- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
25 kwietnia 2012, 19:56
Witaj Elu.
No właśnie trudno określić przyczynę zawrotów, bo jest masa możliwości.
Myślę, że osoby pracujące przy komputerze, maja problem z kręgosłupem szyjnym, może tu jest powód, ale tam jest tyle opisanych powodów i ileś nie wyjaśnionych, że trudna sprawa.
Danusiu obejrzałam tą miętową sukienkę, bardzo ładna.
Danusiu, jak na komunię, to jakieś zdjęcia zobaczymy :).
Chyba się jeszcze przejdę chociaż chwilę.
Edytowany przez Starsza.pani 25 kwietnia 2012, 19:59
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
25 kwietnia 2012, 20:10
Dobranoc Marylko , ja pójdę chyba do ogrodu mój mąż pracuje jeszcze.
- Dołączył: 2008-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 29685
25 kwietnia 2012, 20:15
no niestety tak to jest Marylko, że zazwyczaj ja wpadam późno dobranoc odpocznij, ja pewnie też położę się wcześniej
myślę, że pogoda ma duży udział w problemach z głową i zawrotami, a na to już nie ma rady
dzięki za słowa otuchy
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
25 kwietnia 2012, 22:08
Miałam gości. Kuzynka męża przyjechała pokazać zdjęcia z podróży do Jordanii. Byli tam na Wielkanoc. Ona objechała cały świat więc poznaję różne miejsca z jej relacji video lub foto i czasem mi to całkiem wystarczy.
Danusia, jak sukienka sięga Ci lekko za kolana to już nic z nią nie kombinuj. Mam nadzieję że się w niej nam pokażesz.
Witam Elę. Elu ja w zoo safari byłam z dorosłymi dziećmi i ubawiliśmy się po pachy. Jeździliśmy samochodem wśród zwierząt i je dokarmiając paszą specjalnie dla tych celów sprzedawaną. Zwierzęta wkładały nam głowy do auta. Nawet nie wiedziałam że wielbłądy mają takie mięciutkie buzie. Nie zachowywały się agresywnie ale respekt należało zachować. Pod Łodzią chodzi się , zdaje się , jak w zoo. Zwierzęta są za ogrodzeniem. Pewnie kiedyś się tam wybiorę.
Zawrotów głowy bezwzględnie nie należy lekceważyć. Trzeba zrobić badania koniecznie. Nigdy nie wiadomo co w trawie piszczy i oby to nie było nic złego.
Ja tez się na dzisiaj pożegnam. Czas odpocząć. DOBRANOC
- Dołączył: 2007-09-08
- Miasto: Alofi
- Liczba postów: 20601
26 kwietnia 2012, 07:08
Dzień dobry Danuśce i pozostałym koleżankom!
Danuśka, to miałaś rzeczywiście mocno poranną pobudkę. Mnie takie nie spanie w nocy całe szczęście się prawie nie zdarza, chyba, że mam poważne kłopoty. Za to kiedy pracowałam to i owszem, ale wtedy dlatego, że w pracy były konflikty i delikatnie mówiąc złe stosunki. Dziś wstałam po 5-tej i już usmażyłam kotlety (18 szt.!!). Teraz kotlety "dochodzą", a ja usiadłam. Kawę wypiłam z doskoku, wiec pewnie poczęstuję się Twoją zieloną herbatą.
Twoje obrazki piękne, szczególnie ten z kwiatami. Mój balkon kwiatowo się jeszcze rozrasta. Kupiłam przepiękne rumianki i 3 pelargonie.
Edytowany przez mikrobik 26 kwietnia 2012, 07:10
- Dołączył: 2008-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 29685
26 kwietnia 2012, 07:12
witaj Danuśka i wszystkie, które zajrzą ostatnio jak kładę się spać to mam problemy z zaśnięciem ale za to rano chce mi się spać
chętnie skorzystam z zielonej herbaty tym bardziej, że i u mnie na stole stoi do śniadania
idę szykować śniadanie a potem do pracy
u mnie zapowiada się ładny słoneczny dzień
miłego dnia życzę
witaj Marylko, jak widać pisałyśmy równolegle
dawno nie robiłam kotletów mielonych i chyba czas aby je usmażyć, ale tak jak piszesz chudsze z mięsem indyczym
moje bratki w skrzynce jeszcze ładnie nie wyglądają (trochę są arachityczne) i weekend chyba je zasilę, stoją na parapecie za oknem
teraz już zmykam do wieczora
Edytowany przez elik7 26 kwietnia 2012, 07:17