24 stycznia 2012, 22:53
Ostatnio próbowałam wiele razy ale niestety nie miałam silnej woli. Dzisiaj przejrzałam się w lustrze w przymierzalni i się przeraziłam!!"Od jutra zaczynam dietę plus ćwiczenia. Planuję zrzucać 5 kg na miesiąc. Kto do mnie dołączy? Potrzebuje Waszego wsparcia.
- Dołączył: 2008-12-17
- Miasto: Dresden
- Liczba postów: 2695
5 lutego 2012, 20:01
w weekendy z reguly jest pusciej ;) dzziewczyny pewnie jutro do nas wroca
ja juz po kapieli,ale na maseczki nie mam dtisiaj natchnienia
chociaz nie powiem-przydalaby mi sie jakas nawilzajaca, ale to moze jutro
milego czytania!
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
5 lutego 2012, 20:07
troche pozno ale tez chcialabym sie wlaczyc do watku!
do zrzucenia mam min 20kg do maja, bo podobnie jak kilka z was w maju mam wesele kuzynki. sa to moje poczatki ale wierze ze sie uda!!!
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
5 lutego 2012, 20:07
troche pozno ale tez chcialabym sie wlaczyc do watku!
do zrzucenia mam min 20kg do maja, bo podobnie jak kilka z was w maju mam wesele kuzynki. sa to moje poczatki ale wierze ze sie uda!!!
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
5 lutego 2012, 20:07
troche pozno ale tez chcialabym sie wlaczyc do watku!
do zrzucenia mam min 20kg do maja, bo podobnie jak kilka z was w maju mam wesele kuzynki. sa to moje poczatki ale wierze ze sie uda!!!
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3779
5 lutego 2012, 20:07
troche pozno ale tez chcialabym sie wlaczyc do watku!
do zrzucenia mam min 20kg do maja, bo podobnie jak kilka z was w maju mam wesele kuzynki. sa to moje poczatki ale wierze ze sie uda!!!
- Dołączył: 2010-07-15
- Miasto:
- Liczba postów: 148
5 lutego 2012, 21:43
Hej dziewczyny,zalatana dzisiaj jestem.Zaraz smigam spac,dzieciaki wkoncu posnely.Dzisiaj spadl u nas snieg i ulepilismy 4 duuze balwany.BAwilismy sie chyba lepiej niz cora,bo synek(4 miesiace)jeszcze nie wiedzial o co chodzi.
Jutro kolejny tydzien,brzuszki dzisiaj zaliczylam,krecilam hula hopem okolo 40 minut,takze nie jest zle.Bylo sporo grzeszkow,ale nawet sie nie przyznaje,bo ja mam tylko same wpadki.
Zauwazylam ze jak tylko zmnieniam nawyki to mam mniej mleka..takze ja juz sama nie wiem co robic.
Chce schudnac,nie moge malego odstawic bo nie chce pic z butli(probowalam juz wszystkiego),no i nie wiem co robic...ach.
A tak poza tym malemu wyszedl pierwszy zabek.
Pozdrawiam.
- Dołączył: 2008-12-17
- Miasto: Dresden
- Liczba postów: 2695
5 lutego 2012, 21:57
zukosia1985 moja corcia tez z butli za groma nie chciala pic, i w ten sposob nie poznala smaku mleka modyfikowanego. Karmilam ja do prawie roczku, a potem zostal nam nabial w postaci serkow i jogurtow. A probowalas pic te herbatki na laktacje? Moze one by cos pomogly?? no i gratulujemy zebalka
Kto go znalazl? Ty? jak tak to nalezy Ci sie nowa sukienka
5 lutego 2012, 22:43
Ja siedzę, trochę się rozpieściłam, poczytałam i czekam, żeby ok. 12 podłożyć do pieca.
Takie życie. Oglądałam dziś pogodę na tvn i podobno jeszcze tylko tydzień takich mrozów.
A potem już na plusie pomalutku ale jednak.
Jakoś nie ma żadnego miesiąca w którym człowiek może trochę oszczędzić, zawsze jakieś
wydatki. W zimę opał. Jak ja ma odkładać pieniądze jak zawsze coś jest do zapłacenia.
A co tam u was?
- Dołączył: 2011-06-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 987
5 lutego 2012, 23:06
hej kobietki ;)
nie odzywałam się, bo cały weekend byłam u mojego lubego, więc nie było czasu :P
dietowo średnio, ale nie najgorzej, chipsów ani piwa nie było więc nie jest źle..
ale martwię się troszku, bo miałam dostać @ 1 lutego.. a tu jak nie ma tak nie było.. niby nie mogliśmy nabroić, ale różnie to bywa ;/ jak nie będzie przez nastęony tydzień, to czeka mnie test ;/
a teraz uciekam spać..
bo jutro znów do pracy trzeba iść..
pa :*