- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
13 marca 2012, 16:38
Dzień dobry Danuśka, Ela, Ewa, Marylka, Gosia , Dorotka i koga tam pominęłam
![]()
.U mnie ciepło,wietrzne , ale brak słońca, jednak po obowiązkach domowych wyruszyłam do mamy samochodem i razem z kijkami poszłyśmy do lasu szukać wiosny .Nie znalazłyśmy jeszcze, ptaszki śpiewały , jeszcze mało zieleni, ale coraz cieplej , więc nadzieja na wiosnę jest mama widziała bociany kiedyś już , więc wiosna tuż tuż .
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
13 marca 2012, 18:01
Dzień dobry a właściwie wieczór Witam popracowo Miałam dzisiaj bardzo ciężki dzień i jestem jeszcze w nerwach. Mam trochę pracy popołudniowej ale to już pikuś wobec tego co się dzisiaj działo. Długo nie będę siedzieć bo jutro muszę nieprzyzwoicie wcześnie wstać żeby zdążyć na pociąg. Bardzo się cieszę na spotkanie z Marylką. Szkoda że Ela chora i nikt więcej na kawę się nie namówił ale trudno. Może innym razem.
Pisałyście o farbowaniu i dziwnych w skutkach kolorach. Ja po zdaniu matury całkowicie zmieniłam kolor z ciemnego blond na jasny. Ale jak zaczęły rosnąć odrosty to chciałam zmienić na mój poprzednia a przynajmniej przyciemnić. Nie wiem co mnie naszło ale wymyśliłam płukanie w mocnej herbacie ( moja siostra w ten sposób farbowała pończochy). Wyszły mi na głowie wszystkie barwy świata :)). Włosy musiałam obciąć.
Danuśka, ciesze się że tak miło spędzasz czas na UTW. Pewnie szkoda że wcześniej tam nie zawitałaś. Ważne że czujesz się tam dobrze. Ja Tobie i Marylce zazdroszczę tych zajęć ale jeszcze troszkę i może sama zacznę.
Ja tez się ciesze że będzie drugie dziecko. Od dawna ich namawiałam ale jakoś się nie udawało. Zbyt duża różnica wieku to nie zawsze dobrze. Między moimi synami jest aż 11 lat. Kochają się i szanują ale traktują jak odrębne pokolenia. Nie było zazdrości o względy bo starszy był już duży. Cieszył się z braciszka, że już sam nie zostanie na tym świecie i bardzo sie małym opiekował. A mały starszego szanuje ale ma go za " starego " i odwrotnie. Jak małe się urodzi to Iza będzie miała ponad 5 lat. Uważam że czas najwyższy na rodzeństwo.
Ewo 13-ty to pechowy jest jak wypada w piątek. Dla mnie to jest obojętne bo 13-ty to dla mnie nie jest pechowy bo ja spod 7-ki a te liczny ze sobą współpracują. Przynajmniej u mnie.
Tyle od rana pisałyście, że wszystkiego nie zapamiętałam żeby się odnieść.Ale za to wszystkim życzę miłego wieczoru.
- Dołączył: 2008-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 29685
13 marca 2012, 18:27
witam ponownie witaj Ewo, ja jestem w domu więc 13 mi nie straszny
witaj Danusiu, u mnie od kilku dni nawet jak jest brzydko to i tak rano ptaki mi śpiewają jak wychodzę do pracy
witaj Jolu, mnie też jest przykro, że w ostatniej chwili wycofałam się ze spotkania na które się cieszyłam, ale teraz jak biorę antybiotyk wolę być w domu zgodnie z zaleceniami, nie chcę mieć powikłań
jeśli chodzi o ciężkie dni w pracy to miałam taką końcówkę poprzedniego tygodnia, aż nie chcę tego wspominać
Jolu ja z przyjemnością spotkam się z Tobą następnym razem jak będziesz w Warszawie
miłego wieczoru życzę
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
13 marca 2012, 18:41
Witaj Jolu i Elu! Mam nadzieję,ze pochwalicie się z waszego wspólnego spotkania ,a Ela dobrze robisz,że się kurujesz w domu, na pewno będziesz mieć okazje Jolę i Marylkę zobaczyć .A zdrowie najważniejsze , teraz zdradliwa pogoda, a poza tym lepiej nie zarażać innych :).Jola masz rację lepiej jak między rodzeństwem mniejsza różnica lat, ale co zrobić w życiu różnie bywa.A zazdrość może zawsze wystąpić , to dużo zależy od mądrości rodziców i dziadków.
- Dołączył: 2009-03-08
- Miasto: Pabianice
- Liczba postów: 1500
13 marca 2012, 19:14
Jolu napisałaś że:
"Ewo 13-ty to pechowy jest jak wypada w piątek. Dla mnie to jest obojętne bo 13-ty to dla mnie nie jest pechowy bo ja spod 7-ki a te liczny ze sobą współpracują. Przynajmniej u mnie."
więc - nic się takiego strasznego nie stało, poza pechową wiadomnmościa jak to nazwałam - juz spiesze z wyjaśnieniami- dostałam informacje o tym, że będę miała ( no nie ja sama, ale moja szkoła) ewaluację całkowitą- czyli dla niezaznajomionych z nowymi zasadami w oświacie- pełna kontrolę..... no to jak nie uznać tego za pech, skoro to mnie wybrali.....
Edytowany przez WENUS2009 13 marca 2012, 19:15
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
13 marca 2012, 19:47
Biedna Ewa. zostałaś " zaszczycona " wyborem do kontroli. j ja takich zaszczytów nie lubię i pewnie nikt nie lubi. Chociaż Ci co pracują muszą się z nimi liczyć. Współczuje, bo to stres ogromny nawet jak się czuje że jest wszystko OK.
Elu, ja nie mam, broń Boże żadnych pretensji do Ciebie. Jak na ostatnia pięciolatkę to bywam w Stolicy ostatnio dość często więc okazja jakaś pewnie się jeszcze zdarzy. Póki co życzę szybkiego ozdrowienia i dobrego samopoczucia.
Jeszcze raz przeanalizowałam połączenia wszelkie i chyba jestem gotowa. Najważniejsze żebym nie zaspała.
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
13 marca 2012, 20:02
A dla mnie 13 jest szczesliwy, bo tego dnia urodzila sie moja corka :), a wszystko inne jest mniej wazne.
Dzisiaj odwiedzila mnie moja dietetyczka. Pani wyliczyla ile ja jem i stwierdzila, ze mniej niz powinnam. Doszla do wniosku, ze to te hormony tak na mnie wplywaja. Musze dalej zapisywac co jem i zobaczymy jak to sie bedzie dalej rozwijac.
- Dołączył: 2008-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 29685
13 marca 2012, 20:09
Ewa masz racje nikt nie lubi kontroli, ale ja pracuję w takiej instytucji gdzie jedna kontrola jeszcze nie wyszła a druga już jest kiedyś było 5 równolegle fakt NIK, UKS, ZUS czasami jest bardzo trudno no ale cóż robić taka praca i już Jolu oczywiście, że spotkamy się za kolejnym Twoim pobytem w Warszawie
Danusiu tak jak piszesz nie chcę nikogo zarażać i nie chcę powikłać więc kuruję się w domu
witaj Basiu, to faktycznie 13 dobrze Ci się kojarzy
Edytowany przez elik7 13 marca 2012, 20:12
13 marca 2012, 20:13
Miłych snów zyczę wszystkim.