Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


witam 
wpadłam na chwilkę 
dziś późno wrócę bo jadę na naradę do Józefowa 
postaram się zajrzeć jak nie będę zbyt zmęczona 
miłego dnia
Pasek wagi
Dzień dobry Gosiu i Elu! Ja już po kawce, więc marsz do łazienki!
Wiesia pewnie już całkiem nas opuściła. Nie odzywa się od trzech tygodni, ale prawdę mówiąc jakoś tak przeczuwałam, że tak będzie.
Elu, życzę owocnej i nie męczącej narady.
Pasek wagi
Witam dziewczyny,jutro już piąteczek ,nie mogę się odczekać, w tym tygodniu dopadła mnie jakaś chandra, na nic nie mam ochoty, ani na dietę ani na ćwiczenia ani na nic więcej.... Miłego dnia życzę i słoneczka.
Kawki z chęcią się napiję.
Witaj Krysiu! Ja zaczęłam jeść wg rozpiski dietetyczki, natomiast z ćwiczeniami jakoś gorzej mi wychodzi. Po tej ubiegłotygodniowej rozpuście, nawet mi to jedzenie dietetycznie jakoś idzie. Na pewno znów, będzie czerwona pała, bo prawdę mówiąc w ub. tygodniu trochę oszukałam i tę wagę powinnam wpisać wyższą, ale tym się najmniej przejmuję. Za chwilkę będzie wiosna i humory nam się poprawią, a waga (mam taką nadzieję) zacznie spadać. Idę na dietetyczne śniadanko, do nauki i na spacer, chociaż pogoda okropna. Sklep sprowadził mi farbę do pokoju ( miejscami muszę pomalować, aby na wiosnę móc założyć krótkie firanki) i powinnam ją odebrać.
Pasek wagi
Witam Basię, mam nadzieje, że nie zaraziłaś się ode mnie.
Basiu idź do lekarza, weź wolne, ja mogę sobie pozwolić na chwilową niedyspozycję.
Jeszcze mnie wszystko nie opuściło i jak rozmawiam przez telefon, to jest wyczuwalne, że coś nie tak.
Temperatury na pewno nie mam, chociaż jak pisałam termometr zwariowany i czasami mniej pokazuje, niż ustawa przewiduje. Trochę z nosa kapie, gardło niby nie boli, ale jakoś dziwnie je czuję.
Chyba jednak coś z apteki jeszcze kupię.
Witam Dorotkę, Elę, Marylkę i Krysię. Gosię !!!!
Marylko u nas w nocy padało, teraz coś siąpi, po śniegu nie ma śladu, skoro wczoraj było +9*, teraz powyżej +6*, to nawet woda nie stoi, bo w ziemię wszystko wsiąka.
No w tej chwili nawet słonko wyjrzało .
Ja wstałam o godz. 9, już dawno tak długo nie spałam.
Ela pewnie już na naradzie, owocnego posiedzenia .
Wracaj wypoczęta!!!!
Wszystkim pracującym zawodowo miłej pracy, jutro już piąteczek .
Krysiu, przepędź tą chandrę, bo ona niczemu dobremu nie służy, sama wiesz.
Napij się kawy, uśmiechnij się i pomyśl, że jest fajnie.

Chyba naprawdę wiosnę ściągnęłam, bo słonko świeci, jest już 7,5*.
Za bardzo jeszcze nie chcę się szwendać, ale trzeba się ubrać i wyjść.

Marylka zabawisz się w malarza ściennego, ale to nic trudnego.

Miłego dnia wszystkim życzę i zdrówka.
Pasek wagi
Marylko, miałaś zdjąć tą maskę karnawałową, może jakiś wiosenny wystrój?
Chociaż jesteś rozpoznawalna.


Gosiu kochana, przepraszam, że pominęłam Cię w pierwszym wpisie, ale ta smaczna kawa mi umknęła, dzięki za życzenia zdrowia, staram się wykurować do końca.
Jaka u Ciebie pogoda i nastrój?
Pięknego dnia życzę.
Pasek wagi
Witaj Danuśka! Mówisz i masz. Wprawdzie za oknem jeszcze zima, ale ja tak lubię bratki. Teraz nie mam czasu. Może znajdę jeszcze coś innego. Nie wiem, czy wyjdę, bo cały czas pada. U nas nic nie wsiąka, bo jednak długo były spore mrozy i wierzchnia warstwa gleby jest jeszcze zmarznięta. Oprócz tego deszczu - jest b. silny wiatr i co chwilę nie ma światła. Wyłączam zatem komputer, abym nie miała z nim kłopotów. Do potem!
Zginęły mi gdzieś kolory, ale chociaż na czarno, to nie ponuro.
Jak zapisałam znalazły się.

Pasek wagi
Dziewczynki dzięki za pocieszenie, pewnie po południu będzie lepiej, na Was można jednak liczyć i na dobre słowo. Dzięki.
Marylko, śliczne te bratki, ja też uwielbiam, bo są wcześnie i łatwe w utrzymaniu, do tego ich "aksamit" i różnorakie kolory.
Lepszej pogody a przede wszystkim prądu Ci życzę, chyba jak tak co chwilę wyłączają, to lepiej urządzenia typu router wyłączyć, bo sam laptop ma baterie, jemu to chyba nie szkodzi.

Krysiu już teraz pomyśl, że jest super, co będziesz czekać do popołudnia .
Po to tu jesteśmy i fajnie, że jesteś z nami.

Ja się wybieram jak sójka za morze, ale śniadanie jadłam i się uśmiejecie, twaróg chudy wybełtany z jogurtem + czosnek +cebula. Chyba dobrze, że nie czujecie tego, ja też nie:).
Bez pieczywa, bo nie mam, ale ja i tak raczej oddzielnie jadam białka i węglowodany.


Pasek wagi
Dzień dobry wszystkim, śpiąca jestem pada deszcz i okropnie wieje, woda też nie wsiąka jak u Danuśki, bo ziemia zmarznięta ponoć metr w głąb.U mnie w  ogrodzie nawet lód miejscami widać, chociaż temperatury dodatnie. Chyba słońce nie wszędzie dochodzi dlatego tak długo ten lód leżał.Krysiu mam nadzieję,ze humorek ci się poprawi , na tą pogodę to i mnie nie jest do śmiechu.Avatarki macie wiosenne, zdrówka życzę i miłego dnia po mimo pogody i innych niesprzyjających i okoliczności. Mnie też nie jest łatwo być   grzeczną  dietetycznie, bo w dzień grzecznie potem długo siedzę i głód okropny dopada i nie mogłam usnąć i zjadłam kanapkę masakra , niech cieplej będzie , bo wczoraj niby w domu ciepło miałam a mnie zimno było .A przecież ćwiczyłam .
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.