Temat: wiosna juz zaczyna pukac do drzwi a my co, nadal za duże?

Witam

Zapraszam wszystkich chetnych do wspólnego odchudzania.

Tak do wiosny juz niedlugo i trzeba bedzie zdjąc te maskujące kurtki i plaszczyki. I ukaże sie cala prawda o strczących boczkach, oponkach....

Trzeba zabrac się ostro do roboty.

Ktoś ma ochotę?

Witam:) ja od 4 dni na diecie i zapal taki sam jak pierwszego dnia:) powodzenia:)

 

Damy rade

ojojjjj , ja właśnie sobie tak myślałam że wiosna sie zbliża , a tu co jak były opony tak są :{

pewnie że damy radę

słuchajcie macie jakieś sprawdzone przepisy na sałtaki? ja nie mam jakoś zbytnio pomysłu

Heh...ja po prostu wrzucam warzywa, które mi się nawiną pod rękę :D Czyli najczęściej sałata (jestem wielbicielką pekińskiej), papryka, odrobinka cebuli, pomidor/ogórek zielony (nigdy nie mieszam ich razem), jakieś kiełki, czasem por. Takie coś teraz jem bo jestem na diecie oczyszczającej. A tak ogólnie to możesz dodawać przecież wszystko. Ja z chłopakiem zawsze tak robię i prawie za każdym razem trochę inna sałatka nam wychodzi.
Właśnie, wiosna tuż tuż a u mnie żadnych zmian
Mnie się wszyściutko odkłada w brzuchu i jego najbardziej nie umiem się pozbyć. To jest mój cel!
tak to prawda że trudno sie pozbyc tłuszczu z brzucha, a jeszcze przeraża mnie jego wizja po
mnie też już zaczęła przerażać myśl, że niedługo będzie trzeba zakładać bluzeczki z krótki rękawkiem, spodenki, spódniczki a tu tłuszczyk jeszcze w wielkich ilościach.. grrr :P
ja w ramach zbliżającej się wiosny ćwiczę codziennie dwa razy i unikam autobusów :)
ja poki co wytargałam stepper z piwnicy i kurzy się biedaczek
ja zakupiłam  z miesiąc temu orbitreka ale zabieram się za niego jak szczerbaty do sera

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.