Temat: Plan Protal ,dieta dla osób dojrzałych.Tutaj sie wspieramy


Witam Jolę i Marylkę i ponownie wszystkie koleżanki. Córka myśli o wyjeździe za granicę na studia, jutro ma egzamin z angielskiego , egzamin jest związany z tym wyjazdem. Z jednej strony fajnie, z drugiej to dużo obciążenie finansowe i w ogóle. Zobaczymy co z tego wyniknie. Jolu współczuje , dobrze,że masz dobry humor. Mnie przywiózł kurier paczkę , ale uszkodzoną i nie przyjęłam , to była pokrywka do nowej patelni , szklana tylko było słychać zbite szkło , na proszek zbite .
Pasek wagi
Rzeczywiście Danusiu, przypomniałam sobie, że chyba juz dosyć dawno na ten temat pisałaś. Dlaczego ona chce się przenieść, bo to chyba nie kaprys, a przemyślana decyzja. W grę wchodzi jakiś kraj europejski, czy gdzieś dalej?
Pasek wagi
Raczej nie kaprys, ale są wątpliwości ..chce nauczyć się czegoś więcej, dokładnie nie wie jakie ma szanse chce sprawdzić .Jej znajomy ze studiów jest w Paryżu ponoć warunki w laboratorium  i w ogóle są super. Ona nie myśli o Paryżu , nie wiem jeszcze jakie kraje wchodzą w rachubę na pewno z naszej strefy Unii.Taki wyjazd nie może być kaprysem , zresztą jakby tak patrzeć to wszystko może być kaprysem Marylko .Ta moja córka lubi wyzwania , kurcze to jest fajne, ale czasem uciążliwe. 
Pasek wagi
Danusiu! niech Twoja córka idzie dalej sie uczyć nie wzbraniaj sie przed tym,finansowo dacie radę a jaką bedziecie mieli satysfakcję z wykształcenia corki i jak lepiej będzie jej w życiu.Popieram jej zamiar i trzymam kciuki aby sie jej udało
Gosiu nie rozumiesz ona uczy się, na 3 roku studiów, potem 2 lata magisterki  nie wzbraniam jej , myśli jedynie o wyjeździe za granicę na semestr. A finanse są ważne, bo na razie my za to płacimy.Mamy jeszcze syna ,który robi teraz dalszy tok nauki , magisterkę też na dziennych , więc nasze zdanie musi się liczyć.Niby chcieć to móc, ale to różnie bywa. A wątpliwości nie tylko ja mam , ale córka też , czy ten wyjazd jej coś da poza wydatkami i bankructwem . Wiadomo nowe wyzwania, nowe środowisko, doświadczenia itd. Jednak to może jeszcze mieć jak będzie chciała po studiach .
Pasek wagi
Danusiu, rozumiem, jeśli chce trafić do konkretnego ośrodka, gdzie zajmują się zagadnieniami, które ją interesują, a tutaj nie ma możliwości. W takim przypadku to rzeczywiście jest szansa.
Pasek wagi

Dana40 napisał(a):

Gosiu nie rozumiesz ona uczy się, na 3 roku studiów, potem 2 lata magisterki  nie wzbraniam jej , myśli jedynie o wyjeździe za granicę na semestr. A finanse są ważne, bo na razie my za to płacimy.Mamy jeszcze syna ,który robi teraz dalszy tok nauki , magisterkę też na dziennych , więc nasze zdanie musi się liczyć.Niby chcieć to móc, ale to różnie bywa. A wątpliwości nie tylko ja mam , ale córka też , czy ten wyjazd jej coś da poza wydatkami i bankructwem . Wiadomo nowe wyzwania, nowe środowisko, doświadczenia itd. Jednak to może jeszcze mieć jak będzie chciała po studiach .

W takiej sytuacji jak napisałaś, to chyba główny zysk to byłoby jakieś doświadczenie  i szlifowanie języka, bo za granicą miałaby chyba inny program. Chyba w takiej sytuacji lepszą opcją jest staranie się o staż, w którymś z ośrodków, po studiach. Wtedy już w kierunku zainteresowań bardziej konkretnych.
Ja się już dziś pożegnam:"Dobranoc"
Pasek wagi
Witam popracowo. Plaster okazał się rewelacyjny i kolano mnie już nie boli. Jeszcze go nie ściągnęłam ale czuję, że opuchlizna zeszła bo mam luźniejsze nogawki spodni. Polecam te plastry bardzo na wszelkie urazy.
Po drodze zrobiłam zakupy. Głównie pojechałam po śledzie. Kupiłam solone w małych wiaderkach. Będą na jutro. Kupiłam też warzywa bo mężowi zachciało się sałatki jarzynowej. Ostatnio jedliśmy chyba na święta i jakaś tęsknota za nią naszła :))
Danusiu, Twoja córka jest osobą mądrą i na pewno podejmie słuszną decyzję biorąc pod uwagę wszystkie aspekty.
U mnie zapachniało przedwiośniem. Wiosny nie widać. Śnieg jeszcze leży. Ale niebo piękne, gwieździste, zapowiada się słoneczny jutrzejszy dzień. Na szczęście nie jest też ślisko a chodniki wyschły więc chlapy też nie ma.
Moja drukareczka dostała swoje jedzonko i nawet wydrukowała to co zadałam jej w sobotę. Taka "pamiętliwa" :))). Sprzęt mam sprawny więc bezstresowo mogę pracować dalej.
Życzę miłego wieczoru.

Pasek wagi
Gosiu nie rozumiesz ona uczy się, na 3 roku studiów, potem 2 lata magisterki  nie wzbraniam jej , myśli jedynie o wyjeździe za granicę na semestr. A finanse są ważne, bo na razie my za to płacimy.Mamy jeszcze syna ,który robi teraz dalszy tok nauki , magisterkę też na dziennych , więc nasze zdanie musi się liczyć.Niby chcieć to móc, ale to różnie bywa.

Wyszło małe nieporozumienie ponieważ ja miałam na myśli drugi kierunek studiów ale zagranicą.Danusiu wiem ,ze decyzja  jest bardzo trudna,zrobicie to co wg Was będzie najlepsze dla  wszystkich i za to trzymam kciuki.Pożegnam się dzisiaj DOBRANOC
Witam wieczorem.
Danusiu, macie twardy orzech do zgryzienia, ale decyzja na pewno będzie podjęta zgodnie z możliwościami i ewentualnymi korzyściami.
Dobrze, że paczki nie przyjęłaś, skoro uszkodzona.
Jolu, zapowiadają na jutro opady, chociaż jak byłam na wieczornym spacerku, pogoda ładna, ale do jutra, wszystko może się wydarzyć.

Coś mnie w gardle drapie, ale czasami popijam zimne mleko, mam nadzieję, że mi przejdzie.

Dobranoc wszystkim.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.