23 lutego 2012, 07:53
Witam
Zapraszam wszystkich chetnych do wspólnego odchudzania.
Tak do wiosny juz niedlugo i trzeba bedzie zdjąc te maskujące kurtki i plaszczyki. I ukaże sie cala prawda o strczących boczkach, oponkach....
Trzeba zabrac się ostro do roboty.
Ktoś ma ochotę?
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto:
- Liczba postów: 728
23 lutego 2012, 09:39
Witam:) ja od 4 dni na diecie i zapal taki sam jak pierwszego dnia:) powodzenia:)
Damy rade
- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Wągrowiec
- Liczba postów: 604
23 lutego 2012, 09:47
ojojjjj , ja właśnie sobie tak myślałam że wiosna sie zbliża , a tu co jak były opony tak są :{
23 lutego 2012, 09:53
pewnie że damy radę
słuchajcie macie jakieś sprawdzone przepisy na sałtaki? ja nie mam jakoś zbytnio pomysłu
23 lutego 2012, 10:00
Heh...ja po prostu wrzucam warzywa, które mi się nawiną pod rękę :D Czyli najczęściej sałata (jestem wielbicielką pekińskiej), papryka, odrobinka cebuli, pomidor/ogórek zielony (nigdy nie mieszam ich razem), jakieś kiełki, czasem por. Takie coś teraz jem bo jestem na diecie oczyszczającej. A tak ogólnie to możesz dodawać przecież wszystko. Ja z chłopakiem zawsze tak robię i prawie za każdym razem trochę inna sałatka nam wychodzi.
- Dołączył: 2010-03-28
- Miasto: Zimbabwe
- Liczba postów: 872
23 lutego 2012, 10:01
Właśnie, wiosna tuż tuż a u mnie żadnych zmian
Mnie się wszyściutko odkłada w brzuchu
i jego najbardziej nie umiem się pozbyć. To jest mój cel!
23 lutego 2012, 10:10
tak to prawda że trudno sie pozbyc tłuszczu z brzucha, a jeszcze przeraża mnie jego wizja po
23 lutego 2012, 10:16
mnie też już zaczęła przerażać myśl, że niedługo będzie trzeba zakładać bluzeczki z krótki rękawkiem, spodenki, spódniczki a tu tłuszczyk jeszcze w wielkich ilościach.. grrr :P
- Dołączył: 2011-06-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 688
23 lutego 2012, 10:29
ja w ramach zbliżającej się wiosny ćwiczę codziennie dwa razy i unikam autobusów :)
23 lutego 2012, 10:44
ja poki co wytargałam stepper z piwnicy i kurzy się biedaczek
23 lutego 2012, 10:45
ja zakupiłam z miesiąc temu orbitreka ale zabieram się za niego jak szczerbaty do sera