Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Dzień dobry wszystkim .
Ela pewnie odsypia udany wyjazd, ale ważne, że zadowolona.
Marylki córka już w Chorwacji, Marylko coś chyba pisałaś o promie, czy to punkt docelowy Chorwacja?
Może coś źle zrozumiałam, ale już nie wracam do wpisów.
Ja mam weekend wolny od UTW, właściwie, to jestem zadowolona, że nie ma zajęć w sobotę, ale jak by były takie ciekawe jak Ty masz z psychologii, to pewnie bym chodziła. Moje najbliższe zajęcia 10.05.
U mnie pod oknem, bez zaczyna kwitnąć.
Mam różne plany na dzisiaj a co mi wyjdzie to czas pokaże.
Miłego, pogodnego, uśmiechniętego dnia życzę wszystkim.
Pasek wagi
Witam w sobote,
oj wypoczelam wczoraj. Wrocilam kolo 24 do domu. Chyba zostane fanem sauny i tego co wokol niej, czyli lezenia i odpoczywania, a czasem nawet plywania w lodowatej wodzie. Spalam znowu bardzo dobrze.

Dzisiaj sprzatanie, jakies male zakupy i jutro na musikal do Düsseldorfu. Jade z kolezankami z pracy. Gramy w loto i jest za nasza wygrana. Jeszcze tylko musze zadzwonic do mojej przyjaciolki ze studiow, gdzie ma przyjechac. Niewidzialysmy sie chyba 20 lat, wiec .... . Powiedzial mi tylko, ze dalej wazy niecale 50 kilo, ha, ha ha...., jedni maja tak inni inaczej i tym przykladem jestem ja Corka zostaje sama w domu, mam nadzieje tylko, ze nie bedzie wielkiej imprezy i tysiaca zaproszonych ludzi , ale wszystko okaze sie w poniedzialek wieczorem.
Dzień dobry Basiu, Marylko, Danuśka i Elu ! Ciepło od rana , lato za oknem .Basiu nas się wstydzisz , chociaż nie masz czego , bo prawie wszystkie mamy coś do ukrycia, to jak dasz radę przed starą znajomą   ?  Dzisiaj pokazywali osoby w telewizji śniadaniowej które schudły ponad 80kg, ponad 40 kilo nawet faceta który schudł chyba około 100kg  jak oni to zrobili   Miłego dnia wam życzę 
Pasek wagi
Danusiu, ja jej powiedzialm, ze jestem baaaaaaaaaaardzo puszysta
Basiu u mnie mąż też jest puszysty  dojrzewa aby coś z tym zrobić, ale kiepsko mu idzie niestety  wczoraj wieczorem zjadł zdecydowanie za dużo , chociaż w dzień nie je dużo , czasem pół dnia nic.Mówię mu ,że robi błąd , ale sam musi zrozumieć nie przekonam go jedynie garnitur ciaśniejszy .Przy nim i mnie kiepsko idzie , wiem,że to moja wina, ale jak się widzi wieczorne podżeranie krew człowieka zalewa.
Pasek wagi
Witam obydwie Danusie i Basię!
Basiu, udanego wyjazdu Ci życzę. Wróciłam przed chwilką. Jest bardzo gorąco. W słońcu na pewno grubo powyżej 30*C, bo w cieniu jest 28.
Danuśka, córka pojechała do Chorwacji, ale na wyspę. więc z lądu j płynęli promem. Po 10-tej dała sygnał, że jest już na miejscu na wyspie. O 6-tej byli w Chorwacji, prom chyba ze Splitu, ale to już część podróży bardziej wypoczynkowa. Podróż zatem trwała 21 godzin.
Danusiu, dorosłej osoby nie zmusisz do odchudzania. Możesz jedynie gotować lżejsze i mniej kaloryczne potrawy.
Ja dziś mam wiosenny obiad. Robię chłodnik z botwinką. Na drugie danie mam mielone i młode ziemniaki,  kupiłam młoda kapustkę i ją zrobię na jutro. Wprawdzie jeszcze cieplarniana, ale już polska.
Trochę ogarnę mieszkanie i idę na fotel na balkon. Po południu juz nie będzie na nim słońca.
Udanej soboty!
Pasek wagi
Witam Basię , Danusię i ponownie Marylkę.
Basiu, baw się dobrze na wyjeździe, koleżanką się nie przejmuj,a raczej swoimi kg.,ważne, że się spotkacie i pogadacie.
Basiu, jeszcze gratulacje z wygranej w loto.
Danusiu, dorosłej osoby do niczego się nie namówi, sama musi do tego dojrzeć.
Możesz tylko tak jak pisze Marylka, mniej kaloryczne dania podawać.
Nie jakoś od razu drastycznie same chude mięso, ale np. jeżeli lubi sosy, to trochę lżejsza zasmażkę itp., Ty sama dobrze wiesz na czym to polega. Jednak jak mąż jest przyzwyczajony do takiego a nie innego jedzenia, no to chyba nic na to nie poradzisz.
Jak całkiem chudo zaczniesz gotować, to żeby Cię z domu nie wyrzucił ( nie obraź się to żart).
Marylko, Twoje obiady pyszne, aż ślinka leci i na taka pogodę odpowiednie, do tego tanie.
U mnie jak zwykle, tak gorąco jak w Warszawie nie jest, ale też bardzo ciepło.
Dzisiaj mam lenia, a raczej ciągnie mnie na połażenie i na słoneczko.
Na balkon jeszcze się wyłożę, jak będzie świeciło.
Może ta pogoda taka już zostanie?
Jola ciągle pisała, że ma kiepskie bratki a ja widziałam, że są b. ładne.
Na balkonie obok mojego sąsiadka wsadziła pelargonie i te moje bratki kiepsko przy nich wyglądają.
Marylko, wczoraj pisałaś o filmie, który Twoja córka polecała "Nietykalni"?,  widzę, że u nas ten film grają.
Nie pomyliłam tytułu?
Może się wybiorę, graja od dzisiaj do 2.05 o godz. 20:15.
Pasek wagi
Mieszkanie ogarniete, jeszcze zostal balkon, ale ten juz musi poczekac do wtorku. Pogoda i tak nieciekawa, wiec nie bede z niego korzystala. Teraz jade na zakupy, a corka ciagnie jeszczeo do ikei, bo przeciez obiecalam, ze kupie mojemu choremu chlopczykowi, o ktorym pisalam, duza maskotke, a tam jest fajny wybor. Potem spakowac 2 rzeczy i jutro wyjazd.
Danuśka tytułu nie pomyliłaś. Ja o tym francuskim filmie czytałam, że taki kasowy i dobry, ale jak przeczytałam o czym to jest stwierdziłam, że nie pójdę. Córka mnie namówiła. Powiedziała, że jest to film taki pogodny i ładujący pozytywną energią, że jak wychodziła z kina i rozejrzała się po ludziach to wszyscy mieli uśmiechnięte twarze. Zatem chociaż ja jeszcze nie byłam - namawiam. Skoro u Basi nieciekawa pogoda, to boję się, że i do mnie taka zawita. W czwartek (po nakarmieniu córki 2 kotów) wybieramy się na działkę. Z Elą jeszcze się do Powsina nie umówiłam, ale pewnie dziś odsypia imprezkę.
Pasek wagi
Witam i pozdrawiam wróciłam z pracy u nas sezon zaczął sie już na 100% mam 80% obłożenia więc roboty huk ale damy radę.Mój wyjazd do Polski już co raz  bliżej.Co do odchudzania to waga idzie w dół ale tylko dlatego ,że wróciła na stare tory /to dla mnie najpewniejsze/Pasek zmieniony i dobrze się z tym czuję.U nas pogoda jest też śliczna sezon plażowy mam już za sobą.Pozdrawiam i życzę miłego wieczorka.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.