Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Witam ponownie. Majster w końcu przyjechał. Do piątku mam dostać ofertę. Nawet płatności mają dostępne bo ponoć można płacić w ratach. Mnie to by bardzo odpowiadało, bo czy tak czy siak to i albo kredyt albo raty. A bieganiny mniej. Pan powiedział ze wszystko przygotowują u siebie a montaż to jeden dzień. Aż się wierzyć nie chce. Ciekawe ile zaśpiewają.
Witam Basię zmoczona deszczem. Basiu dmuchaj na zachód żeby te deszcze do nas nie dotarły albo na południe jak Ci wygodnie. Po wycieczce z dziećmi nie sposób nie być zmęczonym. Odpocznij a najlepiej skocz do sauny się wygrzać.
Witam Elę. Zdążyłaś być na spacerze? Dzisiaj krócej pracowałaś? Fajnie że miałaś możliwość.
Danusia jest dzisiaj przodownicą zarówno w ćwiczeniach jak i jedzeniu. Mnie coś nosiło i zjadłam czekolady.
Ja dzisiaj nie ćwiczyłam ze względu na majstra bo warowałam pod drzwiami czy idzie. I tak nie trafił choć do mnie prosta i łatwa droga. Zresztą to nie był ten z którym się umawiałam tylko pracownik ale znający się na rzeczy.
Na nic już nie mam ochoty. Przeżywamy to ogrzewanie. Mąż jest ciężko reformowalny pod tym względem ale postawiłam sprawę  "na ostrzu noża ". Pan zaproponował nam nawet taki piec , że jak groszku ewentualnie zabraknie to na innym ruszcie będzie można palić czymkolwiek.

Pasek wagi
Witam Marylkę, Basię, Danusię, Jolę, Elę i wszystkie, których nie wymieniłam.
Też przez jakiś czas nie mogłam się zalogować na vitalię i później już nie próbowałam, przed chwilą wróciłam ze spaceru.
W dzień temperatura była dosyć wysoka tzn. ok. 24*, ale wiał wiatr, czasami też się chmurzyło, senność mnie ogarniała, ale posiedziałam z książką na balkonie.
Jola pewnie ma majstra, Danusia dietkuje , sporo ruchu i przyjemnie książkę poczytać w ogrodzie.
Basia zmokła, u mnie też się zanosiło, ale na razie przeszło bokiem.
Elu, po pracy byłaś na spacerze? Teraz późny obiad.
Marylko, u mnie tylko bratki na balkonie, ale zrobiły się bardzo ładne a przed balkonem bez kwitnie fioletowy i coś jeszcze na biało, więc przyjemnie było posiedzieć.
Teraz wiatr już się uspokoił i jest bardzo przyjemnie.
Ja jutro mam wyjście z kijkami, więc jakiś spacer będzie.
Mam nadzieje, że pogoda dopisze, oby była taka jak dzisiaj.
Pasek wagi
Oby Danuśka taka pogoda była  , chociaż oczy mnie trochę szczypią oby to nie była jakaś alergia, bo wietrznie dzisiaj było.Jolu to piec na eko-groszek , pewnie jakiś wypasiony jak jeszcze można co innego spalać . Kwiaty teraz oczy cieszą i ta soczysta zieleń wszędzie , piękny jest maj Marylko , lato już takie nie jest chociaż też lubię.
Pasek wagi
Jolu, więc majstra się doczekałaś, teraz firmy tak robią, że rozkładają płatność na raty.
Osobiście się na tym nie znam, ale czasami są u nas ulotki o wymianie drzwi i płatność w ratach, nigdy, się nie interesowałam na czym to polega.
U ciebie oczywiście ta płatność dużo wyższa niż za drzwi.
Oby fachowcy zrobili wszystko solidnie i tanio .
Danusiu, jak dużo czytałaś a słonko było, to też oczy szczypią.
Mam nadzieje, że to nie alergia.
Wczoraj byłam u ortopedy i stwierdził, że to zmiany zwyrodnieniowe ( oczywiście jak poszłam, to nic mnie nie bolało). Zapisał mi jakieś b. drogie tabletki i na tym się skończyło.
Ja już znikam od kompa.
Dobranoc.
Pasek wagi
Danusia, piec wypasiony nie jest. Teraz takie robią a różnica w cenie to około 200 zł z tą dodatkową półką. Rączek się nie brudzi bo jest podajnik. Groszek można kupić w workach więc pyłu też nie ma. Koszty ogrzewania jednak są istotnie niższe niż olejem.
Mnie też ciągle szczypią i bolą oczy. Od wczoraj je zakraplam. Może i mnie jakaś alergia dopadła. Tego by tylko mi do " szczęścia " brakowało.
Danuśka moje bratki dopiero teraz ruszyły i bardzo ładnie się prezentują zarówno w koszykach jak i w korytkach. A już myślałam ze nic z nich nie będzie.
Na pogodę nic się nie poradzi. Wygląda na to że trzeba korzystać jak jest. Przesytu w ciepełku jeszcze nam brakuje. U mnie było słonecznie cały dzień i nawet ciepło ale wiatr był chłodny i czuło się mały chłodek.
Ja też na dzisiaj się pożegnam. Dosyć wrażeń mam na dzisiaj. Życzę spokojnej nocy. Mam nadzieję, że dzisiejsza będzie lepsza od wczorajszej. DOBRANOC.

Pasek wagi
Wpadłam jeszcze powiedzieć :
                        Dobranoc
          
Pasek wagi
Danuśka na słonku,a le pod parasolem , jeśli alergia to od wiatru jakieś pyłki , na razie ok , nie czuję kataru ,a tak się zaczyna alergia.Danuśka to witaj w klubie , zwyrodnienia to normalka w dzisiejszym świecie, a  lekarze głównie piguły zapisują ,a jakaś rehabilitacja, zalecenia? Eee sama wiem po sobie , rehabilituje się ruchem chociaż nie jest do śmiechu czasem  Dobranoc 
Pasek wagi
dobranoc
Pasek wagi
wpadłam się tylko pożegnać,a może i przywitać-hihi-bo jakoś nie na tych samych godzinach się tu pojawiam co Wy.
Po pracy po przykładnym dietowaniu,ale bez ćwiczeń-jedynie gary dziś dźwigałam i gar 50litrowy kapusty ręcznie zszatkowałam.
Jutro wolne od garów w pracy ale za to rano wcześnie wstaję i jadę sprzątać ,a potem kilka godzin z R. spędzę zanim nie pójdzie do pracy.Piątek pewnie tam pobędę ,a w weekend na naście godzin do roboty bo 5 komunii jednocześnie mamy.
Pasek wagi
Dzień dobry!
Witam wszystkie w ten piękny wiosenny poranek. Wczoraj z lasu mąż przyniósł bukiet takiego półdzikiego bzu. Wyglad ma może nie taki jak te ogrodowe, ale pachnie oszałamiająco.
                             
Dziś słoneczko i ma być dosyć ciepło, bo wg prognozy do +26*C. Wycieczka do Zamku powinna być zatem udana.
Wszystkim życzę
                                 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.