Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Dorotko, ja te hormony, to juz od lat biore i nastroju one mi nie poprawiaja, powinnam sie mniej pocic, a poce sie ze ............., wszystkie badania mam porobione i nikt  nie wie dlaczego  pot ze mnie plynie. Kiedys sie nie pocilam wcale, ale kiedys tez mialam niskie cisnie, a tu hop i od 5 lat biore leki, bo mam teraz wysokie. Zmieniam ginekologa, moze nowy cos wymysli. Zaczelam brac reniferm, moze choc troche sie to ustabilizuje. Pewnie jest to tez jedna z przyczyn otylosci. Wiem, ze tak byc nie moze, ale coz, mam duzo stresu, a sama nie wiem czy ja az taaaaaaaaaaaaakie porcje zjadam. Kiedy zapisywalam wszystko i nie wychodzilo tego duzo, ale moze mi moja pani dietetyczka pomoze.

Basiu ja biorę od półtora roku i znacząco podskoczyła moja waga. Fizycznie czuję, że mi te leki nie pomagają bo kłopoty nadal mam takie same. Ostatnie dwa miesiące pilnowałam ostro diety i kontrolowałam wagę. W ciągu 10 dni brania leków tyłam ponad 3 kg, 20 dni zabierało mi gubienie  i z reguły nie wszystko udało się stracić, więc kolejne 10 dni i waga leciała ostro w góre. Na szczęście jeszcze nie leje się ze mnie pot, ale ja mam niskie ciśnienie. Może spróbuję reniferm, albo sojfem
No wlasnie, to jest ten problem, ale dlaczego inne kobiety przyjmujace hormony nie tyja?

Znalazlam nowa ginekolog i mam z nia zamiar o tym porozmawiac, bo moja dotychczasoewa powiedziala mi, ze w moim wieku, zeby nie przytyc,  wymaga to olbrzymiej pracy i ograniczen i nie chciala mi uwierzyc, ze ja nie jem zbyt duzo.


Witaj Dorotko! Oby takich sytuacji było jak najmniej.Co do hormonów to w okresie przekwitania brałam tylko hormony homeopatyczne  a teraz biorę hormon na tarczycę od 10 lat i dlatego nam problem z wagą tak jak Wy.
Witajcie wszystkie drogie panie za kawę dziękuję Gosiu, zaraz sobie zrobię. Buty fajne Krysiu , nie wiem czy na wiosnę nie ciepło będzie, ale w sumie marzec jeszcze różny , a i kwiecień psotny. Najważniejsze aby były niezbyt ciężkie i wyglądają na solidne. Hormonów nie biorę jeszcze, nie planuję , myślałam też o sojfem .Dorotko , ale ty miałaś operację , wiec pewnie te hormony potrzebne? bo jeśli nie pomagają to zawsze spytać lekarza można po co się faszerować?Basiu dietetyczka odwiedza cie w domu , u nas wizyty takie chyba możliwe ale prywatne i to dużo więcej wtedy kosztuje, niż prywatna wizyta w gabinecie.Musze sobie kawę wypić , u nas wielka afera "solna" nikt nie słyszał ?? W uwadze ma dzisiaj być cześć dalsza , la mnie to ciekawe, bo to zakłady w mim województwie .Jola chyba się na dobre obraziła ,albo odpoczywa od forum . Miłego dnia wam życzę !
Pasek wagi
Ja sie Malgosiu juz od dawna zastanawiam, czy tego nie rzucic, ale ktos mi powiedzial, ze jak zaczelam je brac, to musze to robic dalej. Moja siostra nie bierze nic, ale u niej przekwit nie jest jeszcze tak zaawansowany jak u mnie choc jest 5 lat starsza. Kazdy ma inaczej
Danusiu, o ta moja dietetyczke trwala poroczna walka z kasa chorych, a pani tez jest jest ciekawa, bo raz przyszla, posiedziala ponad godzine, potem zapomniala termin, potem przysla kiedy mnie nie bylo, az sie znowu poskarzylam i ma przyjsc, ale co z tego wyniknie to nie wiem. Zaplacic takiej wyzyty tez nie bylabym w stanie, bo pojcie z pania na zakupy kosztuje juz 80 €

Czytalam Joli pamietnik, niby sytuacja sie troche uspokoila. 
Nie wiem o co mialaby sie obrazic. 
Jestesmy wszystkie dorosle i nikogo do niczego zmuszac nie mozna.
Witam ponownie, trochę i się pokręciło i myślałam, ze kijki o 11 a one o 11:30, więc jeszcze wpadłam.
Dorotko, Basiu chyba te hormony nie tak dobrane, ale nie mam pojęcia jak to jest, bo nigdy nie brałam.
PIT, też powinnam rozliczyć, ale u mnie zwrot niewielki, bo chyba jeszcze internet można odliczyć?
Właściwie, ZUS mnie rozlicza, ja tylko dlatego drugi raz, odliczenie internetu, ale to niewielka kwota.
Danusiu o aferze solnej już kila dobrych dni słyszę, ale mnie to nie rusza, nie jestem zainteresowana.
Jeżeli nawet ta sól jest w wędlinach, to ja i tak nie kupuję.
Jasne, przekręt jest....
Teraz też w podobnych butach chodzę, jak te co Krysia pokazała, jak cieplej to w "adidasach".
Spojrzałam w Lidlu, tam kijki wypasione i drogie.
Pasek wagi
Może źle znów zinterpretowałam   chyba nie powinnam się odzywać , może nie chce się denerwować , też czytałam pamiętnik. O magnezie pisałyśmy nie raz na forum,że potrzebny , na stres itd. do tego potas , chyba Marylka o potasie pisała . Tym bardziej jak się ćwiczy, dietuje , kawę pije i unika słodyczy takich jak czekolada .Dobre są orzechy i kakao z mlekiem , bo kakao jest dużo magnezu.Miłego dnia życzę !
Pasek wagi
Na szczęście nie pada, więc na razie się z Wami pożegnam.
Miłego dnia życząc.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.