- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 lutego 2012, 22:02
22 marca 2012, 20:30
23 marca 2012, 21:50
23 marca 2012, 23:01
Witam was kochane ja dziś zaglądałam napisałam parę słów w pamiętniku i porządki robiłam chyba wszystko i się stresowałam,że nie wyrobię się bo jutro niedziela aż dopiero ok 17 odpuściłam i stwierdziłam ,że z córeczką idę na dwór póki słoneczko świeci i tak do 18 póżniej przyszłam do domku o19 położyłam niunię spać porobiłam jeszcze trochę a później na stepperek i tak godzinka na steperze a Pistacjo miałam Ci przypominać o piątkach i dziś nawaliła ja dziś oczywiście dzionek postny bez jedzonka tylko nie chciało mi się brzuszków robić ehh ,ale pozytywnie nakręciłam się i mam motywację walczyć dalej bo jakieś efekty widać ,ach no i mój mężuś robi badania do nowej pracy i teraz będzie miał więcej czasu dla nas ehh to chyba najlepsza wiadomość no i dziś miał psychotesty i wrócił i się śmiał do mnie,że nie mam psychicznego męża,że przeszedł A teraz muszę się zebrać pod prysznic ,ale tak mi się już nic nie chce tylko prysznic ,balsamik i chyba spać... bo na jutro sobie zostawiłam,jeszcze segregacje ciuszków mojej księżniczki bo wyrasta i zmywanie podłóg na mopie się przelecę i będzie git
Buziaki i dobrej nocki
23 marca 2012, 23:30
27 marca 2012, 22:46
28 marca 2012, 14:02
28 marca 2012, 16:29
Och u mnie taka niespodzianka,żę hej hehe spodziewałam się tego waga ta sama bo w nocy zjadłam 3 zapiekane kanapeczki i to było po północy jakoś po tej zmianie czasu ciężko jest mi się przestawić,ale tak wzięłam centymetr i spadły centymetry a dziś stwierdziłam waga nie poszła w górę więc po takim jedzonku napewno coś podziałało na wgę ,ale od dziś spowrotem ćwiczonka ,bo wczoraj cały dzień jeździliśmy z mężem załatwialiśmy dokumenty do jego nowej pracy i oglądaliśmy domki a więc dziś spinam poślady i do dzieła hehe
Ślicznie Pistacjo ta waga Ci spadłaGratulacje u mnie wszyscy zauważyli,że mam mniej nawet teściowa ostatnio mnie pochwaliła,ach no i właśnie kupiłam sukienkę niebieską o rozmiar mniejszą bo prawdę mówiąc jeszcze w styczniu moja waga wynosiła 93kg później troszkę spadała i jak się wzięłam to leci i nie mam zamiaru siadać na laurach tak pomyślałam sobie już nie daleko tyle już osiągnęłam,że dam radę
Kochane miłego popołudnia ,ach no i mojej niuni wychodzi 1-wszy ząbek u góry na dole ma już 2 ,ale teraz jest radosna moja niuńka :*
Buziaczki
28 marca 2012, 18:41