Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Witam ponownie. Głowa mnie dzisiaj tak okropnie boli że aż mnie mdli. Póki co prochy nie pomagają, Od rana mam też sensacje żołądkowe. A może ja jakiegoś wirusa złapałam. Z cięższych rzeczy zjadłam wczoraj kawałek kiełbasy no i kromkę chleba posmarowałam masłem. Wszystko świeże. Źle się czuję i nie wiem czy wysiedzę do końca w pracy.
Zapomniałam więc dopisuję. TAK, TAK jestem za tym aby Danuśka została Ministrem Finansów.

Pasek wagi
Oglądnęłam film bardzo mnie poruszył ,warto zastanowić się nad przesłaniem.Ja dzisiaj przywitałam się z moimi współpracownikami było bardzo miło załatwiłam pracę 2 Polkom z czego bardzo się cieszę.
Jolu, współczuję Ci z powodu choroby żołądkowej. Wygląda to na wirusówkę, bo nic z tego co jadłaś nie powinno Ci zaszkodzić. Możliwe, że te mdłości to od bólu głowy. Dwa lub trzy razy miałam w życiu typowy atak migreny i zawsze wiązał się z mdłościami, wiec moze to migrena?
Gosiu, widzę, że Ty już gotowa do pracy i pełna zapału.
Ja jeszcze nie skończyłam tego co miałam zaplanowane, więc nie miałam czasu obejrzenia filmu, do którego link podała Jola. Obejrzę jak będę miała chwilę czasu. Tak jak zaplanowałam, w tym tygodniu skończę wszelakie porządki. Po tym okresie zimowym, okresie kaloryferowym dosyć dużo czasu to zajmuje, chociaż przecież na bieżąco się sprząta.
Pasek wagi
Witam po angielskim, Basia, to młoda osoba i prosiła, żeby tak się do niej zwracać.
Nasze zadania zebrała i pewnie sprawdzi w domu.
Więc wynik będzie za tydzień.
Dzisiaj były normalne lekcje, oczywiście z poprawą humoru.
Film, którego link podała Jola mam w zakładkach i obejrzę później.
Jak pracowałam, to też była u nas wiekowa pani, wcześniej pisała na maszynie, potem nawet na komputer się przestawiła, tyle, że informatyk poprzestawiał jej klawiaturę, tak jak miała w maszynie do pisania.
Właściwie, to każdy pisał pisma na "swoim" komputerze, ale np. behapowiec albo nie umiał, albo mu się nie chciało, to jej dawał.
Niektóre pisma dla zarządu.
Ona przychodziła najpierw na pół etatu a potem na 2 godz. parę razy w tygodniu.
Jej głównym zajęciem, były pogaduchy o ile ktoś znalazł na nie czas i chęć do nich.
Jolu, kiełbasa była twojej produkcji?
Gosiu, to miłe, przywitanie ze współpracownikami.
Dziękuję dziewczyny z tym ministrem finansów , to byłby niezły zastrzyk finansowy .

Zrobiło się ładnie, wiec gdzieś wyjdę, nic mnie dzisiaj nie boli, to skorzystam.
Pasek wagi
Jednak do końca pracy nie wytrzymam. Ból głowy po tabletach w końcu ustąpił ale mdli mnie na okrągło i żołądek boli. Jeść nic nie mogę  a co wypiję ( herbata, woda ) to wszystko ma smak metaliczny. Bleeeeee. na szczęście już nie nie goni do WC. Możliwe że po tabletach. I jeszcze jestem rozpalona ( nie mylić z napalona ) :)). Miałyście kiedyś takie objawy . Ja mam pierwszy raz to się dopytuję. Danuśka, kiełbasa była z Lidla  i była świeża.
Cieszę się że film się podobał. Mnie wciągnął bardzo i od razu go całego obejrzałam ale innych zajęć nie miałam.
Idę do domu bo tam przynajmniej mogę się położyć i do WC blisko :)).

Pasek wagi
Witajcie ponownie, ja dzisiaj mam lenia , tylko bieżące sprzątanie, pranie , zakupy i odwiedziłam mamę .Jeszcze nie sprzątałam w korytarzu wejściu , tam zostało mi okno ,a le nie miałam natchnienia. Oszczędzam nogi , bo czułam po wczorajszej drabinie stawy. Ja mogłabym pracować, ale musiałaby to być praca chroniona, niestety ode mnie takie zajęcia to ponad 20km od domu, teraz to nawet nie problem , ale zdrowie gorsze ,a kiedyś bardzo uciążliwe dla człowieka z drugą grupą inwalidztwa i do tego układem ruchowym , takie dojazdy autobusem nie wchodziły w rachubę..Mniejsza z tym , życie potoczyło się jak potoczyło, nie żałuję z moim zdrowiem w sumie nawet dobrze .Danuśka , kurcze nie wiem czy się przedstawię na Danka  chociaż niektórzy też tak do mnie mówią. Z tym lekarzem też mam problem, ciężko się wybrać...Podziwiam Cię za takie rozsądne gospodarowanie budżetem, osobie samotnej, z niewielkimi dochodami ciężko to wszystko pogodzić. Link zapisałam ,ale jeszcze nie obejrzałam .Gosiu dobry uczynek zrobiłaś.Jolu współczuje bólu, może daj sobie dzisiaj luz. Link ciekawy, ale długi , oj gdyby życie było takie proste ,a dobroć tylko istniała na ziemi , byłby raj. 
Pasek wagi
Danusiu, ja też sprzątam wtedy jak mam ochotę. Ostatnio mam, więc codziennie coś zaliczam. Teraz trudno byłoby zacząć Ci pracować zawodowo, chociaż to już okres, kiedy masz więcej czasu. Najtrudniejszy okres dla mnie był wtedy, gdy dzieci były małe. Ja, po wyjściu za mąż, mieszkałam dosyć daleko od rodziców i na niczyją pomoc , taką codzienną nie mogłam liczyć. Mama czasem przyjeżdżała jak mój syn poszedł do przedszkola i ciągle chorował.  W  pierwszym roku pracy miałam 59 dni zwolnienia na opiekę nad dziećmi!! Teraz na pewno byłabym zwolniona.
Jolu, nie mam pojęcia jaka może być przyczyna, ale jeśli boli do tego żołądek, to na pewno ta kiełbasa z Lidla. To, że była przez Ciebie niedawno kupiona nie znaczy, ze była zrobiona ze świeżych produktów.Wiem, że w takich przypadkach najbardziej skuteczne jest domowe płukanie żołądka. Przegotuj wodę i lekko ciepłą popijaj małymi łykami w ilości takiej jaką możesz, ale jak najwiecej. Można po tym sprowokować wymioty i od początku to samo. Jeśli jakieś toksyny dostały się już do krwi to też je wypłuczesz. Poza tym dobry jest węgiel, który kupuje sie w aptece. Jednorazowo trzeba pogryźć i połknąć  10- 12 tabletek. On też wchłania wszelkie toksyny.
Pasek wagi
Wróciłam i dobrze, bo kolano się odezwało, ale co się przeszłam to moje.
Danusiu, co to za leń jak tyle porobiłaś, do tego zakupy i odwiedziny mamy.
Mnie nie przeszkadza, jak kto będzie pisał moje imię, wiem, że trudno się przestawić.

Ja mam podobne wrażenia jak Marylka , co do bólu Joli.
Chyba, że Jolu łykasz ostatnio sporo tabletek, ale to raczej sam ból żołądka a przy żołądku ból głowy murowany.

Być może spowodowała to książka , którą teraz czytam pt. "Toksyna" autor Robin Cook.
Jest tam krótka recenzja tej książki.
Oczywiście to inny przypadek.
Hamburgerów nie jadam, ale na jakiś czas chyba będę miała wstręt do mięs.
Oczywiście nie dam się zwariować.
Pasek wagi
Witam. Dojechałam do domu i po drodze kupiłam to czego domaga się organizm. Takiego obiadu , jak żyję , nie jadłam. Przede mną stała szklanka coca coli, banan dobrze dojrzały i 100 ml wódki w małej butelce. Tej wódki nalałam sobie tak 1/3, nasypałam pieprzu czarnego i to był mój deser:)). Przygotowałam też termofor z gorącą wodą i idę się położyć. Po zjedzeniu mojego obiadku z deserem, czuję wyraźną ulgę ale to nie jest szczyt moich marzeń. Tak więc dzisiaj mam taki obiad i kolację a wieczorem pewnie będę " śpiewać " po tym alkoholu. Najważniejsze że , póki co,mnie nie mdli. Tego sposobu z coca cola i bananami nauczyli mnie kiedyś Niemcy, gdy mój starszy bardzo się na wczasach rozchorował.
Idę się położyć, bo pozycja siedząca nie służy mojemu żołądkowi.
Pasek wagi
Coca cola, podobno wyżre wszystko , o bananie nie słyszałam.
Wódka z pieprzem też dobra na doraźne bóle.
Oby Ci ten obiad z deserem pomógł, Jolu.

Na razie....

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.