Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Witaj Jolu, miło Cię widzieć.
Ty na razie z pracami nie przesadzaj, chyba, że nie masz przeciwwskazań, ale pewnie jeszcze wszystkich badań nie porobiłaś.
Zmykam,
Miłego dnia, popołudnia .
Pasek wagi

Dzięki Danuśka za poczęstunek, taki to super, bo nie wchodzi w biodra. Pracowita z Ciebie mróweczka. Wszystkim życzę miłego i wypoczynkowego weekendu, bo ja tradycyjnie w piąteczek znikam ciut wcześniej i pojawię się dopiero w poniedziałek.

 

Na razie jestem w trakcie badań i na różnych prochach. Zaraz jadę na pomiar magnezu i potasu. Wizyty lekarskie mam 8-go i 16-go marca. Do tego czasu będę miała komplet badań. Ale czuję jakbym rdzewiała od braku ruszania się. Jeszcze mi nie minęło. Lecę bo już na mnie czas. Dorotce życzę udanego weekendu i innym też.
Pasek wagi
Danuska, te buty maja u mnie byc w czwartek 08.03. Kosztuja 17,99€. Cena przystepna i buty wygladaja na fajne. Musze kogos poprosic, zeby mi kupil, bo ja po pracy juz nic nie dostane.

A dietetyczka Krysiu, chyba faktycznie odwala panszczyzne, bo jest z kasy chorych i ja oprocz recepty nic nie potrzebuje. Nic nie place. Ja jej powiedzialam, ze nie mam czasu na gotowanie, u mnie musi byc szybko i sprawnie. Moge ugotowac na 2 dni, ale nie moge sie bawic, to mnie np. zniechecilo do dukana, bo tu trzeba stac i gotowac, a potem zamrazac, to ja nie mam czasu, bo niestety zyje w biegu.

Jolu, dobrze ze jestes.
Witam Jolę, Basię i Krysię, pozostałe witałam Miło widzieć, że tak gwarno na forum .Dobrze Jolu,że tak dobrze cię zbadają , mama dostała leki,a le zbadanie takie wizualne , myślę,że to mało, ale zobaczymy lekarz nie widział potrzeby robić dalszych badań . Pożyjemy zobaczymy. Buty Basiu fajne na spacery wygodne , Danuśka nie za szybko za okna się zabrałaś niedawno byłaś przeziębiona obyś się nie doprawiła ,bo po pogoda teraz zdradliwa u mnie po mimo dodatniej temperatury wiatr i zimno. Jolu rozpieszczaj się trochę , trochę luzu potrzeba 
Pasek wagi
Dzień dobry wszystkim, których nie witałam dzisiaj!
Szczególnie się cieszę, że Jola zajrzała. Dbaj o siebie, bo to w tej chwili najważniejsze.
Danuśka, jesteś pracowitą kobietą i chyba pedantką. Mnie nawet do głowy nie przyszło, aby wziąć się za okna, choć są brudne niemożebnie, jak to po zimie. Do świąt wielkanocnych 1,5 miesiąca, wiec umyję bliżej świąt.
Byłam na angielskim, ale nie powiem, abym była dziś zbyt błyskotliwa. Czuję się tak jakby powoli schodziło ze mnie powietrze i potworne fizyczne zmęczenie. Kicham na wszystko i nie zamierzam sprzątać, chociaż mieszkanie się tego domaga. Jutro pójdę na psychologię. Buty jedne i drugie fajne. Mnie na razie są niepotrzebne. Mam adidasy ze skórki leciutko ocieplane, wiec idealne na teraz. Na lato mam już kilka lat przewiewne na solidnym "terenowym" protektorze.
Wszystkim życzę udanego popołudnia, chorującym - zdrowia.
Danusiu, masz rację, ze pogoda zdradliwa i teraz bardzo łatwo się przeziębić.
Pasek wagi
Witaj Marylko, u mnie też pogrzeb teściowa kuzynki zmarła znałam ją bardzo dobrze, jutro pogrzeb. Teraz więcej pożegnań niż innych uroczystości.
Pasek wagi
Witam ponownie.
Danusiu, takie badanie wizualne, to cała nasza służba zdrowia.
Co on mógł stwierdzić patrząc na mamę, chyba chociaż jakiś wywiad przeprowadził, jak i w jakich sytuacjach się czuje. W jakich sytuacjach lepiej, czy gorzej.
Ciekawe, czy leki coś pomogą, oby.
Danusiu nie za wcześnie na okna, bo patrzeć na nie nie mogłam, tak samo jak na firanki.
W mieszkaniu przewiewów nie robiłam a tak jak pisałam, musiałam wykorzystać swoje chęci.
Teraz nawet ładnie słonko świeci a u mnie pachnie.
Marylko, mnie do pedantki - barrdzoooo daleko i wcale nie chce nią być.
Mieszkanie i jego porządek , czy mój własny bałagan, jest dla mnie a nie ja dla niego.
Wcale się Tobie nie dziwię, że schodzi z ciebie powietrze i daje znać zmęczenie.
Dobrze, że wyszłaś z domu i pewnie trochę odreagowałaś.
Sprzątanie jak pisałam nie zając, jak się nie ma chęci, to takie kręcenie się w kółko.
Przed świętami na pewno też jeszcze umyje okna, bo przecież pogoda zmienna i niestety brudzą się.
Jak napisałyście o "adidasach", to zerknęłam, że mam jeszcze całkiem dobre takie buty, więc kupować nie będę.
Basiu, dietetyczka faktycznie dziwna, ale tak jak piszesz, pańszczyznę odwala.
Nie wiem, czy jeżeli ustawi Ci jakąś dietę, to będziesz mogła tak w biegu stosować.
Może tu tkwi przyczyna?
Dziewczyny na diecie pracujące, przygotowują sobie jedzonko do pracy i po pracy.
Ja nie cierpię gotowania, ale jestem w domu i jakoś się odżywiam.
Ostatnio zupy nagotowałam, ale już mi gardłem wychodzi, dobrze, że do tego jem warzywa, owoce, drób gotowany ( taki zresztą najbardziej lubię), ryby.
Ostatnio też kupiłam soki wielowarzywne "Fortuny" z dodatkiem żeń-szenia i chili.
U mnie dostałam je w NETTO, nie wiem czy w całej Polsce jest sieć tych sklepów.
Moim mankamentem jest picie kawy i to sporo, co prawda jest przeważnie rozpuszczalna z mlekiem, ale niektórzy twierdzą, że rozpuszczalna, to gorsze świństwo niż prawdziwa mielona.
Chyba muszę robić w ekspresie i będę miała w dzbanku.
Jak czasami się zastanawiam, czy zrobić sobie herbatę, to wychodzi mi kawa .
Miłego weekendu, bo zapowiada się piękny.
Pasek wagi

Dana40 napisał(a):

Witaj Marylko, u mnie też pogrzeb teściowa kuzynki zmarła znałam ją bardzo dobrze, jutro pogrzeb. Teraz więcej pożegnań niż innych uroczystości.

Danusiu, wiec jednak jak ktoś chce, to pogrzeb jest w sobotę.
Może nie jest tak źle, że tylko pożegnania.
Chociaż w mieście ostatnio dużo klepsydr wisi i to ludzi w różnym wieku.

Pasek wagi
Danuśka te soki wielowarzywne Fortuny dobre ,dawno nie piłam. Netto we wrześni też jest ,a ta sól nawet do ryb była dodawana  i jeden Bóg wie do czego jeszcze . Co do lekarzy większość pańszczyznę odwala chyba,że się sypnie kasą .Nie chcą badać dawać skierowań,a jak się da w rączkę to zaraz badają, przyjmą w szpitalu itd. Tak teraz miała kuzynka, teściowa miała skierowanie wyniki badań podstawowych lekarz nie przyjął wysłał z kwitkiem do domu, kiedy kuzynka zapłaciła 300zł lekarzowi na wizytę domową to zaraz wziął do szpitala tomografię zlecił i diagnoza rak , za późno wykryta , bo wcześniej bawili się z nią pół roku , że może za stara po 70 I nie ,że badanie zapłaciła a wizytę a badanie w ramach NFZ.To chore, rozumiem badania drogie, ale tu chodzi o kasę dla lekarzy .
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.