Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Dzień dobry Marylko, Elu i Danuśka ! Marylko fajnie spędzony dzień, Gwiezdne wojny serwowali w tv nawet oglądałam,ale niezbyt lubię takie filmy, a mój syn odwrotnie bardzo, za to mąż mniej , ale klasyka, nic ciekawego nie było, wiec obejrzeliśmy. Elu przyjemnej narady. Gabi na  noc nas pożegnała, dbaj o nogi dziewczyno, zdecydowanie za dużo na stojąco pewnie ,albo siedząco żyłom nie służy.Danuśka u mnie też słonecznie, chłodniej zdecydowanie. Miłego dnia wam życzę !
Pasek wagi
Witaj Danusiu!
Lekcje odrobiłam i zajrzałam jeszcze przed wyłączeniem kompa. U nas dziś też chłodno, ale zdecydowanie ładniejszy dzień niż wczoraj, bo jest piękne słoneczko. Za oknem temp. 14 stopni. Po angielskim idę jeszcze do lekarza, bo 2 tygodnie temu moja nieznana mi jeszcze lekarka wzięła dzień wolny i przepisano mnie do innego lekarza. Ja innego nie chciałam, bo nic specjalnie mi nie dolega, a głównie chciałam poznać mojego "kontakta pierwszego" i poprosić o skierowanie na badania, które ostatnio robiłam w 2008 roku.
Do potem!
Pasek wagi
Dzień dobry. Witam w słoneczny poniedziałek. Już sama nazwa działa na mnie denerwująco. Od rana wmawiam sobie że to dzień jak co dzień. Ale rzadko bywa żeby mi się coś nie przydarzyło przykrego. Nie myślę o tym. W każdym razie staram się.
Chciałam się i ja dzisiaj wybrać do lekarza ale tak schowałam wyniki wszystkich badań ze nie mogę ich znaleźć. Zupełnie jakby diabeł ogonem nakrył. W domu przeszukałam każdy kąt. Teraz szukam w pracy. Już myślę czy nie zostawiłam u lekarza. Ostatnim był okulista. Jak nie znajdę to zadzwonię. To cały plik papierów bo badań było dużo. Musiały się gdzieś wcisnąć w całej masie papierów.
Pogoda się poprawiła i jest ciepło jak na ogrodnika trzeciego. Jeszcze zimna Zośka i pogodo wracaj.
Życzę wszystkim miłego dnia na zajęciach lekcyjnych, zawodowych i domowych.

Pasek wagi
Witam Elę, Marylkę, dwie Danusie i Jolę. Od rana u nas szaleństwo, przeprowadzają próby przeciwpożarowe, komunikaty bez przerwy,klimatyzacja wariuje, windy co chwilę nie działają i komputery też. Mam nadzieję, że wystarczy na dzisiaj. Miłego dnia mimo poniedziałku wszystkim.
Witam Dorotko. Współczuję. To zupełnie jak w " Płonącym wieżowcu ".
Pasek wagi
Witam zaraz obiad muszę szybki zmontować -nie mam nic z zalecanego więc filet z cyca na grilowej patelni machnę +warzywną zupkę +sok z grejfruta.
Byłam tylko 2 godzinki poza domem i poszły aż 3 stówki
Wymiana oleju i filtrów w mojej czerwonej kijance + lekarstwa +kilka kwiatków na okno i kasy niet.
Pani doktor skazała mnie na dozywocie-mam być skazana na dożywotnie branie tabletek -nie ma na razie stanu zapalnego i antybiotyk nie jest konieczny,ale póki opóchlizna nie zejdzie mam 2 razy dziennie zarzyć "phlebodia" a potem po jednej zapobiegawczo na amen do grobowej deski.
jednak spytałam o zastępczy lek w aptece bo 80 zł?msc tylko na to to trochę jest.
Teraz odpocznę trochę i podyryguję córką jak wróci z uczelni,bo niestety zabałaganiły mi chałupę a ja nie jestem ich sługą.Umyłam tylko okno u siebie w pokoju i odkurzyłam-pralki już 2 się pokręciły ,a teraz jeszcze pościel odświeżę na codziennym poraniu i będę mogła z czystym sumieniem usiąść z nogą w górze.
Dla R.mam obiad gotowy tylko odgrzeję-bo za godzinkę wróci z pracy i będzie spawał u mnie słupki pod kolejne przęsła na przedzielenie ogródka.Potem jak zdążymy to półki będziemy docinać ze starych części szafy do nowej szafy córki.
Jutro niestety do pracy-cały tydzień mamy mieć pełny hotel i ok 40 ludzi dodatkowo codziennie na obiadokolację 
Pasek wagi
Witam Danusię, Jolę, Dorotkę i Gabi.
Danusiu u mnie dalej słonko świeci i jest w miarę ciepło, w cieniu 17*
Pościel już mi chyba wyschła na balkonie i inne pranie.
Jolu, chyba o tych wynikach pisałaś z pracy, ale pewnie wzięłaś później do domu, mam nadzieję, że się znajdą.
Dorotka miała "ciekawy" dzień w pracy, oby jak najmniej takich dni, co to przed EURO te próby?
Gabrysia odpoczywa, ale wcześniej porobiła wszystkiego za 2 dni .
Gabi faktycznie drogie te leki, ja na stawy mam zapisane i na razie wykupiłam 1 opakowanie za 60zł. też na 1mc. i wydaje mi się, że to bardzo drogo, wychodzi, że jedna kapsułka kosztuje 1zł..
Lekarz zapisał mi 2 opakowania, ale w aptece dali mi taką karteczkę i to drugie mogę wykupić w innym terminie. One są na receptę, ale 100% płatne "Structum 500 mg", też 2xdziennie.
Marylka wszystkich do lekarzy wysyła a sama po 4 latach zmobilizowała się, żeby zrobić badania.
Ciekawa jestem, jakie odczucia po wizycie u nowej lekarki.
Mój lekarz jakiś oporny, wcześniej jak powiedziałam, że chcę zbadać cholesterol to zapisał mi całkowity, trójglicerydy i LDL , HDL już nie. Do tego kwas moczowy, bo mu powiedziałam, że chcę. Ale w tym wszystkim nie było morfologii, jak już poszłam oddać krew do badania to za morfologię zapłaciłam, chyba 10zł.
Wracając jeszcze do Jeremiego to rezolutny chłopczyk, podoba mi się, że jest taki otwarty.
Gabrysia w sklepie pytań nie zadaje, nawet na mnie krzywo patrzy jak to robię, bo twierdzi, że to obciach.
Ja jej na to, że ja kupuję i chcę wiedzieć na co pieniądze wydaję.
Jak coś jest kiepskiej jakości, to też skomentuję, wtedy ona wolałaby się pod ziemię zapaść.
Pasek wagi
Dzisiaj trochę byłam na dworze, ale to przejście do miasta, więc niewiele.
Teraz żałuję, że nie kupiłam w Biedronce tego zestawu, który kupiła Marylka, tylko czy bym używała? Chodzi mi szczególnie o ćwiczenie ramion, ciężarki, czy jak to się zwie.
Pewnie jednak jeszcze się coś takiego pokaże.
Ja się nie odchudzam i nawet, jak będzie tyle co na tym pasku, który teraz tu jest pokazany, to może być.
Jednak staram się jeść jakoś w miarę rozsądnie, bo efekt może być nieciekawy.
Dlatego opisałam tą sytuację na kijkach, bo ja tam idę chodzić, jak się nastawię na jedzenie, to biesiaduję .
W tym ostatnim przypadku chodzenia było minimum.
Dzisiaj nadganiam English, bo jutro być może o 9 pójdę z dwoma kobietkami na kije.
Angielski mam na 13, więc powinnam się spokojnie wyrobić.
Dzisiaj dzień mi szybko ucieka, na razie znikam.
Pasek wagi
Witam popracowo. Niestety moje wyniki gdzieś skutecznie wcięło. Nie chodzi mi o te ostatnie ale te pierwsze od okulisty, kardiologa i laboratorium. To było sporo wydruków i m. in. informacje dla lekarza pierwszego kontaktu. Nie mogę ich znaleźć. Ciągle je przekładałam bo mi zawadzały a teraz nie mogę znaleźć. Już się zastanawiam czy nie zostawiłam ich w aptece albo u kardiologa. Dobrze że prowadzę pamiętnik codziennie to sprawdzę gdzie byłam najpierw. Pamiętam tylko, ze u kardiologa była po pobycie w Warszawie ale kiedy u okulisty???. Oj ta paskudna skleroza mnie wykończy. Na siłę da się to odtworzyć bo każdy lekarz zapisywał wyniki ale.....
Po drodze wstąpiłam do centrum ogrodniczego bo nadal szukam folii do oczka. Po drodze doznałam wizji co z nim zrobić bo muszę mieć mniejszy niż teraz. Wymyśliłam, że zamiast zakopać tę część z której musiałabym zrezygnować to ją pozostawię i zrobię ogród wodny - nenufary i takie tam. Rośliny wodne są dość agresywne i lubią zarastać więc dotąd ich nie sadziłam ale teraz będą miały odgrodzone odrębne zbiorniki, w których ryb nie będzie. Nawet mąż porał mój pomysł choć zawsze neguje moje pomysły.
Danuśka, ten Twój lekarz oporny na skierowania jak ich większość. Liczy się kasa. Ja za moje badania ostatnie - cholesterol całkowity. LDL. HDL, triglicerydy i próby wątrobowe ( trzy badania ) zapłaciłam 40 zł i mam ich w nosie. Te próby były najdroższe. Gdyby nie one to chyba 15 zł bym zapłaciła.

Pasek wagi
Mnie się spodobały ćwiczenia na ramiona co Danusia ostatnio wstawiła. Jakieś ciężarki mam ( syna ) to mam czym ćwiczyć. Tylko, żeby ochota była
Jakoś mi się nic nie chce.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.