- Dołączył: 2007-09-08
- Miasto: Alofi
- Liczba postów: 20601
6 czerwca 2012, 07:30
Dzień dobry Danusiu!
Mnie tez Was brakowało. Wszak przyzwyczajenie to druga natura człowieka, a do tego jesteśmy dość zżyte. Ja będę dziś bardzo zajęta, bo pranie po przyjeździe, bo muszę po męskim gospodarstwie doprowadzić wszystko do "swojego porządku", bo trzeba zrobić jakieś zakupy, bo chcę ugotować przed wyjściem obiad, bo na 11-tą idę na zakończenie roku akademickiego. Tych "bo" jest zatem mnóstwo. Nie będę zatem dziś tu częstym gościem. Znikam do swoich zajęć. Pewnie zajrzę dopiero po południu. Do potem!
- Dołączył: 2008-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 29685
6 czerwca 2012, 07:38
witaj Marylko, ja też bardzo się cieszę, że już jesteś witaj Danuśka, piękne te słoneczko, mam nadzieję, że w końcu zawita do Warszawy
kawa była pyszna, zbieram się do pracy
zajrzę po powrocie, dziś muszę jeszcze zrobić zakupy bo wszystko powoli się kończy
miłego dnia życzę i zapraszam na gorącą herbatę rozgrzeje
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
6 czerwca 2012, 09:10
Witajcie kochane.
Marylka wróciła zadowolona i spacerki solidnie zaliczała o swicie,Danusia idzie się bawić w swoim gronie-miłej zabawy zyczę,a Eli zyczę mało stresującego dnia pracy.
Ucieszyłam się dziś bo po tych kilku zachlapanych dniach nareszcie słonko wyjrzało-jest zimno na razie więc zagrzewam się kawą ,ale mam zamiar oplewić dziś resztę kwiatków i porozsadzać trochę.
Teraz piorę pościel -może uda się ją wysuszyć zanim znów lunie.
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3422
6 czerwca 2012, 09:32
Dzień dobry Marylko, Danusiu i Elu. Słoneczko do nas też zawitało i mam nadzieję, że zostanie na dłużej. Witamy Marylko, odpoczęłaś od nas i od codzienności, teraz kilka dnia na zaaklimatyzowanie. Jutro wolne, ale jednak ksiądz prosił dzieci komunijne aby przyszły w strojach na mszę i procesję. W piatek jeszcze się zastanawiam, czy przyjść na kilka godzin, bo na nadpracowane i mogę nie przychodzić. Dziewczyny idą do szkoły a ja jeszcze pomyślę. Miłego dnia wszystkim.
Witaj Gabrysiu, tak długo pisałam (monolog szefowej był w międzyczasie) jeszcze Ciebie nie było.
Edytowany przez Dignaa 6 czerwca 2012, 09:34
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
6 czerwca 2012, 13:41
Dzień dobry. Witam wszystkie zaglądające a szczególnie Marylkę "powróconą". Cieszę się że wyjazd się udał. Wróciłaś wyspacerowana i dotleniona morskim powietrzem. A jak spędzałaś resztę czasu bo od świtu to już wiem że spacerki.
U mnie pogoda się poprawiła. Nie pada i świeci słońce i nawet jest w miarę ciepło.
Ja dzień pracy zaczęłam od różnych objazdów urzędowych i klientowskich. M. in. byłam w pięknie wybudowanym ośrodku wczasowym z domkami i hotelem z gastronomią. Śledziłam tę inwestycję a teraz będę ją rozliczać. Ale standard jest tam europejski. Też się nawdychałam świeżego powietrza i zaraz po powrocie zjadłam II śniadanie. Świeże powietrze wpływa na mój apetyt.
Jadąc do pracy zaopatrzyłam się w owoce i warzywa i jutro ugotuję " śmieciarę " , czyli zupę botwinkową z mnóstwem warzyw - młoda włoszczyzna, seler, buraczki, ogórek, kalarepa, por, koper, natka.
Miłego dnia życzę w pracy ,w domu i poza domem.
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3422
6 czerwca 2012, 13:56
Ja już znikam do domku i chyba jednak w piątek zrobię sobie wolne. Zadzwonili znajomi abyśmy wpadli do nich jutro po południu, więc piateczek sobie poodpoczywam i pranko zrobię.
Miłego długiego (ale dla wybranych)weekendu innym mało pracy i spokoju.