- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
3 maja 2012, 19:50
Witajcie ponownie ! Ela super kolor pasuje ci . Elka taki dzień jest potrzebny . Ja po obiedzie z mężem i teściem poszliśmy nad Wartę , u nas też zagrzmiało, trochę pokropił deszczyk, ale przeszło bokiem , wiec mogliśmy się przejść.Szkoda pieska , może mu przejdzie.Jolu nie grillowaliśmy , nie jesteśmy aż takimi fanami grilla bardziej siedzenia w ogrodzie , dzisiaj zrobiłam szybko udka w rękawie w piekarniku i dwa rodzaje surówek.
Edytowany przez Dana40 3 maja 2012, 19:53
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
3 maja 2012, 20:34
Witaj Danusiu, u mnie troszkę pokapało i już nie jest tak upalnie ale nadal ciepło. W taka pogodę miło siedzi się na dworze. Ja od kilku dni wstaje mocno rano i kładę późno.Pewnie dzisiaj się wcześniej położę. Życzę spokojnej nocy DOBRANOC
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
3 maja 2012, 20:44
Jolu u mnie namnożyło się komarów i meszek, wiec tą przyjemność trochę te owady nam psują .Dobranoc
- Dołączył: 2008-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 29685
4 maja 2012, 07:33
witam w piątkowy poranek ja dziś pracuję
zajrzę po pracy
życzę dobrego dnia
słonko świeci, ptaszki śpiewają więc będzie dobry
- Dołączył: 2008-11-25
- Miasto: Mikołów
- Liczba postów: 13249
4 maja 2012, 10:07
Witam Elę i wszystkie które tu wpadną dziś.Wpis zrobiłam -jestem chudsza o 2,1kg.
jeszcze trochę ponad 2kg i kolejny raz pożegnam setkę i tym razem już na stałe![]()
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
4 maja 2012, 15:38
Dzień dobry. Witam Elę pracującą, Gabi odchudzona i Danusię mam nadzieję nie pokąsaną przez owady. Ja od rana załatwiałam sprawy urzędowe z synem korzystając z jego obowiązkowej obecności a potem robiliśmy wielkie zakupy i dla syna i do domu. Niedawno wróciliśmy i zjedliśmy obiad. Teraz luzik. Od rana było o wiele chłodniej niż wczoraj ale teraz już się przejaśnia i słońce wyszło.
Marylka na łonie natury do niedzieli więc nawdycha się świeżego powietrza i pewnie wyjeździ na rowerze jak zapowiadała.
Danusiu u mnie pomału pojawiają się komary. Zaopatrzyłam się dzisiaj w różne psikane preparaty na to paskudztwo. Wnuczkę już pokąsały. Ale jak będzie jeden komar na świecie to właśnie ją ugryzie.
Elu mam nadzieję, że dzień pracy minie bez problemów.
Gabi gratuluję spadku i trzymam kciuki za dalsze.
Wszystkim życzę miłego dnia.
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
4 maja 2012, 17:25
Witaj Jolu nie pokąsana, niby nie jestem uczulona na komary, ale denerwują.Na tą pogodę jakaś śpiąca jestem ,znów sie zrobiło duszno , a było tak przyjemnie , chyba powinnam kawę wypić.