynyy :)
chodzi o moją diete
przeważnie jem 1000-1500 kcal i nie chudne ;/
nic a nic ..
jem 3 posiłki i tak sobie pomyślałam, że zaczne jeść 5 ew.6
jakoś mniej więcej o 6.00, 9.00, 12.00, 15.00, 18.00
Zacznę więcej pić (obecnie jakiś 1 l dziennie)
Myślę o jakimś sporcie jeszcze no, ale nie wiem ..
myślicie, że to pomoże ??
- Dołączył: 2012-03-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 42
9 marca 2012, 19:20
Hmm... ja bym została przy tych 3 posiłkach:) ustaliłabym sobie tylko konkretne godziny: 6-7,12-13,16-17. takie są najlepsze.
A jak czuję, że jestem głodna zjadam grejpfruta. Na początku wydaje się niezbyt smaczny, ale za to można się nim najeść. Dodatkowo pobudza metabolizm i pomaga oczyścić organizm, no i jest dość wartościowy:)
- Dołączył: 2012-03-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 42
9 marca 2012, 19:26
a co do sportu to nie wiem... ja mam moją 6weidera, pompki damskie i lekkie hantle w postaci litrowych butelek po wodzie:) słyszałam, że hula-hop jest też dobre, ale nei umiem nim kręcić:D
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Piaseczno
- Liczba postów: 571
9 marca 2012, 19:31
Jak wyglądają damskie pompki? I na co są dobre?
- Dołączył: 2012-03-08
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 42
9 marca 2012, 23:42
Takie na kolanach:D
A dobre są na ramiona (moim zdaniem mam za grube), mięśnie klatki piersiowej (podobno ładny biust się po nich robi), ale działają też na mięśnie pleców. Takie normalne dobre są też na mięśnie nóg i pośladków. Jak się robi na kolanach jest ich mniejszy udział, ale lepsze to niż nic:)
- Dołączył: 2012-03-05
- Miasto: Piaseczno
- Liczba postów: 571
10 marca 2012, 08:03
dzięki :) chyba spróbuję, ze względu na biust ;)
10 marca 2012, 10:11
Moje dzisiejsze menu:
-kajzerka z serkiem topionym + mandarynka
-jabłko
-kotet schabowy +ziemiaki+surówka
-jabłko
-2 jajka na twardo
Może nie idealnie, ale chyba nie jest źle ?
- Dołączył: 2012-03-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 30
10 marca 2012, 10:12
Ja mam to szczęście, że moja mama skończyła ostatnio kurs instruktora fitness i teraz codziennie przez ponad godzinę ćwiczę (szkoda tylko, że z braku czasu muszę to robić w nocy)
Nie mogę się już doczekać, kiedy będzie cieplej- zapiszę się wtedy na coś, chociaż ze 2 razy w tygodniu (jak jest taka pogoda jak teraz, to nie mam siły wychodzić z domu) i zacznę biegać weekendami, od czasu do czasu basen
- Dołączył: 2012-03-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 30
10 marca 2012, 10:13
Ja też przez cały czas nienawidziłam sportu, jakiegokolwiek, ale do tego na prawdę można się po jakimś czasie przyzwyczaić i-co więcej- nawet polubić!