Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


WITAM WSZYSTKICH  

Danusiu- w odpowiedzi na propozycję wspólnego ćwiczenia- dziękuję - będzie to miłe i mobilizujące

Ja dziś mam 9 dzień ćwiczeń  i na razie staram się jak najlepeij i nie odpuszczam -poprzednio doszłam do36 dnia - teraz chcę do samego końca - a potem zoabaczymy - zaprasZam do wspólnego "weiderowania" Ciebie i - nawet jak inne osoby zaczną teraz od 1 dnia - to też będzi ok- bo na pewno będzie zmęczenie, jakiś kryzyski, to sobie wówczas odpuszczę dzionek - ale jak na razie nie odpuszczam - jest data 9 i dzień treningu też 9 . 

U mnie pogoda pochmurna i byl;e jaka dziś- wczoraj był słonko i ładnie - juz nie moge patrzeć na brudne okna( więc opuszczam żaluzje - hihi) bo na mycie okien za zimno- bopję się ,że się przeziębię. dlatego zaraz idę zrobić manicure- wówczas już nie będzie mnie kusiło mycie okien.

NARESZCIE WEEKEND!!!! OBY BYŁ DLA WSZYSTKICH MIŁY- TEGO ŻYCZĘ  

 

Witam Danusię Jolę i Ewę!
Ewo, nie bardzo nawet wiem na czym te ćwiczenia polegają ale słyszałam, że są trudne. Mnie nic się nie chce i nie zaglądam nawet do tych ćwiczeń, które wykupiłam, do diety też nie. Może nabiorę ochoty od poniedziałku. A Ty, Krysiu ćwiczysz?
Teraz siedzę w kuchni i robię różne potrawy wg przepisów z poleconego przez Jolę blogu kulinarnego. Łosoś w mleku z bazylią rewelacyjny. Nigdy w życiu tak dobrego nie jadłam i polecam wszystkim. Ja kupiłam filet świeży w Biedronce i ściągnęłam z niego płat skóry (bardzo łatwo odchodzi). Dalej jak w przepisie. Dziś przygotuję mięso na domowe pikantne kiełbaski (drobiowo wołowe), upiekę muffiny, więc jak widać dieta super przestrzegana.
Pasek wagi
Wpadłam przed wyjściem. Dorotce mówię do widzenia i przyjemności na weekend.
Danuśka, ty wyraźnie mnie przeceniasz. Ja naprawdę nie znam angielskie a jak coś zrozumiem to się cieszę.Nigdy się go nie uczyłam.Słówka jak jakieś znam, to głównie grzecznościowe i jakieś tam zasłyszane z bajek albo z filmów lub z obsługi komputera.
Ale tłumaczeniem jestem " oburzona ". Nie z powodu przetłumaczenia ale z treści. jak Marylka mogła się tak nazwać. Dobrze ze nie rozumiałam wcześniej :)). Głupiego w ogóle odrzucam a co do osła, to czasem jest uparta i coś z niego ma :))). A poza tym to bardzo sympatyczne zwierzę.
Ewo, ja będę kibicować Wam  w Waszych " wygibasach " sama nawet nie będę próbować.
Ja już lecę do domu . Po drodze jakieś zakupy zrobię. Po wczorajszym badaniu bolą mnie oczy. Ja mam światłowstręt a sporo oberwałam światłem po oczach. Na szczęście mam kropelki te co kiedyś Marylka poleciła a pani doktor pochwaliła wybór, więc się jakoś ratuję.
Mnie też denerwują te długaśne wpisy ale przynajmniej nie mamy " gościa ".

Pasek wagi

mikrobik napisał(a):

Teraz siedzę w kuchni i robię różne potrawy wg przepisów z poleconego przez Jolę blogu kulinarnego. Łosoś w mleku z bazylią rewelacyjny. Nigdy w życiu tak dobrego nie jadłam i polecam wszystkim. 


A nie mówiłam :))). Ja wczoraj zrobiłam tym sposobem pstrąga i też był super. A dzisiaj będzie łosoś. Zapas się jednak kończy więc pojadę po drodze go uzupełnić.
Pasek wagi
Witaj po powrocie Marylko, chyba na angielskim OK! ? "good or very good" ( dobrze, albo bardzo dobrze).
Kupiłaś sobie coś ciekawego?
Podziwiam Was za te wyczyny kulinarne, ja w kuchni siedzę przeważnie przy laptopie, albo z książkami.
Ten stół najbardziej mi odpowiada.
Do kuchenki zbliżam się sporadycznie, może moja gryzie .
Dzisiaj na obiad był wczorajszy gulasz, też mięso z Biedronki.
Witaj Ewo, ja zaliczyłam z biegu 9 dzień A6W, czyli 3serie po 8 powtórzeń, bez tych 8 poprzednich dni.
Ciekawa jestem czy
jutro
będę coś czuła.
Jednak świadomość, że ktoś też ćwiczy i taka mini rywalizacja mobilizują.


Danuśka, ty wyraźnie mnie przeceniasz.
Jolu, jeszcze jest tłumacz Google i takie proste słowa łatwo tłumaczy, gorzej z tekstami.
Do tego można posłuchać wymowy .

Pasek wagi
A Ty, Krysiu ćwiczysz?

Czy Krysia ma pamiętnik?
U mnie zniknęła ze znajomych .
Wczoraj chyba jeszcze była.
Pasek wagi
Danuśka, nic z tego nie rozumiem. Chciałam wejść teraz do pamiętnika Krysi i dowiedziałam się, że pamiętnik dostępny jest dla znajomych użytkownika. Ja nie mam dostępu. Nie wiem dlaczego nie jestem znajomą, skoro przez parę lat się znałyśmy. Jest mi przykro.
Pasek wagi

mikrobik napisał(a):

Danuśka, nic z tego nie rozumiem. Chciałam wejść teraz do pamiętnika Krysi i dowiedziałam się, że pamiętnik dostępny jest dla znajomych użytkownika. Ja nie mam dostępu. Nie wiem dlaczego nie jestem znajomą, skoro przez parę lat się znałyśmy. Jest mi przykro.

U mnie jest to samo Marylko, myślałam, że to tylko ja , przykro.
Pasek wagi

jolaps napisał(a):

.........Ale tłumaczeniem jestem " oburzona ". Nie z powodu przetłumaczenia ale z treści. jak Marylka mogła się tak nazwać. Dobrze ze nie rozumiałam wcześniej :)). Głupiego w ogóle odrzucam a co do osła, to czasem jest uparta i coś z niego ma :))). .......

Dlaczego tak uważasz? Mnie dosyć łatwo przekonać, jeśli ktoś poda mi logiczne argumenty. W domu to ja jestem osobą, która ustępuje, a tu już druga osoba mówi o moim uporze. Przed chwilą zapytałam męża i on też nie uważa, aby upór był związaną ze mną cechą. Ja jestem asertywna, mogę być przemądrzała,  ale tylko w sprawach na których się znam. Ten osioł to było coś innego. Za moich czasów kogoś kto się nie nauczył sadzano na "oślej ławce" i mówiło się o nim: "głupi osioł".
Pasek wagi

Starsza.pani napisał(a):

mikrobik napisał(a):

Danuśka, nic z tego nie rozumiem. Chciałam wejść teraz do pamiętnika Krysi i dowiedziałam się, że pamiętnik dostępny jest dla znajomych użytkownika. Ja nie mam dostępu. Nie wiem dlaczego nie jestem znajomą, skoro przez parę lat się znałyśmy. Jest mi przykro.
U mnie jest to samo Marylko, myślałam, że to tylko ja , przykro.

Skoro zostałyśmy ukarane, to chociaż chciałabym wiedzieć za co. Zbyt dużo mam teraz życiowych problemów, aby ktoś jeszcze "dokopywał" mi tutaj, gdzie z założenia powinno być "miło, łatwo i przyjemnie". Tutaj powinniśmy się wspierać, a nie być dla siebie niemiłe.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.