Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Jolu, niestety, nie ma tak lekko jak napisałaś u mnie w pamiętniku.
Jednak patrzę co ile i w jakim porządku jadam.
Sama wiesz, trzymanie wagi, to też wyzwanie.
Jestem sama, to może tych pokus mniej.
Dzięki :).

Na razie, złapię jeszcze odkurzacz .
Pasek wagi
Piekna fraza.

Zrobilam male zakupy i spojrzalam do kalendarza, a tu dzisiaj przychodzi do mnie pewna Niemka na lekcje, bo mieszka z Polakiem. Zapomnialam sie przygotowac. Bede improwizowac. Do pozniej.
Zjedliśmy obiad w tym nowy gulasz w Caca - Coli. Mężowi smakował i ocenił jako oryginalny. Wołowina rozpływała się w ustach. Ale ogólny smak muszę jeszcze zmodyfikować. Popracuję nad tym następnym razem. No właśnie Danuśka, coś mi z tym " Z" nie pasowało i w ogóle wyszło jakieś nie dokończone zdanie. Ale nie znam tego cytatu i tak strzelałam z marszu. Fajnie dokończyłaś. Teraz poczekam na ocenę Marylki. Idę na spacerek po ogrodzie bo ubierać ( przebierać ) mi się nie chce. Jestem na tzw. luzie.
Oczywiście Danuśka że utrzymanie wagi to wcale niemałe wyzwanie i czasem trudniejsze niż zrzucanie. Większość z nas o tym nie raz się przekonała. To jak " dożywocie " :)). Ale odchudzanie to nie całe życie i czasem trzeba nam odskoków , nawet grzeszków a potem się je odpokutuje i naprawi :)).

Pasek wagi
Nie wiem co się stało. Wpisałam, sprawdziłam, wysłałam i było ok. Teraz kawałek tego końca hasła urwany, bo pewnie za duże litery. Danuśka, to tak miało brzmieć jak napisałaś.
Ty się znowu odchudzasz?!! Zupa kapuściana, bez pieczywa, ten obiad taki mini i dietkowy.
Zaraz sprawdzę w edycji co z tym tekstem. Tam żadnych niewiadomych nie było. On był łatwy. Najwięcej kłopotów mamy z długimi wyrazami z rozsypanych liter.
Oczywiście, że trzeba było zmniejszyć wielkość tych liter aż o 2 rozmiary. Gdy swój tekst powiększyłam widać go było w całości. Po wysłaniu pewnie znikło.
Pasek wagi
Marylko, czasami mam takie napady, że tą wagę pilnuję bardziej.
Ale jak wiesz, bo o tym też piszę, że potrafię zjeść opakowanie ptasiego mleczka, bez zastanawiania się, tylko łapka po nie sięga.


Pasek wagi
Wróciłam z ogrodu, gdzie wraz z mężem odbyliśmy "rekreacyjną" robotę bo sprzątnęliśmy cały ogród po piesku. Oddychanie, pochylanie i chodzenie dobrze mi zrobiło. Miałam buty na cieńszych spodach to poczułam że ziemia jeszcze bardzo zimna bo stopy mi zmarzły. Teraz u mnie jest +5/+8 i jest przyjemnie.
Po powrocie nabrałam ochoty na placuszki z musli które dzisiaj zrobiłam. Polecam bo bardzo smaczne i zdrowe. Tak wyglądają i zapraszam na degustację.



Trochę przepis zmodyfikowałam. Nie robiłam własnego musli , tylko wzbogaciłam kupne o suszone śliwki i morele. Jeśli chodzi o musli to dobór jest dowolny , co kto lubi. Do musli dodałam całe jajko i cztery łyżki jogurtu naturalnego, szczyptę soli i pół łyżeczki proszku do pieczenia. Wszystko dokładnie wymieszałam i na chwile odstawiłam, żeby składniki trochę namiękły. Na rozgrzaną patelnię teflonową ( bez tłuszczu ) nakładałam mokrą łyżką placuszki. Smażyć trzeba na mniejszym ogniu bo się przypalają. Połowę zrobiłam z miodem ( łyżka ) a połowę bez słodkiego. Obie wersje dobre. Teraz zjadłam sobie dwa placuszki na podwieczorek a resztę będę miała do pracy jako kanapki.

Pasek wagi
Dla Danuśki brawo za odszyfrowanie zagadki.
Pasek wagi
Witajcie wszystkie. Rano spory przymrozek u mnie -4 , potem piękne słońce, ale w kościele zimnica, kościół nieogrzewany , murowany okropnie zimno. W cieniu wiatr zimny  jedynie na słoneczku cieplutko , bardzo zdradliwa pogoda dobrze,ze założyłam kozaki, płaszcz .Po pogrzebie pojechaliśmy na obiad do zajazdu i zakupy .Potem kawa u mamy i do domu , kilka telefonów do rodziny i odpoczywam. Zagadka fajna, placuszki też . Miłego wieczoru Wam życzę ! 
Pasek wagi
Witam, fajne te placki, może je zmodyfikuję na dukanowe?Zamiast muesli -  otręby...
Dzień miałam pracowity, posprzątałam, upiekłam dwa ciasta, jedno normalne,drugie dukanowe i dukanowy chlebek. Poszłam z bestią do parku na prawie 3 godz,troszkę za lekko się ubrałam i lekko wymarzłam... Ale po powrocie uraczyłam się gorącą kawką.... Teraz czas na ZASŁUŻONY odpoczynek.
Pasek wagi
witam ponownie 
byłyśmy na długim spacerze i pewnie było za dużo świeżego powietrza bo jestem bardzo śpiąca 
na wszelki wypadek gdybym nie zajrzała bo jednak zasnęłam powiem
dobranoc
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.