Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy

Dzień Dobry Dorotko, Elu, Marylko, Gosiu i Basiu.

Dorotko, dzieci są wspaniałe i chociaż nie ta godzina, chciała mamie zrobić przyjemność i zrobiła.
Elu, bardzo późno wróciłaś, mam nadzieję, że dzisiaj wcześniej będziesz w domku a jutro się wyśpisz.

Marylko, ładnie to napisałaś syneczka, ale o dzieciach zawsze tak myślimy, ile skończy lat?
Powodzenia w zakupach.
Angielski z lekcji na lekcję przypomnisz sobie i przyswoisz.
Mnie dzisiaj jak się obudziłam, męczyły jakieś słówka już nauczone i chyba dobrze mi poszło .

Gosiu, dziękuję za smaczną jak zwykle kawę, moja chyba nie tak smaczna , ale piję, późno znowu wstałam, bo po 8.
Ty pewnie wygrzewasz się w słoneczku .

Basiu zapalenie oskrzeli i zatok, to poważna sprawa, więc leż w łóżeczku i się kuruj, w pracy muszą sobie poradzić.

Ja z rana czuje się dosyć dobrze, chociaż wieczorem jeszcze mi ucho doszło.
Teraz temp. miałam 36,4*, ale nie wiem, czy to ten termometr z wyświetlaczem, czy faktycznie.

Dzisiaj wyjdę tylko tyle na ile będę musiała, jest ciepło, bo prawie 10*, ale mokro i wietrznie ( zgnilizna).

Danusiu, takie tygodniowe zakupy są drogie i  zauważyłam, że teraz z dnia na dzień cena jakiegoś towaru jest wyższa. Niedawno będąc w sklepie sama ekspedientka zauważyła, że coś ( nie wiem dokładnie co, ale w spożywczym) jest droższe o 10zł., była zdumiona, bo mówi 2-3zł. to normalka, ale 10zł., to przesada?
U mnie w mięsnym dosyć długo kurczaki były tańsze niż w Biedronce, ale już są w tej samej cenie albo droższe. Wiec szkoda gadać a przy większych zakupach to już widać dokładnie.

Krysiu nowym ciuszkiem można sobie poprawić nastrój, co młodzi noszą, to nigdy za nimi nie trafimy, czasami coś przez przypadek wpadnie im w oko z tego co kupimy.
Ważne, że chandrę przepędziłaś.

Dzisiaj piąteczek, wiec weekend przed pracusiami.

Miłego dnia życzę.

Milego dnia wszystkim zycze. Poczytalam troszke, ale sie niestety przez ten bol i kata nie da, wiec zamykam komputer.

Witam wszystkie, Basiu wchodź do łóżka i reszta świata niech sobie sama radzi.

Marylko ja zawsze lubiłam sobie pospać a wieczorem mogłam góry przenosić, teraz rano muszę wstawać to wieczorem szybko idę spać i to przyszło z wiekiem. Ja też muszę jeszcze kupić prezent dla siostry i szwagra mają 28 lutego - 25 rocznice ślubu i też spotykamy się jutro.

Kawa wypita, śniadanko zjedzone, koniec przerwy biorę się za robotę.

Upff, jestem po gimnastyce, dzisiaj się spociłam, może to osłabienie, albo to, że miałam przerwę w ćwiczeniach a6w + inna poniewierka.
Stepper na później zostawię.
Have a nice day  /miłego dnia/ .

Dzień dobry Elu, Gosiu, Marylko, Dorotko, Basiu i Danusiu  .Basi i Danuśce życzę zdrowia , widzę Danusia już lepsza, ale dbaj o siebie, o cenach szkoda gadać faktycznie coraz droższe wszystko przede wszystkim jedzenie, chemia.Marylce i dorotce udanych zakupów prezentowych.Ja lubię również pospać, więc dzieci są kochane Dorotko, ale miło tez jak dają pospać  na pewno już teraz córcia nie budzi tak szybko w sobotę.U mnie to nawet pies nas nie budził , tak był wyszkolony.Dzisiaj się ważyłam trochę z obawą , ale ważę ciut więcej niż pasek , około 0,5kg tak prawie z paskiem  z tego jak długo się nie ważyłam od imprezy, po tych niedietetycznych ekscesach, to nie jest źle .Chociaż trzymam rękę na pulsie .Miłego dnia życzę !

Danusiu! widzę ,że robisz  postępy w angielski. you too Danusiu!

Zajrzyjcie na stronę  http://www.obtampons.com/apology wpiszcie swoje imię koniecznie i posłuchajcie 

Gosiu, dziękuje bardzo .

Witaj Danusiu, pewnie ten sam nam śpiewał, ale fajna stronka, tylko to "Ob" mnie zmyliło.
Danusiu, 0,5kg. to betka, do jutra możesz zgubić .
Właściwie czuję się dobrze, ale jeszcze nie chcę przesadzać ze spacerami.
Na razie ruch w mieszkaniu.

U mnie dzisiaj też trochę więcej niż na pasku, pewnie miód się kłania i mało ruchu.
Jednak ważenie paskowe jutro, więc zobaczymy jak będzie.

Usmażyłam okonie i zjem z surówką z kiszonej kapusty.

Do potem, trochę z odkurzaczem polatam a potem sobie popiszę, ale w zeszycie.

Przy piąteczku zmywam się wcześniej z pracy, gratuluję spadków i mam nadzieję, że ja też wkrótce będę miała się czym pochwalić. Chorym dużo zdrówka a wszystkim wiosny w weekend aby zaczerpnąć trochę świeżego powietrza. Może w domu spróbuje odsłuchać stronkę, bo w pracy nie chcę włączać głośników. Do poniedziałku.

Do poniedziałku Dorotko, pewnie już pobiegłaś po księżniczki.
Pięknego weekendu Tobie również.