13 stycznia 2012, 21:45
Witajcie,
kiedyś już tu zaglądałam, ale miałam przerwę związaną ze zdrowiem. Wracam do Was i zamierzam pozbyć się mojego, hodowanego od lat balastu. Jakieś 30 kg, a potem zobaczę jak wyglądam i podejmę dalsze decyzje.
Przyłączajcie się do mnie. Stworzymy grupę wsparcia i wspólnie utracimy nasze kilogramy. Możemy opisywać z czego składają się posiłki, jaka dietę stosujemy, co nam w niej pasuje, a co nie itd.
Mam 161 cm wzrostu, ważę 100 kg, nadwaga - jakieś 30 kg. Niestety nie mogę ćwiczyć - jestem po operacji.
Zapraszam.
Edytowany przez czarodziejka75 18 stycznia 2012, 23:59
- Dołączył: 2012-01-02
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 10
14 stycznia 2012, 02:04
Oczywiście, że się dołączam! Wiem co to znaczy taki balast. Do teraz nie mogę się pogodzić z moim wyglądem, patrzą w lustro nie dowierzam. Chce odnaleźć dawną mnie, ale najlepiej nową mnie. Tamta ja miała wady... Pozdrawiam, razem damy radę!
- Dołączył: 2011-01-02
- Miasto: Sadziska
- Liczba postów: 8
14 stycznia 2012, 08:31
Cześć, jeżeli mogę to tez się przyłączam, chcę zrzucić na początek 20 kg, a potem jeśli się uda to jeszcze 10. Bardzo potrzebuje wsparcia i mam nadzieję, że znajdę je tutaj.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 477
14 stycznia 2012, 09:02
zdążyłam się zapisać????
bo też bardzo potrzebuję motywacji ![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smile.gif)
- Dołączył: 2012-01-13
- Miasto: Siemianowice Śląskie
- Liczba postów: 27
14 stycznia 2012, 09:05
Ja też spróbuję , ważę 87kg i mam 156 cm. Tak że te 30 kg pożegnałabym z miłą chęcią
- Dołączył: 2005-11-07
- Miasto: Żary
- Liczba postów: 18
14 stycznia 2012, 09:08
Witam z rana
Ja już po kawce z mleczkiem, co do wczorajszej dyskusji o słodzikach, ja osobiście nie mogę bo mam straszną zgage :) więc nauczyłam się pić wszystko gorzkie i to już tak pare lat :)
Jak juz pisałam ćwicze 5razy w tygodniu po 2-3godziny i tak już od września-już się tak uzalezniłam że jak jeden dzień nie pójde to chodze jakaś taka rozbita :)
Na śniadanie dziś- 2kromki żytniego chleba z chudą szynka i sałatą+pół litra kawy z chudym mlekiem
2śniadanie będą mandarynki a co później to się okaże :)
Pozdrawiam
Edytowany przez agnieszkali 14 stycznia 2012, 09:12
- Dołączył: 2008-05-10
- Miasto: Zakopane
- Liczba postów: 91
14 stycznia 2012, 09:33
tez jestem chetna moja waga to aktualnie 96, katastrofa i powod mojej nerwicy pomozecie???
14 stycznia 2012, 09:49
Można jeszcze dołączyć? Mi zostało już "tylko" 25kg ale motywacja totalnie zerowa
![]()
. Potrzebuję pomocy...
- Dołączył: 2010-04-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2
14 stycznia 2012, 09:58
Hej jeśli można to ja jestem chętna!! U mnie największą zmorą są obiady - jadam ogromne porcje