24 stycznia 2012, 22:53
Ostatnio próbowałam wiele razy ale niestety nie miałam silnej woli. Dzisiaj przejrzałam się w lustrze w przymierzalni i się przeraziłam!!"Od jutra zaczynam dietę plus ćwiczenia. Planuję zrzucać 5 kg na miesiąc. Kto do mnie dołączy? Potrzebuje Waszego wsparcia.
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
23 lutego 2012, 09:52
hej dziewczyny.
dzis wstalam z troche lepszym samopoczuciem mam nadzieje ze do soboty wyzdrowieje, bo to moje urodziny.
MarzeniaSieSpelniaja gratuluje! to sa postepy! widac dieta i cwiczenia pomagaja nie tylko w odchudzaniu ale w pokonaniu naszych slabosci.
czy was pogoda nie przygnebia? bo mnie strasznie!
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1097
23 lutego 2012, 10:16
kobitka71 raz masz 89 raz 88 a ja już się cieszyłam, że Cię dogonię! ale będę walczyć dalej
a pogoda jest straszna cały czas wieje...
ale dzisiaj już zamierzam wskoczyć na bieżnię i na robiterka, więc kobitka, zaraz będziesz mieć konkurencję
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
23 lutego 2012, 10:18
no tak zmienia mi sie waga, bo to roznie z tymi cwiczeniami u mnie!
ale jak mowisz ze chcesz mnie dzis przegonic to biore sie za fitness :)
23 lutego 2012, 13:12
witam a co tam u was słychać?
ja dziś miałam straszny sen- śniło mi się że mój mąż się utopił- a to oznacza przyjemności,
szczęście i radość. Mimo to paskudny ten sen.
Ja dziś w planach mam ćwiczenia. mam zamiar strasznie się spocić.
dziwne niby się boję,ale mam wrażenie że los się do nas w końcu uśmiechnie.
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1097
23 lutego 2012, 14:51
no to dzisiaj świat stanie się lżejszy bo ja też zamierzam się spocić
23 lutego 2012, 14:58
ja już po ćwiczeniach, fajnie było- chyba zaczynam to lubić.
Moją zmorą jest nocne podjadanie, ale dziś mam zamiar zachlać się wodę więc może będzie dobrze.
Co myślicie o orbitreku z biedronki, u mnie w sklepie taki jest i zastanawiam się
nad kupnem. Ogólnie dobry orbitrek sporo kosztuje- a ten tylko ok,400zł. Dobry jest na wzmocnienie
kolan, spala tkankę tłuszczową, fajny trening jest z nim. Pamiętam że jak miałam 2 tyg rehabilitacji
i ćwiczyłam na nim to schudłam ok 5 kg. Tylko,że wtedy jeszcze 4 przestanki przechodziła
do domu.
Trzymajcie kciuki laski za spełnienie życzeń.
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
23 lutego 2012, 15:06
ja tez juz po cwiczeniach, jesazcze wieczorem brzuszki... zobaczymy ile zrobie? :/
co do orbitreka nie znam sie na nich za bardzo ale tez sie nosze z zamiarem kupna czegos do cwiczenia bo czesto jak nie chce sie z domu wychodzic to wskakuje w domu nawet przed tv i jazda! :)
- Dołączył: 2010-02-26
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 1269
23 lutego 2012, 19:00
Hehe. Ja zaliczyłam moje pierwsze brzuszki.Z kołyską niestety bo bez nie dam rady. Poczułam normalnie wszystkie mięśnie. A od tej kołyski wzmocnią się dodatkowo mięśnie ramion. Ale muszę powiedzieć,że zaje****** mi się ćwiczyło. Większy wysiłek niż na rowerku.... i gdyby tak z godzinkę te brzuszki męczył to jadzieńkuję.
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 987
23 lutego 2012, 21:30
ja jestem w połowie ćwiczeń.
a co do orbi za 400 zł.. szczerze to nie wszystko co drogie jest dobre.. niektóre vitalijki narzekają że lepiej drogie kupić, a ja np. rowerek stacjonarny kupiłam w Tesco za 150 zł a już trzeci rok mi służy ;]
- Dołączył: 2006-07-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1097
24 lutego 2012, 12:36
też nie uważam, że droższe znaczy lepsze.
bo przecież i tak więcej kcal się nie spali a droższe sprzęty mają tylko opcję typu pomiar tętna- co uważam za niewypał, bo mam na bieżni, droższe pewnie są cichsze, mój trochę piszczy przy bieganiu ale to zawsze można przykręcić muzykę głośniej ;)
ja bym kupiła tańszy i np za resztę, która by została hantelki albo piłkę do ćwiczeń
a ja znów zawaliłam, bo wczoraj nie ćwiczyłam- byłam zbyt padnięta... ale dzisiaj do końca tyg już się nie dam