- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
12 marca 2012, 10:36
Witam ponownie.
Marylko, chyba nie uraziłam Cię wpisem o nauce, wiesz, że to żart.
Zaraz też wyjdę co nieco załatwić a potem się pouczę i łazienka dzisiaj w planie.
Coś w łazience zawsze najwięcej kurzu, albo najlepiej widać.
Dorotko, oby oko wydobrzało, to niezbyt komfortowe, jak się nie zna przyczyny.
Nazwa miejscowości fajna.
Gosiu, myślałam, że "utrwalisz" ten śnieg i kościółek w pamiętniku.
Teraz zajrzałam do Twojego pamiętnika i po tym krótkim rękawku co masz z poniedziałku, ten śnieg, byłby pięknym kontrastem pokazującym różne klimaty Cypru. Oczywiście Twoja wola.
Tutaj ja po dniu a czasami kilku godz. kasuję zdjęcia a do pamiętnika mają dostęp dziewczyny znajome, teraz 22 osoby.
Krysia uciekła, ale Ewa weszła, wiec się cieszę.
Wczoraj miałam jakieś zaproszenie, ale pamiętnik tej osoby tylko dla znajomych a nicka z nikim nie kojarzę, więc zostawiłam sobie a muzom, ani nie zatwierdziłam, ani nie odrzuciłam.
Jeszcze raz miłego dnia i lecę do miasta a potem trochę w mieszkanku podziałam.
Mam nadzieję, że Danusia zajrzy.
Edytowany przez Starsza.pani 12 marca 2012, 10:42
12 marca 2012, 11:21
Danusiu! pewnie to zrobię miałam to wczoraj zrobić ale brak czasu może pozniejszą pora cos wkleję do pamiętnika.A jeszcze o zniknięciu Krysi - to może sie obraziła bo było Bożeny i Krystyny a nikt jej życzeń nie złożył.
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
12 marca 2012, 12:06
orea1 napisał(a):
Danusiu! pewnie to zrobię miałam to wczoraj zrobić ale brak czasu może pozniejszą pora cos wkleję do pamiętnika.A jeszcze o zniknięciu Krysi - to może sie obraziła bo było Bożeny i Krystyny a nikt jej życzeń nie złożył.
Gosiu, pomysł z im. i ur. był trafiony, bo:gwiazdkaznieba77 - Krysia
ur. - 9 maj
im. - 24 lipiec
Więc imienin nie miała. Jeszcze Ewa - Venus , imieniny wiadomo a ur. ?
Nie mam na tej liście też Gabrysi i Wiesi, ale ich na razie nie ma.Przyszłam z miasta, pierwsze wrażenie - wiatr i chłodno, wilgoć wisi w powietrzu, ale jak pochodziłam to już OK!
Teraz na razie pa....
Do roboty
.
Edytowany przez Starsza.pani 12 marca 2012, 12:14
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
12 marca 2012, 12:17
Dzień dobry Danusiu, Gosiu, Dorotko Marylko i Elu.Ewie i rodzinie współczuję , zawsze jak ktoś bliski z, znajomy odchodzi to przykro , smutno... U mnie była mama , niedawno odjechała , wczoraj cały dzień byłam poza domem u teścia rodzinne spotkanie urodzinowe , msza za teściową , potem wyjazd z córką i synem i do domu wieczorem. Ja podobnie jak Marylko nie lubię chodzić zbyt często do fryzjera, robię to rzadko czasem drastycznie zmieniam długość włosów, ale teraz zapuściłam i noszę kitki, koki, albo sobie podkręcam na lokówce i rozpuszczone od święta i na razie mi pasuje długość ,a le ja czasem mam napad i coś zmieniam. Stwierdziłam jedynie,że nie lubię całkiem krótkich włosów , odwrotnie do Marylki
![]()
Znam opinie różnych ludzi, jedni uważają,ze dobrze wyglądam w krótkich, inni,że dłuższych a ja zrobię po swojemu jak każdy
![]()
.Eli, Dorotce życzę zdrowia , szkoda chorować , dbajcie wszystkie o siebie,. U mnie mży i pochmurno, tak sennie. Miłego dnia wam życzę !
Edytowany przez Dana40 12 marca 2012, 12:58
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3422
12 marca 2012, 14:10
Ja też nie lubię fryzjera i chodzę raz no góra dwa razy w roku. Długość najlepsza taka aby można było spiąć. W tym roku pobiję chyba rekordy, bo już raz byłam, a zaraz komunia i jeszcze wesele.
Z okiem na razie nie ma poprawy ale mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej. Teraz lecę po księżniczki (Danuśka, żeby one jeszcze zachowywały się jak księżniczki lub miały majątek
), albo kochane czarownice jak kto woli. Jutro na pewno wpadnę rano na kawkę z Wami.
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
12 marca 2012, 14:16
Witaj Danuśka , Tobie dobrze w fryzurze , którą masz i kolorze, najważniejsze sama się dobrze czujesz. Ja lubię też naturalny kolor włosów, albo ciut jaśniejsze .Marylka myślała o rudym ciekawe czy zaryzykuje . Dorotka fajnie wygląda jako blondynka, To twój naturalny kolor? Oczy bolą , to chętnie odpoczniesz od komputera .Gosia ma rude , farbowane i uważam pasują jej , taka chyba ją poznałam tutaj , z krótką fryzurką i takim kolorem .Ela jedynie zmieniła bardziej kolor , pamiętam ją jako blondynkę i też fajnie wyglądałaś Elu
![]()
.Krysia też ma chyba na boba obcięte i też jej ładnie w kolorze i fryzurze. Ciekawa jestem jak Marylka by wyglądała w dłuższych włosach , albo Jola w rozpuszczonych może
![]()
.Z krótkimi włosami nie jest moim zdaniem aż tak wygodnie, trzeba je układać, stylizować , przycinać przynajmniej co 3 tygodnie, a tego już nie lubię. Jola chyba też nie lubi zmieniać fryzur co? Moja mama ma do dzisiaj długie włosy, proste , ale dość gęste , czesze w kitę albo koka i nie bardzo widzę ją w krótkich, z tym mama nie ma grzywki , a ja lubię grzywkę. Szkoda,że Wiesia milczy i Gabi , brakuje Reni, ale cóż życie.
Edytowany przez Dana40 12 marca 2012, 14:18
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
12 marca 2012, 14:19
Dorotce szykują się imprezy. Czy już wymyśliłaś prezent?
Elu nie choruj.
Kiedys Danuśka wspomniała o tłumaczu na googlach a ja powiedziałam ze czasami te tłumaczenia śmiesznie wygladają. Dzisiaj do stałam dwa maile na pocztę służbową, jakoś umknęły wyłapaniu na spamach. Podam fragmenty. Ja oczywiście domyślam się że chodzi o kasę ale tak faktycznie to nie wiadomo o co chodzi.Witaj Drogi,
Uzupełnienie z dnia na was, proszę wybaczyć mi, jeśli
przeszkadzają w prywatności, nazywam się Pani Petra Abou, wiek 24, wzrost 5 stóp
11 cali, waga 61, jestem jedyną córką późnego Mr.Sylvestre Abou z Abidżan,
Wybrzeże Kości Słoniowej w Afryce Zachodniej, mój ojciec był potentat biznesu i
politykiem. Obserwowałem jesteś ważna osobowość, zanim zdecydowałem się z Tobą
skontaktować. Proszę i jak będzie się dowiedzieć więcej o ciebie, bo mam ze sobą
pewne fundusze, które będzie jak zainwestować w dobry biznes tam w Twoim kraju.
Szkoda, że nie można być szczerym do mnie tak, że mogę iść do tej inwestycji z
tobą po mojej jaźni i ja też potrzebuję waszych dobrych rad.
Drodzy w Panu,
PROSZĘ starają się wykorzystać je do dzieci Bożych.
Jestem Sister Amado Kathrine. Z Kuwejtu. Jestem żonaty z dr Alison Amado.
Kto
Współpracował z ambasady Kuwejtu w Wybrzeżu Kości Słoniowej na dziewięć
lat przed śmiercią w
2005.We lat byli małżeństwem od jedenastu lat, bez
dzieci, zmarł po
krótkiej chorobie, która trwała tylko cztery dni. Przed
śmiercią oboje narodzić się na nowo chrześcijanie. Od czasu jego śmierci nie
postanowiła ponownie ożenić się dziecka lub poza moim domu małżeńskich, które w
Biblii jest przeciw. Kiedy mój mąż żyje on złożony suma
A jeszcze się pochwalę, że dzisiaj się dowiedziałam że powtórnie zostanę babcią. Iza będzie miała rodzeństwo
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
12 marca 2012, 14:20
Edytowany przez Dana40 12 marca 2012, 14:26