Temat: - 15 kg, zaczynamy kolejny raz ! :))

Od dzisiaj tj. 27 lutego zaczynam na nowo walkę z kilogramami, które są mi zbędne!!
Kto chce się przyłączyć zapraszam
Będziemy tu podawać różne dietetyczne przepyszne przepisy ale także motywować się i podawać co tydzień swoje wagi :)
Moje zasady to pić 1,5-2 l wody dziennie, nie jeść po 18:00, unikać śmieciowego jedzenia oraz słodyczy, dużo się ruszać :)

paula2222 nie załamuj się! mój facet zawsze mówi mi tak
"patrz schudłas 5 kg mozesz sobie pozwolic na (np) kebaba przeciez nic sie nie stanie a i tak to zrzucisz, a nie bedziesz cały czas o tym myslec!" pomaga :D
ja się boję że nic nie schudłam w tym tygodniu, już mnie czasami to wszystko męczy i tracę wiarę że kiedykolwiek się uda ;<
witamw niedzielny poranek, jakis pomysl na obiadek ??:D
;I
dziewczyny spokojnie!! co to za życie, zeby cały czas sobie czegoś odmawiać?? chcesz zjeść kawałek czekolady, to zjedz, ale już kebaba zjedź połowi i wolno, smakuj się nim a nie go pochłaniaj. wszystko jest dla ludzi, tylko My musimy jeść tego połowę ;)
trzymajmy się :*
ja na obiad zjem kaszkę mannę z bananem i pomarańczą.
a teraz idę biegać, taka piekna pogoda ^^

Pasek wagi
Popieram Robinka! :) a ja na obiadek mam goląbki :) mniam :D

mama zrobiła wczoraj ciasto, zjadłam wczoraj i dzisiaj znowu. ogolnie z dietka tak srednio/

juz myslalam, ze nawet do biegania sie dzisiaj nie zmusze, ale jak juz wyszlam z domu to te 40 min szybko zlecialo. w sumie polubilam biegania :) i zaraz jakies cwiczenia na nogi.

dziewczyny a myslicie, ze bieganie bez jakiejs dobrej diety cos da? czy nie bedzie efektow? chodzi mi o spadek cm w udach :(

Pasek wagi
Kiiwi, ja Ci o bieganiu mogę wszystko powiedzieć, bo uwielbiam i duuużo biegam ;) dzisiaj jak wyszłam to po 1:30 mi się wróciło dopiero, myślałam, ze mnie w domu prześwięcą, bo wciąż mam katar :/wynik dzisiejszego biegania: 1223 kcal i 1,5 kg wody zeszło ^^ tyle że ja jak już wybiegnę z domu, to ciągle biegnę. nie zatrzymuje się (no chyba że mnie jakiś pies zaatakuje w lesie :/ ) taki interwał, żeby kopa dać organizmowi. Ale ja mam coś z psychiką, uwielbiam się męczyć do granic możliwości ;D
no ale wracając do Twojego biegania ;) wszystko zalezyjakie masz ciało. Ja mam dużo wody, to mi leci waga, ale potem muszę tyle samo uzupełnić. jeśli jesteś wysoka i masz długie nogi,to Ci się mieśnie tak nie rozbudują,jak jesteś niska-no to już w udach przypakujesz.
Co rozumiesz przez 'dobrą diete'?? jaksię najesz tłustych rzeczy przed bieganiem, to i 10 min nie pobiegasz, tak Ci się będzie cofać. ale ja osobiście mam tak, ze po bieganiu, przez 2 godz w ogóle nie jestem głodna, tylko woda. a potem normalny posiłek. Ogólnie fajnie można oszukać organizm, jak się pójdzie biegać zamiast obiadu ;) potem wracasz na kolację i masz jeden posiłek w plecy, organizm ZŁY że mu nie dostarczyłaś pożywienia,  musiał brać z 'zapasów' ;)
mam nadzieję, ze choć trochę pomogłam ;)
Pasek wagi
hej dziewczyny jak tam mija poniedziałek u mnie strasznie pochmurno jest
hej dziewczyny, ja ostatnio trosze sobie odpuscilam, przez tydzien jadlam duzo niezdrowo i pewnie sporo przytylam ale dzis znow z dietka ruszylam, to przez problemy ale wole uprwiac sport niz jesc, doszlam do tego wniosku. ah

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.