- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3422
15 marca 2012, 06:37
Dzień dobry Marylko, właśnie piję kawkę z Tobą. Udanych i nie męczących zakupów.
Super, że mogłyście się spotkać z Jolą. Przy nastepnej wizycie może i ja się dołączę, bo bardzo miło wspominam poprzednie spotkanie.
15 marca 2012, 07:20
Witam Marylkę i Dorotkę ,dziękuję za kawkę też teraz piję z Wami.Miłego dnia wszystkim życzę.
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
15 marca 2012, 07:48
Witam Marylkę, Dorotkę, Gosię.
Chętnie z Wami kawę wypiję.
Marylko, udanych zakupów, mnie jeszcze też czeka kupienie jakichś wygodnych butów, te na zdjęciu, nie do chodzenia na co dzień, inne mam już mocno podniszczone.
Danusia pytała gdzie ja wczoraj byłam.
Danusiu, na Walnym Zgromadzeniu UTW.
Sprawozdanie za ubiegły rok, rezygnacja zarządu, trzeba było wybrać nowy.
To są procedury, które trwają dosyć długo. U nas trwało to 5 godz., są to funkcje społeczne, sporo pracy a jak to w takim dużym gronie, jeszcze jakieś pretensje ludzie mają, przeważnie ci co nic nie robią, tylko korzystają.
Oczywiście mogłam nie iść ale jak każdy by tak myślał, to klapa.
Jest ponad 170 członków, były 92 osoby.
Teraz już wiesz o co mi chodziło.
Po tym byłam zmęczona, może nie fizycznie,ale powietrze ze mnie uszło.
Wolałabym coś robić konkretnego.
To na tyle.
Miłego dnia wszystkim życzę, dzisiaj mogłabym iść na kije i się zastanowię, może w butach sportowych będzie ok., chociaż mam wątpliwości.
Najwyżej wrócę wcześniej, z krótszej trasy.
Ewa miała wczoraj ciężki dzień, współczuję.
Wpadnę później.
Elu, jak zdrówko?
Edytowany przez Starsza.pani 15 marca 2012, 07:52
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
15 marca 2012, 08:09
Miałam jeszcze napisać o wypadku w Szwajcarii, to okropne.
Dzieci jadą na narty, czy wycieczkę i tyle osób ginie.
Takie życie....
Wiec "Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą....." jak napisał we wierszu ks. Twardowski.
Polecam przeczytać cały wiersz, bo chyba każdy zna ten początek.
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3422
15 marca 2012, 08:14
Dzień dobry Gosiu i Danuśka. Dzisiaj większy ruch od rana, zaraz pewnie dołączy Ela do nas. Muszę wziąć się za śniadanko, bo już w brzuchu burczy na cały pokój.
- Dołączył: 2008-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 29685
15 marca 2012, 09:33
witam serdecznie witaj Marylko, ciekawa jestem co powiesz o zakupach na Marwilskiej, mnie zniechęcano do pojechania tam, gdyż ceny takie jak w sklepie tylko daleko,
witaj Dorota, miłej pracy Ci życzę
witaj Małgosiu, i ja dziękuję Wam za kawę i zapraszam na swoją - może to pora dla Was na kolejną
witaj Danuśka, dziękuję za informację, masz rację Walne Zgromadzenia są długie, męczące ale gdyby na nie chodzić to byłoby jeszcze gorzej, a zdrowie, cóż wczoraj czułam się lepiej, ale z drugiej strony zazwyczaj jest tak, że najpierw jest poprawa, potem pogorszenia a na końcu kolejny raz poprawa i zdrowie naprawdę, Danusiu też muszę kupić sobie buty ale sportowe do chodzenia
Dorota już dołączam do Was
- Dołączył: 2008-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 29685
15 marca 2012, 09:36
Ewa serdecznie przytulam jak każdy przeżywam wypadek w Szwajcarii, małe pocieszenie, że dwójka polskich dzieci ma tylko lekkie rany
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widziec naprawde zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
ks. Jan Twardowski