- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 lutego 2012, 14:13
Edytowany przez 78c7312d454d6cfe18b01bb7fe0e265d 5 lutego 2012, 14:15
20 lutego 2012, 12:21
20 lutego 2012, 12:52
20 lutego 2012, 12:53
Super dziewuszki wam kg lecą :)
Kluska a kiedy Ty masz ta obronę? Mów bo będziemy tu z laskami siedziec i kciuki trzymac
U mnie dopiero dzisiaj wszystko wraca do normy, TŻ wyjechał wczoraj , ale przynajmniej wracam do pełnej dietki i siłowni, u mnie po weekendowym obżarstwie 85,00 kg ale myślę, że to jeszcze to co zostało mi w kiszkach i woda, bo w piatek wazyłam 84,1 więc prawidłowa wagę podam jutro:)
Czy któraś z was była przez jakiś czas w związku na odległośc? tzn jak u mnie Luby wyechał za granice na 3 miesiące :( Jak sobie radziłyście? Bo cięzko mi :(
20 lutego 2012, 13:33
20 lutego 2012, 13:40
Kasis- czwartek 8 rano, domyslam sie ze wiekszosc z was bedzie sei wtedy przewracala w lozku na drugi bok:>>
jedyna zaleta tego calego steresu jest to ze tak sie denerwuej ze latam do kibelka 3 razy dziennie...moze dlatego nie utylam heh
20 lutego 2012, 13:46
Masz racje Kluska, ja będę się przewracac napewno :P Ale nie ma opcji żeby nie było obrony na 5 tyle nauki nie poszło w las ;)
MollyFly witamy ;)
Edytowany przez KaSsis 20 lutego 2012, 13:47
20 lutego 2012, 13:59
Edytowany przez agutka6 20 lutego 2012, 14:02
20 lutego 2012, 14:25
20 lutego 2012, 14:34
dziekuje kochane!!
agutka- pilates ponoc dobrze rzezbi dupsko;> ale wiem...mozna usnac
kasis- ja raz wyjechalam na 2 m-ce do pracy od mojego, jakos to przezylismy, bez nerwow. na szczescie sa telefony, internet :> zobaczysz szybko zleci i bedziesz miala czas sie spokojnie poodchudzac:) wroci to Ciebie nie pozna.