- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
4 maja 2009, 14:58
Witam, lat mam 30 i 3, fałdek mam też pewnie 30 i 3. Zapraszam wzsystkie trzydziestki i nie tylko do podzielenia się swoimi doświadczeniami i refleksjami z walki z tłuszczykiem i fałdkami
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
6 lipca 2010, 22:57
Anula, nie trzeba było sie do tego banana przyznawać
8 lipca 2010, 05:29
Oj, co tam... taki mały banan.... może organizm go wcale nie zauważył?.......
Dzień dobry wszystkim
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
8 lipca 2010, 15:54
Ale sie w końcu pięknie robi!
Lato przyszło i niech trwa do zimy!
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
8 lipca 2010, 22:10
Emamutek, my z mężem planowaliśmy cały tydzień jeździć....
I jakoś nam to nie wyszło.... Może jak córa wróci, to damy radę?
- Dołączył: 2010-02-26
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1269
8 lipca 2010, 22:21
Hej:) Ja z rowerka niestety musiałam dzisiaj zrezygnować:( Naganiałam się za kaczkami,które dostałam od koleżanki,to mi wystarczy.Zdemolowały ogródek,zeżarły porzeczki grrrr ale problemem zajął się mąż.Zrobił kurnik (a właściwie kacznik) i od jutra zamiast ganiać kaczki będę znów jeździć na rowerku.Pogoda piękna.....
- Dołączył: 2010-02-26
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1269
8 lipca 2010, 22:29
No bo jak tu inaczej powiedzieć.Mieszkam za miastem,mam swoje podwórko i do niedawna kilka kurek dla ozdoby a teraz kaczki.I to przewaga kaczek.To bardziej kacznik jak kurnik.Wcześniej było ok,przychodziły jak widziały butelkę z wodą.A dzisiaj zdezorientowane,bo mają nowe lokum.I musiałam się nieźle napocić,żeby je do niego zaprosić.Ech...nie dosyć,że się naganiałam ,to jeszcze wyłożyłam jak długa,(jaki idiota gania kaczki w klapkach???)W efekcie uraz łokcia.Mam nadzieję,że nie będzie gorzej,bo mnie trafi.Lato jest,rower,basen itp...
- Dołączył: 2008-11-28
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 22471
8 lipca 2010, 22:31
Ja takie ekscesy pamiętam z dzieciństwa. I też biegałam w takich poślizgowych kapciach! hehehehe
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4861
11 lipca 2010, 12:20
witam w upalną niedzielę. Co porabiacie, bo ja na steperze wytrzymałam tylko 45 minut a potem lało się ze mnie że szok...