Temat: Wspólne odchudzanie :)

Hej, bardzo bym chciała w wakacje wskoczyć bez problemu w bikini i pokazać się na plaży. Niestety przy moim teraźniejszym wyglądzie nie odważyłabym się na to. Uważam, że jestem za gruba, mam wielki brzuch i nogi. Co wy na to, aby zacząć wspólne odchudzanie i do wakacji stracić parę kilogramów? Zapraszam chętne dziewczyny do rozpoczęcia wraz ze mną odchudzania i dzielenia się ze sobą wynikami :)   
Pasek wagi
 mam pytanko dziewczynyy :) 
chodzi o moją diete
przeważnie jem 1000-1500 kcal i nie chudne ;/
nic a nic ..
jem 3 posiłki i tak sobie pomyślałam, że zaczne jeść 5 ew.6 
jakoś mniej więcej o 6.00, 9.00, 12.00, 15.00, 18.00 
Zacznę więcej pić (obecnie jakiś 1 l dziennie)
Myślę o jakimś sporcie jeszcze no, ale nie wiem ..
myślicie, że to pomoże ??
Hmm... ja bym została przy tych 3 posiłkach:) ustaliłabym sobie tylko konkretne godziny: 6-7,12-13,16-17. takie są najlepsze. 
A jak czuję, że jestem głodna zjadam grejpfruta. Na początku wydaje się niezbyt smaczny, ale za to można się nim najeść. Dodatkowo pobudza metabolizm i pomaga oczyścić organizm, no i jest dość wartościowy:) 
a co do sportu to nie wiem... ja mam moją 6weidera, pompki damskie i lekkie hantle w postaci litrowych butelek po wodzie:) słyszałam, że hula-hop jest też dobre, ale nei umiem nim kręcić:D 
Jak wyglądają damskie pompki? I na co są dobre?
Pasek wagi
Takie na kolanach:D 
A dobre są na ramiona (moim zdaniem mam za grube), mięśnie klatki piersiowej (podobno ładny biust się po nich robi), ale działają też na mięśnie pleców. Takie normalne dobre są też na mięśnie nóg i pośladków. Jak się robi na kolanach jest ich mniejszy udział, ale lepsze to niż nic:) 
dzięki :) chyba spróbuję, ze względu na biust ;)
Pasek wagi
Moje dzisiejsze menu:
-kajzerka z serkiem topionym + mandarynka
-jabłko
-kotet schabowy +ziemiaki+surówka 
-jabłko
-2 jajka na twardo

Może nie idealnie, ale chyba nie jest źle ?
Ja mam to szczęście, że moja mama skończyła ostatnio kurs instruktora fitness i teraz codziennie przez ponad godzinę ćwiczę (szkoda tylko, że z braku czasu muszę to robić w nocy)
Nie mogę się już doczekać, kiedy będzie cieplej- zapiszę się wtedy na coś, chociaż ze 2 razy w tygodniu (jak jest taka pogoda jak teraz, to nie mam siły wychodzić z domu) i zacznę biegać weekendami, od czasu do czasu basen
Ja też przez cały czas nienawidziłam sportu, jakiegokolwiek, ale do tego na prawdę można się po jakimś czasie przyzwyczaić i-co więcej- nawet polubić!
http://kwejk.pl/obrazek/1004657 dobra motywacja :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.