Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


witam popracowo.
 Ale jestem znowu zmeczona. Bylam u ginekologa, pobrano mi krew. Pani ma nadzieje mnie utrzymac bez hormonow, wiec powinna waga zaczasc spadac.
Witajcie ponownie ! Basiu to powodzenia ! Danuśka ile w tobie energii, co do lekarzy oni prawie wszyscy oporni do robienia badań. Myślę,ze nastolatki inaczej się zachowują niż dzieci młodsze. Dla starszych to obciach nie wiedzieć czegoś samemu  trochę racji jest tym bardziej personel często mało kumaty w sklepach, jedynie co do cen i może inaczej jest w Empiku i księgarniach, albo zależy na jaką obsługę kompetentną się trafi.Młodzi w ogóle trochę mają więcej zahamowań  chyba , może zależy od charakteru?Ja zaliczyłam rowerek, ale taka jakaś bez energii jestem , od rana miałam koleżankę potem  na obiad ugotowałam kalafior .Na kolację planuję sałatkę , między czasie jadłam jabłko i ananasa .Jolu skleroza nie boli, może jest nadzieja jeszcze się odnajdą badania. 
Pasek wagi
Witam popracowo,chwilka odpoczynku...
Pasek wagi
Witam wszystkich właściwie to już wieczornie!
Wizyta u lekarza - masakryczna. W stosunku do godziny, na którą miałam zapisaną wizytę - opóźnienie prawie 2 godziny. Za to lekarka dosyć wydaje się kompetentna i rzeczowa. Przeprowadziła bardzo dokładny wywiad. Dostałam skierowanie na badania, krwi, moczu, zmierzyła mi ciśnienie, osłuchała, zbadała brzuch i dala mi skierowanie na gastroskopię jak sie dowiedziała o tych moich zgagach.
Danuśka, chyba żadna z nas nie chodzi do lekarza bez potrzeby. Ja nie byłam 4 lata, bo po prostu dobrze się czułam i nie miałam żadnych dolegliwości. Teraz tez poszłam głównie dlatego, że stwierdziłam, że w moim wieku od czasu do czasu należałoby zrobić podstawowe badania. Aparat do ciśnienia mam w domu i od czasu do czasu sobie ciśnienie kontroluję. Zawsze jest ok. Dziś u lekarza miałam 120/80, więc bardzo dobre biorąc pod uwagę, ze po tych godzinach czekania miało prawo być podwyższone.
Nie wiem co za lek bierze Gabi, ale pewnie to coś w związku z tą opuchniętą nogą. Wydaje mi się, że powinnaś iść do specjalisty,  i zrobić badania naczyń w nodze i zbadać, czy to nie początki zakrzepicy.
Jolu, wszystkie wyniki badań laboratoryjnych wprowadza się teraz do komputera, więc nie ma większego problemu, aby uzyskać kopie. Powinnaś iść tam gdzie je robiłaś. Niektóre laboratoria biorą za wydanie kopii niewielka opłatę.
Pasek wagi
Pochodziłam trochę po ogrodzie. Posiałam groszek pachnący i spryskałam mszyce. Chciałam pomóc mężowi przy oczku ale nie chce pomocy. To nie. Pokażę Wam jak ładnie zakwitło jedno z moich ulubionych drzewek



Ma takie ładne kwiaty jak pompony tylko zapomniałam jak się nazywa. Myślałam że to grab ale chyba nie. Kiedyś sadziłam masę drzew. Na początku zapisywałam nazwy i gdzie co rośnie ale po setce już i się pomyliły.
Marylko, jak nie znajdę tych wyników to pójdę do laboratorium po odpis. Jeszcze jedno miejsce mi chodzi po głowie. Teraz jestem już całkowicie pewna, że do domu je doniosłam bo tam była również kartka na dawkowanie leków, którą miałam okazać w pierwszym kontakcie. A przecież te leki brałam i wiedziałam jak. Po prostu tak schowałam żeby nie zginęły :)).

Pasek wagi
Piękne kwiaty , nie wiem  jak się nazywa , ale nie jet to grab. To chyba Kalina  http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en%7Cpl&u=http://www.birdsandblooms.com/Gardening/Top-10/Trees---Shrubs/Top-10-Flowering-Shrub s    
Pasek wagi
Jolu, rzeczywiście krzew piękny, ale pojęcia nie mam jak się nazywa, bo ogrodniczką jestem tylko balkonową. Nigdy nie miałam nawet kawałka własnej ziemi i krzewów poza doniczkami nie sadziłam.
Pasek wagi
Danusia zgadłaś. Szukałam i potwierdzam, że to kalina. Teraz wiecie czego szukała " Jan Serce " . Pamiętacie taki serial? A graby też mam :)). Mam sporo gatunków drzew a najwięcej odmian wierzby. Są cudowne i nie miałam pojęcia że tak wiele jest gatunków. Jak się przeprowadziłam to miałam puste pole i dom. Obsadzałam drzewami a teraz już wyrosły.
Pasek wagi
 Wpadłam na chwilę-R.Pospawał słupki z teściem,a mnie się oko zamknęło i nawet nie zauważyłam że pojechał do domu.Zabrał się do murowania ściany .Zmartwił mnie bo tak się cieszyliśmy na to nowe okienko w łazience,ale ono jest w granicy i okazuje się że właściciel działki obok nagle ma obiekcje.Okienko tam od zawsze było,ale kwadratowe i zachlapane na amen brudem a teraz jest prostokątne i czyste-i naprawdę szyba jest niewiele większa od poprzedniej.Jak nadal będzie się upierał to będziemy zmuszeni albo do założenia rolety(ale ta też może mu przeszkadzać),albo do zamurowania jak twierdzi on.Że też wszystko czego się tkniemy wspólnie z R.jest skazane na niepowodzenie.
Pasek wagi
Gabi ostatecznie możecie wmurować luksfery. Tak ludzie "wykorzystują" okna żeby je w ogóle mieć a nie łamać prawa budowlanego. Teraz luksfery są bardzo ładne i ozdobne.
Nie dziwię, się ze " odleciałaś ". Ile w końcu można pracować.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.