Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


 Witam przed pracą.
Nadal mam zakwasy,ale jestem szczęśliwa,bo po zjedzeniu śniadania u R. weszłam na wagę w domu i---100,7kg
Oby kolejny spadek do piatkowego ważenia był
Teraz jadę z teściową po kolejne drewniane przęsła do ogrodu na przepierzenie-poczatkowo miały być tylko 3,ale po założeniu stwierdziliśmy,że lepiej będzie jak kolejne 3 będą ,a pomiędzy nimi założymy kratkę na pnącze.Tym sposobem nie będziemy jak na dłoni widoczni z ulicy i można bedzie grillować 
Pasek wagi
Dzień dobry. Witam Marylkę, Elę, Gabi, Dorotkę i Danusię. Mam nadzieję, ze nikogo nie pominęłam a jak tak to tez witam. U mnie dzisiaj słonecznie od rana ale kurtkę musiałam założyć. Od rana wpadłam w wir pracy a wtedy zapominam o bożym świecie. Dla mnie to dobra odskocznia od trosk. Mam również nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie lepszy, czego sobie Wam wszystkim życzę. Pracującym spokojnej pracy a pracującym inaczej spacerów bez komarów i samych przyjemności życzę.
Ja mam dzisiaj umówiona wizytę majstra od pieca CO. Chcę przebudować centralne i zmienić ogrzewanie na inne bo obecne wykańcza mnie finansowo. Oczywiście łączy się to z dużymi wydatkami ale to się zamortyzuje.
Gabi gratuluję spadku wagi i mam nadzieję zobaczyć na pasku dwucyfrową wagę. Trzymam kciuki za powodzenie.

Pasek wagi
Witam popracowo, ale jeszcze przed szkoleniem, a następne 3 dni znów z nadgodzinami :) Nie wiem czy już dzisiaj tu zajrzę, więc się melduję:) że żyję i mówię bye!
Pasek wagi
Dzień dobry Danusiu, Gabi, Jolu i Elko!
Z kijów wróciłam. Krwiożercze bestyjki niestety atakują i całe szczęście, że miałam płyn przeciw. On zawsze trochę pomaga.
Danusiu, jeśli chodzi o przebój to mam mieszane uczucia i mam wrażenie, że one dostały to pierwsze miejsce tak trochę na przekór i dla kawału, ale oczywiście kobietki są niesamowite.
Gabi gratuluję spadku wagowego. Ja nie wiem ile ważę i prawdę mówiąc niewiele mnie to interesuje. W ciuchy się mieszczę.
Elka nie napisałaś jak się czujesz i czy Ci przeszło choróbsko, które najwyraźniej atakowało.
Jolu życzę milszego, niż wczorajszy, dzionka. Dziś nie poniedziałek, więc może nie będzie tak źle.
Pasek wagi
Dzięki za troskę, głowa mniej boli, tzn jakieś echo ćmienia, nie to, co było w weekend, chyba zaczynam mieć skaczące ciśnienie, trzeba lekarza odwiedzić, ale kiedy, znów mam nadgodziny, z reguły miewam niskie, 90/60, a ostatnio, jak ta głowa tak mocno bolała- 125/75, niby w normie, ale nie dla osoby o niskim ciśnieniu, mykam z bestią na spacerek i na szkolenie
Pasek wagi

Jeszcze mnie nie widać zza roboty, do końca tygodnia chyba nie przerobię tego a już zapowiada się następny również pracowity. Dlatego wpadam przywitać się i pożegnać. Tradycyjnie do jutra.

Do jutra Dorotko!
Elka, niby to ciśnienie 125/75 to prawie książkowy ideał. Chyba zanim pójdziesz do lekarza spróbuj sobie codziennie przez jakiś czas to ciśnienie mierzyć najlepiej w podobnych warunkach tzn. rano lub wieczorem. Ból głowy mógł być spowodowany czymś innym.
Pasek wagi
Witam popracowo. Czekam na majstra ale coś czuję że się nie doczekam. Telefonu nie odbiera.
U mnie się ociepliło i mam nadzieje, że będzie jeszcze cieplej. Czuję się jakaś niedogrzana i jest mi ciągle zimno.
Danuśka chyba już powinna wrócić z weekendu. A może się zasiedziała i dobrze jej gdzie jest bo przecież chyba by się odezwała. Mam nadzieję że jest zdrowa.

Pasek wagi
Witajcie ponownie, zaliczyłam rowerek 25km , niestety zjadłam lody , tak za mną chodziły , dzisiaj ugotowałam chudą zupę ogórkową i te lody były .Jola ja sie doczekałam kuriera syn zamówił sobie buty Nike , w sklepie przymierzył i kupił przez internet zaoszczędził 80zł.Co do fachowców Jola , to ja czekam też na hydraulika , grzałkę w bojler ma zamontować , oni zawsze ściemniają i rzadko terminów się trzymają. Elce współczuje , nie zaszkodzi pójść do lekarza. Danuśki brakuje, Gosia też się nie pokazuje widać zajęta, Wiesia całkiem nas opuściła jak wiele innych osób.
Pasek wagi
Witaj Jolu popołudniowo! U mnie wczoraj wieczorem i rano grzały kaloryfery, więc w domu mam ciepło. Na zewnątrz trochę się ociepliło. Nie wiem jak Ty, ale ja zrezygnowałabym od razu z majstra, który nie przychodzi na umówioną wizytę i nie odbiera telefonu. Od razu widać, że niesolidny. W przeciwnym wypadku powinien zadzwonić, ze mu cos wypadło i się spóźni lub nie przyjdzie. To jemu powinno zależeć na pracy.
Danuśka możliwe, że już wróciła, ale ona ma czasem takie chwile milczenia. Mam nadzieję, że się odezwie, bo jeśli jest - na forum jest dosyć aktywna.
Wiesia znikła bez słowa i już kiedyś pisałam, że nie odzywa się również prywatnie ani do mnie, ani do Eli. Ostatnio widziałyśmy się z nią rok temu pod koniec czerwca.
Gosia tak już ma, że jak pracuje - przestaje tu zaglądać. Inne osoby znikły, ale tak już bywa. Nikt nikogo nie zmusi do bywania tutaj.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.