- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
31 marca 2012, 08:40
Dzień Dobry Marylko.
Kawę chętnie piję.
U mnie też raczej deszczowo i wietrznie, temp. + 6,7 teraz.
W nocy chyba 2 godz. nie spałam, więc rano pospałam dłużej.
Wyjść jednak trzeba, głowy nie urwie i też z cukru nie jestem.
Witam awansem pozostałe koleżanki.
Miłego weekendu życząc.
Przepraszam, że wczoraj się nie pożegnałam, ale tak wyszło
.
Edytowany przez Starsza.pani 31 marca 2012, 08:42
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
31 marca 2012, 09:03
Witam sobotnio,
juz pije z Wami kawe Marylko i Danusiu.
Dzisiaj nie mam zamiaru nic wielkiego robic. Jakoze urlop to w weekend odpoczywam, a nie pracuje jak zwykle
![]()
.
Mam zamiar pojechac do ikei, bo tam sa zaslony szynowe w ofercie dzisiaj, a ze pomalowalam moj pokoj na bialo dolozylam zielony jako dodatek, bo ponoc dziala na psychike.
Znowu sie budze i znowu nie spie. Ponoc jak sie czlowiek budzi kolo 3 nad ranem, to wtedy wlasnie pracuje watroba.
Wczoraj bylam oczywiscie na basenie i dzisiaj wieczorem tez sie wybieram.
Milej soboty zycze
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
31 marca 2012, 09:41
Witaj Basiu.Ponoc jak sie czlowiek budzi kolo 3 nad ranem, to wtedy wlasnie pracuje watroba.
No to ja też tak nie spałam 3 - 5, nasze wątroby pracowały
.
Odpoczywaj i udanych zakupów.
Pochwaliłam się temp. powietrza a teraz robi się coraz zimniej i już jest tylko 1,5*C i gard pada, a wiatr zawiewa, że może i głowę urwać.
No w taką pogodę to nie wyjdę, ale mam nadzieję, że się uspokoi.
Jeszcze jak robiłam zdjęcie do pamiętnika ( krzaczków), było dosyć ładnie, teraz kwiatki zdjęte z parapetu, stoją niżej osłonięte.
Edytowany przez Starsza.pani 31 marca 2012, 10:03
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
31 marca 2012, 10:12
Dzień dobry. Witam Marylkę ,Danuśkę i Basię. Kawa Marylki aż pachnie ze zdjęcia. Taką lubię a jeszcze do tego kropelka mleka i miodzio od rana. A bez kropelki to miodzio później. Niestety ja kawę mocną na razie odstawiłam i piję do śniadania tylko rozpuszczalkę z mlekiem. Potem już nic. Ale taka wirtualne zawsze mogę.
U mnie zimno i mokro +4. Obudziłam się wcześnie ale nie chciało mi się tak wcześnie wstawać. Wszak weekend. Poczytałam trochę i poleżałam. Na dzisiaj planuję ukończenie porządkowania ale przemęczać się nie będę bo większość zrobiona. Mąż się " obijał " to ma więcej do zrobienia. Jutro chcemy objechać cmentarze. Tak więc dzień taki luzacki z odrobina zajęć.
W moim koszykowym ogródku zakwitł żonkilek. Taki malutki, śliczny.
Basia, jak ukończysz swój remont to pochwal się efektami.
Nie wiem o co chodzi z tymi wątrobami. Moja pracuje chyba cały czas. Wasze tylko nad ranem?
O, właśnie zaczyna przebijać się słonko. Ale niebo jeszcze szaro-bure.
Ciepłego i miłego weekendu życzę.
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
31 marca 2012, 10:20
Nie chce mi się edytować. A zapomniałam powiedzieć że dzisiaj przesunęłam pasek. Pewnie, gdybym się nie objadła na noc byłoby niżej, bo od jakiegoś czasu już widuję 72 z haczykiem ale skoro już nie pokazuje 73/74 to pozwoliłam sobie zmienić. Wszak koniec miesiąca to jakieś podsumowania trzeba zrobić.
Danuśka pisałyśmy w jednym czasie. U Ciebie zimniej u mnie słonko nieśmiało przebija się przez chmury. Teraz zerwał się wiatr i może wszystko popsuć. Jak możesz nie wychodzić to lepiej przeczekaj bo w obecnym powietrzu lata jakiś paskud.
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
31 marca 2012, 10:29
Witaj Jolu.
Widziałam Twój koszyk, jest uroczy.
Ja nie wiem, kiedy wątroba pracuje, ale skoro Basia wyczytała, to pewnie tak jest, dobrze, że codziennie mnie nie budzi o tak nieprzyzwoitych godzinach.
U mnie jak pisałam od rana temperatura spadła o 5*, przecież to wstyd.
Chyba już gradu nie ma, deszcz tak nie wali, mam nadzieję, że za chwilę się ociepli.
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
31 marca 2012, 10:36
Chyba już gradu nie ma, deszcz tak nie wali, mam nadzieję, że za chwilę się ociepli.
Bo do mnie przyszedł :)))