Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Witam ponownie.
Marylko, chyba nie uraziłam Cię wpisem o nauce, wiesz, że to żart.
Zaraz też wyjdę co nieco załatwić a potem się pouczę i łazienka dzisiaj w planie.
Coś w łazience zawsze najwięcej kurzu, albo najlepiej widać.
Dorotko, oby oko wydobrzało, to niezbyt komfortowe, jak się nie zna przyczyny.
Nazwa miejscowości fajna.
Gosiu, myślałam, że "utrwalisz" ten śnieg i kościółek w pamiętniku.
Teraz zajrzałam do Twojego pamiętnika i po tym krótkim rękawku co masz z poniedziałku, ten śnieg, byłby pięknym kontrastem pokazującym różne klimaty Cypru. Oczywiście Twoja wola.
Tutaj ja po dniu a czasami kilku godz. kasuję zdjęcia a do pamiętnika mają dostęp dziewczyny znajome, teraz 22 osoby.
Krysia uciekła, ale Ewa weszła, wiec się cieszę.
Wczoraj miałam jakieś zaproszenie, ale pamiętnik tej osoby tylko dla znajomych a nicka z nikim nie kojarzę, więc zostawiłam sobie a muzom, ani nie zatwierdziłam, ani nie odrzuciłam.
Jeszcze raz miłego dnia i lecę do miasta a potem trochę w mieszkanku podziałam.
Mam nadzieję, że Danusia zajrzy.
Pasek wagi
Danusiu! pewnie to zrobię miałam to wczoraj zrobić ale brak czasu może pozniejszą pora cos wkleję do pamiętnika.A jeszcze o zniknięciu Krysi - to może sie obraziła bo było Bożeny i Krystyny a nikt jej życzeń nie złożył.

orea1 napisał(a):

Danusiu! pewnie to zrobię miałam to wczoraj zrobić ale brak czasu może pozniejszą pora cos wkleję do pamiętnika.A jeszcze o zniknięciu Krysi - to może sie obraziła bo było Bożeny i Krystyny a nikt jej życzeń nie złożył.

Gosiu, pomysł z im. i ur. był trafiony, bo:
gwiazdkaznieba77 - Krysia
ur.       -  9 maj
im.      - 24 lipiec


Więc imienin nie miała. Jeszcze Ewa - Venus , imieniny wiadomo a ur. ?
Nie mam na tej liście też Gabrysi i Wiesi, ale ich na razie nie ma.

Przyszłam z miasta, pierwsze wrażenie - wiatr i chłodno, wilgoć wisi w powietrzu, ale jak pochodziłam to już OK!
Teraz na razie pa....
Do roboty .
Pasek wagi
Dzień dobry Danusiu, Gosiu, Dorotko  Marylko i Elu.Ewie  i rodzinie współczuję , zawsze jak ktoś bliski z, znajomy odchodzi to przykro , smutno... U mnie była mama , niedawno odjechała , wczoraj cały dzień byłam poza domem u teścia rodzinne spotkanie urodzinowe , msza za teściową , potem wyjazd z córką i synem i do domu wieczorem. Ja podobnie jak Marylko nie lubię chodzić zbyt często do fryzjera, robię to rzadko czasem drastycznie zmieniam długość włosów, ale teraz zapuściłam i noszę kitki, koki, albo sobie podkręcam na lokówce i rozpuszczone od święta i na razie mi pasuje długość ,a le ja czasem mam napad i coś zmieniam. Stwierdziłam jedynie,że nie lubię całkiem krótkich włosów , odwrotnie do Marylki  Znam opinie różnych ludzi, jedni uważają,ze dobrze wyglądam w krótkich, inni,że dłuższych a ja zrobię po swojemu jak każdy .Eli, Dorotce  życzę zdrowia , szkoda chorować  , dbajcie wszystkie o siebie,. U mnie mży i pochmurno, tak sennie. Miłego dnia wam życzę !
Pasek wagi
Witaj Danusiu.
Do fryzjera chodzę od wielkiego dzwonu.
Teoretycznie włosy obcinam na klasycznego "boba",to najlepsza fryzura na cienkie i rzadkie włosy.
Teraz po nim nie ma znaku, ale dopóki daje sobie radę z nimi to rosną dłuższe.
Też lubiłam mieć dłuższe i podpinać a w Twoim wieku, to można było z nimi wszystko robić.
Podatnych nie mam, więc same nawet lekko się nie podkręcą,ułożą ale długo nosiłam proste.
Dlatego czekam bliżej świąt, 2-3 tyg. wcześniej może być, to nie są takie świeże po ścięciu a już się fajnie układają, bez bardzo dużego nakładu pracy.
Ty masz gęste włosy i podatne, wiec dłuższe, takie na podpięcie, koka, czy rozpuszczone są fajne.
Do fryzjera wcale nie musisz chodzić, chyba, że końcówki podciąć, jeżeli nikt tego w rodzinie nie robi. 
Miłego dnia,
Dorotko oczy wytrzymują?, jeszcze trochę i po księżniczki , jutro będzie lepiej.
Pasek wagi

Ja też nie lubię fryzjera i chodzę raz no góra dwa razy w roku. Długość najlepsza taka aby można było spiąć. W tym roku pobiję chyba rekordy, bo już raz byłam, a zaraz komunia i jeszcze wesele.

Z okiem na razie nie ma poprawy ale mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej. Teraz lecę po księżniczki (Danuśka, żeby one jeszcze zachowywały się jak księżniczki lub miały majątek), albo kochane czarownice jak kto woli. Jutro na pewno wpadnę rano na kawkę z Wami.

Dzień dobry. Witam wszystkie zaglądające wcześnie i cieszę się że w dużym składzie. Oczywiście witam wtorkowo. Zaraz lepiej dzień przebiega :))

Ewie składam wyrazy współczucia.

Danuśka ja już kiedyś podałam datę imienin Wiesi 7 czerwca, więc możesz śmiało to do listy dopisać . Urodzin nie pamiętam, choć tu obchodziłyśmy ale trudno to sprawdzić na takiej ilości stron. Może w końcu się odezwie i sama poda.

Marylka z kitkami wydaje mi się całkiem interesująca ale koniecznie z dużymi kokardami
Ja w końcu wczoraj zrobiłam włosy i teraz mam jednolity kolor. Może troszkę jaśniejszy niż przewidywałam ale może być. Do fryzjera osobiście nie cierpię chodzić i nie chodzę.
Mnie Danusia podobała się w takich włosach jak ja widziałam, czyli nie krótkich nie długich.

Pasek wagi
Witaj Danuśka , Tobie dobrze w fryzurze , którą masz i kolorze, najważniejsze sama się dobrze czujesz. Ja lubię też  naturalny kolor włosów, albo ciut jaśniejsze .Marylka myślała o rudym ciekawe czy zaryzykuje . Dorotka fajnie wygląda jako blondynka, To twój naturalny kolor? Oczy bolą , to chętnie odpoczniesz od komputera .Gosia ma rude , farbowane i uważam pasują jej , taka chyba ją poznałam tutaj , z krótką fryzurką i takim kolorem .Ela jedynie zmieniła bardziej kolor , pamiętam ją jako blondynkę i też fajnie wyglądałaś Elu .Krysia też ma chyba na boba obcięte i też jej ładnie w kolorze i fryzurze. Ciekawa jestem jak Marylka by wyglądała w dłuższych włosach , albo Jola w rozpuszczonych może  .Z krótkimi włosami nie jest moim zdaniem aż tak wygodnie, trzeba je układać, stylizować , przycinać przynajmniej co 3 tygodnie, a tego już nie lubię. Jola chyba też nie lubi zmieniać fryzur co? Moja mama ma do dzisiaj długie włosy, proste , ale dość gęste , czesze w kitę albo koka i nie bardzo widzę ją w krótkich, z tym mama nie ma grzywki , a ja lubię grzywkę.  Szkoda,że Wiesia milczy i Gabi  , brakuje Reni, ale cóż życie. 
Pasek wagi
Dorotce szykują się imprezy. Czy już wymyśliłaś prezent?
Elu nie choruj.

Kiedys Danuśka wspomniała o tłumaczu na googlach a ja powiedziałam ze czasami te tłumaczenia śmiesznie wygladają. Dzisiaj do stałam dwa maile na pocztę służbową, jakoś umknęły wyłapaniu na spamach. Podam fragmenty. Ja oczywiście domyślam się że chodzi o kasę ale tak faktycznie to nie wiadomo o co chodzi.


Witaj Drogi,
 
Uzupełnienie z dnia na was, proszę wybaczyć mi, jeśli przeszkadzają w prywatności, nazywam się Pani Petra Abou, wiek 24, wzrost 5 stóp 11 cali, waga 61, jestem jedyną córką późnego Mr.Sylvestre Abou z Abidżan, Wybrzeże Kości Słoniowej w Afryce Zachodniej, mój ojciec był potentat biznesu i politykiem. Obserwowałem jesteś ważna osobowość, zanim zdecydowałem się z Tobą skontaktować. Proszę i jak będzie się dowiedzieć więcej o ciebie, bo mam ze sobą pewne fundusze, które będzie jak zainwestować w dobry biznes tam w Twoim kraju. Szkoda, że ​​nie można być szczerym do mnie tak, że mogę iść do tej inwestycji z tobą po mojej jaźni i ja też potrzebuję waszych dobrych rad.

Drodzy w Panu,

PROSZĘ starają się wykorzystać je do dzieci Bożych.
Jestem Sister Amado Kathrine. Z Kuwejtu. Jestem żonaty z dr Alison Amado. Kto
Współpracował z ambasady Kuwejtu w Wybrzeżu Kości Słoniowej na dziewięć lat przed śmiercią w
2005.We lat byli małżeństwem od jedenastu lat, bez dzieci, zmarł po
krótkiej chorobie, która trwała tylko cztery dni. Przed śmiercią oboje narodzić się na nowo chrześcijanie. Od czasu jego śmierci nie postanowiła ponownie ożenić się dziecka lub poza moim domu małżeńskich, które w Biblii jest przeciw. Kiedy mój mąż żyje on złożony suma


A jeszcze się pochwalę, że dzisiaj się dowiedziałam że powtórnie zostanę babcią. Iza będzie miała rodzeństwo
Pasek wagi

jolaps napisał(a):

Dzień dobry. Witam wszystkie zaglądające wcześnie i cieszę się że w dużym składzie. Oczywiście witam wtorkowo. Zaraz lepiej dzień przebiega :))Ewie składam wyrazy współczucia.Danuśka ja już kiedyś podałam datę imienin Wiesi 7 czerwca, więc możesz śmiało to do listy dopisać . Urodzin nie pamiętam, choć tu obchodziłyśmy ale trudno to sprawdzić na takiej ilości stron. Może w końcu się odezwie i sama poda.Marylka z kitkami wydaje mi się całkiem interesująca ale koniecznie z dużymi kokardami Ja w końcu wczoraj zrobiłam włosy i teraz mam jednolity kolor. Może troszkę jaśniejszy niż przewidywałam ale może być. Do fryzjera osobiście nie cierpię chodzić i nie chodzę.Mnie Danusia podobała się w takich włosach jak ja widziałam, czyli nie krótkich nie długich.
Witaj Jolu, ty jak mnie widziałaś to miałam krótkie włosy według mnie za krótkie  , a do fryzjera tez nie lubię chodzić , bo długo, bo nie jestem pewna efektu itd.  o taka długość była by ok  
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.