Temat: Piekne do Swiat!!!!! czyli jak stracic zbede kg w 50 dni:)

i ja!

Dołączam :) Zero słodyczy do świąt. Nie będzie łatwo. Ale dobry cel to cel ambitny :)

:D Jestem tak podjarana tym wątkiem i myślą o osiągnięciu wymarzonego przeze mnie wyglądu że nie mogę spać:D!!
Zapaliłyście światełko w tunelu :-)

Nick: Vanilambrozja

wzrost: 158,5 cm

waga: 56 kg

dzien: sobota 11.02, I dążenia do celu
grzechy: nie może być i nie będzie;)

Mój plan:
1.codziennie rozciąganie, 30 minut tańca lub steppera i spacer na świeżym powietrzu
2.śniadanie 8:30,IIśn.12:00, obiad:15:00, kolacja:18:00 spać wczesnie;P
3.do pierwszego marca :też nie jem słodyczy!!:D Namówiłyście mnie;)) ale po I marca zobacze jak się będę czuć i może pociągne dłużej:-)
4. Przewidziałam nagrody za każdy udany tydzień: pierwsza to sukienka biała jak z lat 80 w rozmiarze s lub xs.

Kaja:)!! Super jakby była tabelka-Czytałam ostatnio, że łatwiej nam jest ukończyć zadania które traktujemy jako gre-zabawę, tak jakby brało się udział w quizie lub tajnym turnieju;)).

Urodzona23wrzesnia-myślę, że może się udać jeśli bardzo tego chcesz

"dziewczyny... najwazniejsze zdrowo!!! :) duzo sportu  i bez slodkosci!"

Moja przygoda z odchudzaniem zaczęła się dokladnie 10 lat temu
-Przez ten czas nauczyłam się, że najważniejsze to szanować i akceptować siebie i uważać za atrakcyjną wartościową osobę.

- Jeść co 3 godziny (4 dla mnie za długo;D), nie podjadać, pić słabe herbaty, jeść to co się lubi-zróznicowanie i kolorowo, ćwiczyć codziennie to co się lubi-łączyć rozciąganie z ćwiczeniami areobowymi,
- zaciskać zęby, czasem się przemęczyć przetrzymać-to nam dodaje energii, dumy i chęci wytrzymania do końca. Po pierwszych dniach nowe nawyki są przyjemnością, po 1,5 tyg. ma się wieksza ochotę na złamanie diety i jesli przetrzyma sie ciezsze chwile lub zlamie diete tylko raz to osiagnie sie to o czym sie marzylo, co wydawalo sie wrecz niemozliwe.
- I duże sniadania:-)-dzieki temu rozkrecamy metabolizm, nie padniemy gdzieś na ulicy z wyczerpania;D,mamy lepszy humor, mniejsze wahania nastroju oraz motywacje aby trzymac diete przez reszte dnia.
- Ważne też są warzywa, bo naprawde rozkrecaja metabolizm.

Hej dupeczki!!!!:)

Witam nowe dziewczyny, im nas więcej tym lepiej :)

Kaja no to ładnie poćwiczyłaś! Wg mnie można zostać na vitalii. :)

Vanilambrozja dobry plan, trzymam kciuki za realizację :)

ja się piszę dziewczyny może nie jestem taka młoda jak wy tu ale też dam radę :) zaczynam z wagą 82kg juz od dłuższego czasu nie jem słodyczy chce dodac więcej wody lub jakis herbat zielonej?czerwonej? no i mam karnet na siłownię więc codziennie ok 1godziny bieżnia+rower i jakies ćwiczenia na uda moja zmora ZACZYNAMY?

Nick: Jovita28

wzrost: 166 cm

waga: 68 kg

dzien: sobota 11.02, I dążenia do celu
grzechy: nie będzie żadnych

Tak więc dziewczynki zaczynamy    Kaja556 ja też zaczynam brzuszki mam nadzieję , ze mi się uda wytrwacć jak najdłużej

powodzenia dziewczyny i pamiętajcie zero słodyczy

o ja ja ja ja ! ja też chcę ! :)

a teraz po przeczytaniu wszystkiego ja też się pisze!!! :)

Nick: moniq.one

wzrost: 167

waga: 63,8

dzien:11.02.12

i grzechy... :ah ah ah było ich sporo, szczególnie w ciąży :D

obecnie jestem na diecie oczyszczającej więc zaczynamy razem idealnie :)
temat mi się podoba, może zrobimy listę nicków, które na pewno się piszą ale tak na 100%proponuje aby każda się dopisała z poprzednimi wpisami,

1.Kaja556
2.moniq.one
3....

odrębne forum jako pomysł też mi się podoba, zamknięty krąg można bez skrupułów zdjęcia dodawać :D

Nick: Anga26
Wzrost:156cm
Waga: 64,5kg
Dzień: Zaczynam 15.02 - 5.04 ----50dni
Grzechy.....więcej nie pamietam :P

Ćwiczenia: brzuszki, hula hop, zumba    Na ile sił i czasu starczy :D