- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
20 lutego 2012, 12:21
Dzień dobry Elu, Marylko, Danusiu, Gosiu, Krysiu i Dorotko.U mnie też ślisko, współczuje bólu przy złamaniu, trzeba bardzo uważać ,a i tak czasem nie uniknie się upadku. Wiosny nie widać , bo padał śnieg.Życzę przyjemnej nauki angielskiego studentkom , pracusiom miłej pracy, przyjemnej lektury Gosi i wszystkim miłego poniedziałku.
Edytowany przez Dana40 20 lutego 2012, 12:22
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
20 lutego 2012, 13:23
Ja zabrałam się za porządki, odkurzanie, pranie, potem obiadek , ćwiczenia ,Rowerek przy tv , książka i nudy nie ma
![]()
Gosiu.Korzystaj do póki możesz , a kiedy do pracy wracasz?
Edytowany przez Dana40 20 lutego 2012, 13:23
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: Kosmosowo
- Liczba postów: 6889
20 lutego 2012, 13:25
Witajcie Danusiu, Gosiu.
Danusiu, to prawda, złamana ręka bardzo boli i zależy jeszcze w jakim miejscu, chyba najgorsze te miejsca, gdzie są stawy.
Słonko pięknie świeci, więc się przejdę, mam dosyć patrzenia w zeszyt, książkę, przerwa się przyda.
Gosiu nie wierzę, że nie masz zajęcia i się nudzisz, chyba, że brak ci kontaktów tych z pracy.
Zajrzę później. Pa...
Edytowany przez Starsza.pani 20 lutego 2012, 13:26
20 lutego 2012, 13:51
To moje nudzenie to polega na braku pracy zawodowej.Wszystko co było można to już w domu zrobiłam pomalowane.odnowione itd,itd.Ja jestem bardzo ruchliwą osoba wiec taka jak teraz jest monotonia to mnie nudzi.Pozdrawiam
- Dołączył: 2009-06-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3422
20 lutego 2012, 14:18
Pozdrawiam Krysię, obie Danusie i Gosię, uff juz koniec dnia (w pracy) i zaraz znikam. Nie lubię poniedziałków, ale ten nie był najgorszy. Gosiu zawsze brakuje nam tego czego nie mamy pod ręką. Ale wkrótce zacznie się sezon i będziesz miała nadmiar pracy.
Słoneczko pięknie świeci (będzie widać jaki brudny mam
samochód i szyby), ale przy mrozach nawet nie śniło mi się mycie. Znikam i wszystkim mówię papa, do jutra.
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
20 lutego 2012, 15:12
Witam w poniedzialek,
przypomnialo mi sie ze ROTARY CLUB, pomaga finansowo studentom z krajow dawnego kadelu. Moze Danusiu Twoja corka moglaby sie tam zwrocic o pomoc finansowa w zwiazku z jej wyjazdem na caly semestr? Oprocz ERASMUSA, moze jeszcze tam poszukac wsparcia. Informacje podawane sa tez w jezyku angielskim, wiec jak nie zna niemieckiego to nie problem, bo to organizacja miedzynarodowa.
U mnie rano bylo cos w rodzaju sniegu, ale teraz juz nie ma . slizgawica tylko.
Trzymajcie sie.
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
20 lutego 2012, 15:19
Witaj Basiu
![]()
dzięki za informacje , muszę pogadać z córką.
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
20 lutego 2012, 15:26
Dzień dobry. Witam wszystkie zaglądające.
Ja nie lubię poniedziałku. Zwykle coś mi się przydarza albo dostaję złe wiadomości. Dla mnie tydzień mógłby się zaczynać od wtorku. Oczywiście kończyć się na piąteczku :)))).
A dzisiaj dostałam wiadomość od przerażonej klientki, która w sobotę idąc do pracy złamała prawą rękę i zdążyła podsumować miesiąca. Myślałam ze będzie prosiła o pomoc ( już byłam przerażona bo niby kiedy ??? ) ale nie chciała nic poza odpowiedzią na pytanie . UFFF i żal tej ręki.
Od rana będąc u klienta zahaczyłam noga o wystającą podstawę wieszaka ( tam jest bardzo ciasno ) i tak się mocno uderzyłam o kant biurka w kolano, ze aż mnie zamroczyło. Kolano mam spuchnięte i bolące. Altacet w żelu a następnie w plastrze trochę pomógł ale boli nadal.
Tusze do drukarki dostarczyli mi ekspresowo i już z samego rana na mnie czekały w firmie. Ale............. nie te. Dobrze że dojechałam w czasie bo zostałabym z niczym. Już wymienione.
I jak tu lubić poniedziałki.
Na szczęście mam dobry nastrój i tego Wam wszystkim życzę na całuy dzień i następne.
Mnie nauka pamięciowa najlepiej " wchodziła " podczas ćwiczeń ( kiedyś ). Jeden skłon - jedno słówko. Przyjemne z pożytecznym. Mnie się zdaje że Danuśka tę metodę stosowała na steperze ale nie wiem czy dobrze pamiętam.
Koniec przerwy - do roboty. Pozdrawiam
- Dołączył: 2007-09-08
- Miasto: Alofi
- Liczba postów: 20601
20 lutego 2012, 16:19
Witam wszystkie koleżanki!
Ja już po angielskim, po spacerze, obiedzie i prasowaniu. Uff!!!!
Gosiu, sprzątanie i remontowanie mieszkania to pewnie dla tak energicznej osoby rzeczywiście za mało. Ja nie nudzę się nigdy nawet jak jestem sama w domu. Uczucie nudy jest mi obce. Mnie zawsze brakuje czasu.
Jolu, u nas też było rano bardzo ślisko, jak wracałam z angielskiego miejscami, było posypane, ale generalnie trzeba było bardzo uważać. Wracałam dużo dłużej niż zwykle, ale w powietrzu leciuteńko czuło się powiew wiosny. Mam nadzieję, że po okładzie i smarowanku kolano przestanie Cię boleć i opuchlizna zejdzie.
Danusiu, jakoś przegapiłam, gdzie wybiera się Twoja córcia?