Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Dobranoc!
Pasek wagi
Dzień dobry wszystkim !
                                     
Cichutko, te, które wstały zapraszam na kawencję (tak mówi mój mąż)
                                   
Nie przepracujcie się za bardzo. Wszak to ostatni weekend przedświąteczny. Ja mam relaksowy. Rano idę na zajęcia z psychologii. Za oknem pogoda nie zachęca do wyjścia, ale co mi tam. Nie jestem z cukru, ale bez parasolki ani rusz. Jutro muszę się ubrać grubo, ale na cebulkę.
Dziś będę tu zaglądać. Jeszcze raz miłego dzionka!
                                     
Pasek wagi
Dzień Dobry Marylko.
Kawę chętnie piję.
U mnie też raczej deszczowo i wietrznie, temp. + 6,7 teraz.
W nocy chyba 2 godz. nie spałam, więc rano pospałam dłużej.
Wyjść jednak trzeba, głowy nie urwie i też z cukru nie jestem.
Witam awansem pozostałe koleżanki.
Miłego weekendu życząc.
Przepraszam, że wczoraj się nie pożegnałam, ale tak wyszło .
Pasek wagi
Witam sobotnio,

juz pije z Wami kawe Marylko i Danusiu.

Dzisiaj nie mam zamiaru nic wielkiego robic. Jakoze urlop to w weekend odpoczywam, a nie pracuje jak zwykle.
Mam zamiar pojechac do ikei, bo tam sa zaslony szynowe w ofercie dzisiaj, a ze pomalowalam moj pokoj na bialo dolozylam zielony jako dodatek, bo ponoc dziala na psychike.
 Znowu sie budze i znowu nie spie. Ponoc jak sie czlowiek budzi kolo 3 nad ranem, to wtedy wlasnie pracuje watroba. 

Wczoraj bylam oczywiscie na basenie i dzisiaj wieczorem tez sie wybieram.

Milej soboty zycze
Witaj Basiu.
Ponoc jak sie czlowiek budzi kolo 3 nad ranem, to wtedy wlasnie pracuje watroba.
No to ja też tak nie spałam 3 - 5, nasze wątroby pracowały .
Odpoczywaj i udanych zakupów.
Pochwaliłam się temp. powietrza a teraz robi się coraz zimniej i już jest tylko 1,5*C i gard pada, a wiatr zawiewa, że może i głowę urwać.
No w taką pogodę to nie wyjdę, ale mam nadzieję, że się uspokoi.
Jeszcze jak robiłam zdjęcie do pamiętnika ( krzaczków), było dosyć ładnie, teraz kwiatki zdjęte z parapetu, stoją niżej osłonięte.
Pasek wagi
Dzień dobry. Witam Marylkę ,Danuśkę i Basię. Kawa Marylki aż pachnie ze zdjęcia. Taką lubię a jeszcze do tego kropelka mleka i miodzio od rana. A bez kropelki to miodzio później. Niestety ja kawę mocną na razie odstawiłam i piję do śniadania tylko rozpuszczalkę z mlekiem. Potem już nic. Ale taka wirtualne zawsze mogę.
U mnie zimno i mokro +4. Obudziłam się wcześnie ale nie chciało mi się tak wcześnie wstawać. Wszak weekend. Poczytałam trochę i poleżałam. Na dzisiaj planuję ukończenie porządkowania ale przemęczać się nie będę bo większość zrobiona. Mąż się " obijał " to ma więcej do zrobienia. Jutro chcemy objechać cmentarze. Tak więc dzień taki luzacki z odrobina zajęć.
W moim koszykowym ogródku zakwitł żonkilek. Taki malutki, śliczny.
Basia, jak ukończysz swój remont to pochwal się efektami.
Nie wiem o co chodzi z tymi wątrobami. Moja pracuje chyba cały czas. Wasze tylko nad ranem?
O, właśnie zaczyna przebijać się słonko. Ale niebo jeszcze szaro-bure.
Ciepłego i miłego weekendu życzę.


Pasek wagi
Nie chce mi się edytować. A zapomniałam powiedzieć że dzisiaj przesunęłam pasek. Pewnie, gdybym się nie objadła na noc byłoby niżej, bo od jakiegoś czasu już widuję 72 z haczykiem ale skoro już nie pokazuje 73/74 to pozwoliłam sobie zmienić. Wszak koniec miesiąca to jakieś podsumowania trzeba zrobić.
Danuśka pisałyśmy w jednym czasie. U Ciebie zimniej u mnie słonko nieśmiało przebija się przez chmury. Teraz zerwał się wiatr i może wszystko popsuć. Jak możesz nie wychodzić to lepiej przeczekaj bo w obecnym powietrzu lata jakiś paskud.

Pasek wagi
Witaj Jolu.
Widziałam Twój koszyk, jest uroczy.
Ja nie wiem, kiedy wątroba pracuje, ale skoro Basia wyczytała, to pewnie tak jest, dobrze, że codziennie mnie nie budzi o tak nieprzyzwoitych godzinach.
U mnie jak pisałam od rana temperatura spadła o 5*, przecież to wstyd.
Chyba już gradu nie ma, deszcz tak nie wali, mam nadzieję, że za chwilę się ociepli.

Pasek wagi
Chyba już gradu nie ma, deszcz tak nie wali, mam nadzieję, że za chwilę się ociepli.

Bo do mnie przyszedł :)))
Pasek wagi
Bo do mnie przyszedł :)))
, gdzieś musi być, od Ciebie pójdzie do kogoś innego.
Uśmiałam się z tego wpisu, nie ma to jak uśmiech .

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.